Mąż znów wyjechał na szkolenie, jestem sama..........

Ciągle wyjazdy, szkolenia, mijamy się non stop :( Czy są tutaj kobiety w podobnej sytuacji? I trochę smutno, i trochę niepokoju, co on tam robi?

może Ty powinnaś wybrac sie na jakies "szkolenie"? Niech on się pozastanawia, co Ty tam robisz... :]

mój też ciągle wyjeżdzał na szkolenia... i tak się wyszkolił , że szczęśliwie jesteśmy po rozwodzie.

on strasznie jest zazdrosny jak ja wyjeżdżam, ale ja-sporadycznie, u niego to norma...... dzwoni fakt, ale po każdym powrocie mam niepokój w sobie nie może nie jechać, pracuje w dużej firmie i pokazuje mi dowody, dzwoni z miejsca, wiem że jest tam a nie u kochanki ale co tam robi nie wiem

nie ma tutaj nikogo w podobnej sytuacji? wsparcie potrzebne od zaraz

albo mu wierzysz albo nie. Mój też często wyjeżdza i nie robię z tego problemu.

do o matko Lisa- generalnie wierzę ale... zawsze jest jakieś ale, no ja mu też nie robię problemu, wyrzutów, ale akurat ten weekend jest okropny, a Twój mąż jak często wyjeżdża?

"pokazuje mi dowody, dzwoni z miejsca, wiem że jest tam a nie u kochanki ale co tam robi nie wiem" - czyli dobrze przygotowany... Kto nie ma nic na sumieniu nie zbiera dowodów, które zapewnią mu alibi...

do ocknij się- :D chyba, że zabiera ze sobą na spotkanie z kochanką co najmniej kilku kolegów z pracy, z którymi czasami rozmawiam przez telefon.... pocieszasz mnie, nie ma co, ale takie głosy też potrzebne są ;)

Ostatni weekend jaki razem spędziliśmy był 3 tygodnie temu. I zyję, nmam swoje zainteresowania, towarzystwo itd. Opanuj się trochę!

ja taką sytuację mam już od wielu lat, sama zresztą weekendy mam zajęte zazwyczaj, dzisiaj wyjątkowo taki nastrój, przyszłam do domu i smutek

może jestem przewrażliwiona po tym czego doświadczyłam, ale naprawdę wydaje mi się przesadzona ta jego chęć pokazania, że naprawdę jest na szkoleniu - po co daje kolegów do telefonu?!!! ......

może chce żebym się nie denerwowała.....nie wiem, bez przesady tak się caly czas nie dzieje On mi mówi że to raczej ja jestem osobą bardziej podatną na zdrady jeśli o tym mówimy :(

do ocknij się- opowiedz jak doszło u Ciebie do rozstania, jeśli możesz, jak wyglądały jego \"szkolenia\"?

czy on na pewno wyjeżdża na szkolenia, ja jestem kochanka mężczyzny, który własnie w taki sposób oszukuje swoją żone

jest dzisiaj z Tobą ja ? wyjeżdża, ponieważ ma zawsze papiery szkoleniowe w bagażu jak wypakowuje, często przed też ma zaproszenia i takie tam.... ja- i co on wtedy mówi żonie? Znasz szczegóły?

jak wyglądały? szkoda gadać. A jeżeli chodzi o materiały szkoleniowe i zaproszenia to nie chcę cię dołować, ale ja sama mogłabym obskoczyć 3 kochanków tymi zaproszeniami, które mój szef dekretuje na mnie - a jeżdżę na co 10. Dowiedzialam się bo tak przeszkolił kochankę, że z zemsty mnie powiadomiła......

Boginka- niby nie mam, ale sam opowiadał czasami jak to niektórzy zdradzają w firmie, pogadać zawsze możemy, podaj gg :) ocknij się- przykro mi, tzn że miał jakiś dłuższy romans? pozdrawiam

Boginka- tak mamy

Nie uważasz ,że to nie jest normalne ,że on ciągle jest w delegacji? Czy inni również z taką częstotliwością jeżdżą na szkolenia? A kiedy on pracuje skoro tylko się szkoli? On na bank prowadzi podwójne życie a to dokumentowanie wszystkiego tylko to potwierdza.

Oj ,ale to jest bardzo stary temat i dawno wygasły choć pewnie dla wielu kobiet bardzo aktualny. Dopiero teraz zauważyłam ,że to odgrzewany kotlet z 2005r

Już dawno są po rozwodzie

Mozna się tego spodziewać ,nikt normalny nie jeździ tylko na szkolenia i żaden pracodawca nie wysyła pracowników w nieskończoność na szkolenia