WCZORAJ ODEZWAŁAM SIĘ DO MOJEGO FACETA NA GG POD INNYM PSEUDO!

hahahahha i dostał po gębie ;) Autorko! po pierwsze nie dodawaj go do listy kontaktów zeby nie mógł Ciebie sprawdzić bo tylko użytkownika, który doda nas do listy możemy sprawdzić jego IP w inwigilatorze, rozumiesz? rozmawiaj z nim ale nie dodawaj go do swojej listy! za każdym razem wyszukuj w katalogu publicznym unikniesz rozpoznania. Popieram, ze chcesz go sprawdzić skoro czujesz się niepewnie i już na wstępie masz dowód, że coś nie gra. Na Twoim miejscu najpierw wyciągnęłabym od niego jak najwięcej a później kopnęła w d.... A panowie niech się tutaj nie unoszą bo skoro dziewczyna zauważyła, ze facet zaczyna sobie bimbać to ma prawo go sprawdzić i nie wyolbrzymiajcie zaraz, ze my wścibskie i jak w zwyczaju waszym zrzucać winę na kobiety! Nie od dzisiaj wiadomo, że w żywe oczy potraficie sie wyprzeć i obrócić waszą winę przeciwko nam! Do dzieła, tylko sie nie sypnij z czymś, jeśli nie robisz błędów ortograficznych to czasami napisz coś rozmawiając z nim zresztą sama wiesz jaki masz styl postaraj się zagrać kogoś innego. Zdawaj nam relacje bo sama jestem ciekawa choć finał łatwo przewidzieć, niestety!!!

upuopu

Na razie nie jest źle! Nie odezwał się do ONEJ! Zobaczymy co będzie jak się ukażę jako dostępna. Napiszę Wam co dalej!

czekam

:)

Masz 100% racji, kiedy piszesz, ze facet jest nie FEAR :D "Fear" to w języku angielskim " strach". A ten facet może co najwyżej być nie FAIR ale tego to już ani Ty, ani ja wiedzieć na pewno nie możemy.

nie czytam wszystkiego bo mi sie nie chce... wiem jedno - mój facet zaczął flirtować z jakąs siksą z gg... nawet na początku opowiadał mi o tym...że jest niby fajna ale śmieszna,dziecinna, robi sobie z niej jaja itd...wtdy mysłałam,że specjalnie to robi,zeby wzbudzić moja zazdrosc... po 2 miesiacach odszedł do niej... są razem od roku...

naprawdę była fajna. W końcu ślubu nie braliście, więc mógł jeszcze przebierać i wybierać.

zabolało mnie to,ze w ogóle sie z nią spotkał... tweirdził,ze był ze mna szczesliwy... to takie kuszenie losu... no i zakochał sie w niej...co było robić? może nie byłam miłoscią jego zycia...cóż... sama miałam dokładnie taka samą sytuację... miałam chłopaka, on (właśnie TEN) do mnie zagadał, spotkałam się (na początku traktowałam go jak przyjciela, w ogóle mi sie nie spodobał) no i potem miłosc jak grom z jasnego nieba... ale i tak jestem zdania,zę jak sie jest w szczeslwiym zwiazku to nie ma co kusić losu...jak przypadkiem miłośc dopadnie - ok,bywa ale tak?

chce wiedziec co dalej!!!!

gdzie jest autorka ???

i co dalej?

własnie i co dalej :/

Jestem coraz bliżej decyzji, być może brzemiennej w skutki... Zamierzam mu się przyznać, że regularnie jestem posuwana przez całą bez wyjątku nocną zmianę Fabryki Automatów Tokarskich (FAT) we Wrocławiu w zamian za paczkę żelków Haribo, salceson włoski i nieszczerą obietnicę wyjazdu na wczasy do Bułgarii :O

Kiepska podszywka.

ja tez kiedys pisalam do swojego faceta pod podszywka innej, tez sie niezle napalil, chcial sie spotkac, opowiadal o mnie, ciagnelam to kilka dni, az wreszcie mi sie znudzilo i tak pokierowalam pisanie, ze sie zorienotwal, oczywiscie sie obrazil, cale zlo to ja. ale to i tak nie mialo znaczenia, bo ja bylam jego kochanka, nadal jest ze swoja zona, z ja mam meza, ale nadal jestesmy w dobrych kontaktach, tylke ze juz nie seksualnych..

