Jak to jest z tymi studiami?

Przeraza mnie mysl o tych studiach..kazdy gada jak to jest na nich wesolo itd. Dostalem sie na politechnike ale z matmy z chemii i z fiziki to ja nigdy orlem nie bylem. Zawsze tego nie "jarzylem"..i wydaje mi sie ze sobie nie poradze. Wy tez tak mieliscie na poczatku?

To powiedz mi jak to sie stało ze dostales sie na politechnike (studia dzienne??) skoro nie jestes dobry ani z matmy ani z fizyki?? Ja tez w tym roku zaczynam studia na kierunku matematycznym i tez sie bardzo boje ale to chyba normalne.Wychodze jednak z zalozenia ze skoro mi zalezy to dam sobie rade!!

też mam full maty i fizy . Najgorzej to był pierwszy rok ze zdaniem fizy ale jakoś się przeszo :D Dodam że orłem nie jest i wole inne rozrywki niż nauka ;) ale sopokojnie się zdało tą fize - wiadomo trzeba przysiąś przed sesją troche ale jest oki pozdrawiam

moze mogłes isc na inny kierunek- tam gdzie nie ma maty i fizy? Wiesz moze byc tak ze pojdzie ci to jakims cudem, moze byc tak ze zajarzysz ale wiedz, ze mam wielu znajomych itd. którzy po I roku zakonczyli studia na politechnice i są teraz np. na infie :D Pozdraiwam i powodzenia!!

a infa to nie na politechnice?

do studentak II roku -----> troche si e nie zgadzam z tobą ja jestem na politechnice i teraz ide na III rok i nie miałam wi,ekszych problemów podobnie jak moi znajomi . Nie jestem żadnym orłem i ucze się po łebkach i spokojnie zdałam na III rok bez zadnego jak dotąd warunku . Porostu trzeba umieć się uczyć i troche pokombinować jak trzeba :P pozdrawiam cie gorąco napewno dasz radę - nie martw się na zapas . Dostałeś się to przecież taki tępy- sorki za określenie - nie jesteś .Zycze powodzenia

Ja co prawda nie na Politechnice, a na Uniwersytecie i w zupełnie inną stronę: V rok filologii polskiej, ale... u mnie takie "wesoło" skończyło się depresją :O

zalezy jeszcze na jakiej politechnice bo np miedzy wroclawiem a opolem sa spore roznice bo studiowalem na obydwoch!!!!!!!!!!!

infa w prywantej :) :D ja na studiach- napisałam przeciez ze sa rózne 3 przypadki- albo jakims cudem bedzie mu szło, albo zrozumie, albo .... wiec nie rozumiem o co lotto??

gliwickiej

nie ma co porownywac poziomem gliwickiej do np wroclawskiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na politechnice lodzkiej. Mialem tylko 3 matmy a z chemii i z fizy 2. Dostalalem sie bo tam jakos malo chetnych bylo..nawet robili 2 konkursy swiadect, wiec chyna nie maja tam duzo chetnych...Mam nadzieje ze sobie poradze..:D

lodzkiej :D inzynieria srodowiska:P a wiec jesli chodzi o matme to musialam chodzic na korki - material byl przerabiany bardzo bardzo szybko, nikt na ciebie nei czekal i nikt sie nie pytal czy rozumiesz ( jednak super dobra z matmy nigdy nie bylam i zauwazylam, ze ci na roku co byli od zawsze dobrzy z matmy to problemow nie mieli zadnych ) fizyka - my mielismy glownie nacisk na teorie - na egzamin podane 120 pytan do opracowanie i wszytsko wydawaloby sie latwe gdybysmy mieli skad te pytania opracowac - wiekszosci odpowiedzi nigdzie nie bylo po prostu ( a pan łukaszewski bardzo nas pilowal i w ogole jazdy mial nieziemskie :D ), chemia - najgorsze jest labolatorium - przed kazdym wejsciem jest kolos z podanego wczesniej materialu, jesli nie zaliczysz go to nie wchodzisz i musisz pozniej odrabiac to :) tam sie uczy kosmicznych rzeczy typu: reakcje heksaazotynokoblatan (III) sodowo - potasowy - tzw zwiazki kompleksowe , pewnie niewiele ci to mowi na dzien dzisiejszy:D mnie tez nic to kiedys nie mowilo:P poza tym reszta przedmiotow z pierwszego roku byla ok, wykladowcy nawet fajni, dogadac sie mozna, czasem sciagac nawet, ale sa i tacy co wywalaja zaraz jak zlapia na sciaganiu i do zobaczenia we wrzesniu mowia:d ogolnie nie jest tak zle :) jesli jestes kiepski z tych przedmiotow to musisz sie po prostu uczyc sprawa jest prosta:)

I ja sie boje...na moim kierunku bede miala dosc duzo chemii, ktorej nie lubie, ale kierunek baaaardzo mi sie podoba no i zawod:D kto powiedzial, ze bedzie latwo? To by bylo zbyt piekne, jakby bylo tak jak to sobie wymarzylismy i wszystko bylo latwe i gladkie...Dasz sobie rade gosciu, a jak nie to zmienisz studia, bo chyba duzo nie stracisz (bo platne nie sa) poza czasem. Na jaki kierunek poszedles jesli mozna wiedziec? pozdrawiam

Na energetyke.. Mam nadzieje ze to latwy kierunek?:D PS. Odezwij sie "dziewczynko":P Co tez jestes na politechnice lodzkiej..masz moze gg?;)

hehe skoro dostaliscie sie z 2 i 3 z najwazniejszych przedmiotow:/ to swiadczy to o tej szkole.Porazka.

a co powiecie o WSKIZ POZNAN kierunek socjologia wlasnei sie tam wybralem :-)) wczesniejsze szkoly to zawodowa mechanika precyzyjna technikum mechaniki precyzyjnej studium informatyczne i teraz WSKIZ zaocznie nie chce mi sie uczyc szczerze powiedziwszy nigdy sie nei uczylem ide tam i licze na kombinacje i drapane!!! po 3 latach licencjat

ty sie chwalisz:/

na politechnike lodzka na niektore kierunki jest sie bardzo latwo dostac:d ale utrzymac oj oj oj nas bylo na pierwszym roku 60 osob a teraz zostalo 35:P po tym roku bedzie troche ponad 20 bo 2 rok podobno przekichany jest :(

opolskiej, z matmy mam 5 a z fizy 3,5, dużo wkuwałam i se poradziłam :p