jakis erotoman był!!! mial 2 do posuwania i jeszcze nasepnej szukal :D

hej nie piszceie czasem z tego samego komputera co zawsze, a pod innym nickiem, bo numer IP można sprawdzic bez problemowo a potem to juz pozamiatane będzie

upupupu

Ja mam takie zdanie, ze jak kochamy szczerze swojego partnera/partnerke, to sie nie interesujemy innymi. Jesli nasz partner, nawet sprowokowany przez nas, zaczyna cos krecic na boku, oznacza to, ZE NIE JEST WIDOCZNIE WART NASZEJ MIŁOSCI. Lepiej sie rozstac, bo wodocznie to nie jest prawdziwa miłosc.

no i tak dla ostrzezenia zawsze badz dla niego niedostepna na gg. bo jak ma powergg to moze Cie namierzyc.

no własnie a jak sprawdzic tenn numer IP?jest do tego jakis specjalny program?

pewnie facet namierzył autorkę i wkurzony ją zlikwidował i i już się nie dowiemy co dalej

To jest ten programik

a ja bym dawno temu od niego odeszla, niezaleznie od wyniku testu:) oszust, nie ma czasu na Ciebie, a na inne ma?? interesujace, a za piec lat na wakacje z Toba nie bedzie mial ochoty i czasu a z panna z gg czy skad inad pojedzie:)

Zgadzam się z przemówczyniami, ze gdyby Słonko, nie podejrzewało, ze facet, coś za mało ma dla niej czasu na pewno nie wymysliłoby takiego testu. A zresztą jeśli ktoś wykasowuje historę z kompa...to pomyslcie sami po co to robi?Miejsce zwalnia? Akurat:) Kiedyś zrobiłam podobny test facetowi w czasie, kiedy mielismy sie rozstać. Byłam dość cwana(nie było wtedy jeszcze power gg) rozmawiałam z nim na czacie, jako ja i ta inna pod innym pseudo. Mnie w tamtym związku bardzo przeszkadzało, ze on chce zrobić ze mnie kogoś kim nie jestem.Więc tamta wykreowałam na \"jego ideał\" Złapał się, bardzo się zainteresował.Po tej rozmowie, kiedy umawiał sie ze mna(z nią) na kolejne maile, wiedziałam już ze to bez sensu, ze on po zwyczajnie troszeczke prosty jest.Oczywiście nie byla to przyczyna rozstania, te lezały głębiej.Ale trochę mi to w głowie rozjaśniło.

Dziś nigdy w zyciu nie zrobiłabym takiego testu mojemy facetowi,bo mu ufam. Obym się nie pomylila:) Bo pomylić zawsze się można i Slonko weź na to poprawkę. A rezygnacja na tym etapie jest bez sensu.Teraz już musisz trochę do niego wyciagnąć, bo zawsze będziesz się zastanawiać czy pisze z innymi dziewczynami czy nie.No i zalezy czy te pisaniny, to takie przyjacielskie są, czy może mają jakiś inny podtekst. Bo przyjacielskie jeszcze nie świadczą o facecie najgorzej.Pozdrówka!

temat ciekawy!czytam od pocztku .....sledze poczynania slonka .....jestem ciekawa co bedzie dalej...i sama mam ochote przeprowadzic taki tescik na swoim ukochanym....flirtowal kiedys i to bardzo ostro z jedna taka na gg....jestesmy malzenstwem wiec patrze na to z troche innej perspektywy.....bo nieda sie tak poprostu odejsc jesli wszystko inne jest ok...czasa,mi trzeba sprubowac wybaczyc .....ale ....ktos tu slusznie zauwazyl ze czasami to kuszenie losu....moze lepiej go nie kusic skoro teraz zaczelam mu na nowo ufac?zastanowie sie jeszcze! tymczasem popatrze co piszecie....pozdrawiam

up

Nie odzywałam się do niego na GG, bo to nie ma już sensu. Rozstałam się z nim z wielu powodów...