jovik 0 Napisano Lipiec 6, 2006 Powiadasz ika370, że na przemian?????? My ze złosliwcem wprost prześcigamy sie, które z nas będzie jako pierwsze na tym topiku :-D!!!! A tak poważnie, to jak zamacham z B.Dunajca to i na mazurach mnie usłyszą:-P Kwatery mamy gdzieś \"za mostkiem\" (?). Adresu nie pamietam, ale ma go moja siostra, bo z nią m.in. jade. Witam w gronie nastepną zbłąkana (przepaloną) duszyczkę. Z nami nie zginiesz, bedziemy cie tu wspieraźć. napisz jurto, jak sobie radzisz. napewno pierwsze 5 dni ujdzie, ale potem wpisuj sie za kazdą checia zapalenia!!!!!!! Rzuć to w diabły!!!! Napisz coś wiecej o sobie. Pozdrawiam chłodno-- bo dziś w Opolu na wyprzedazach spedziłam cały dzień i mam dość. Ale jak wiecie przybrałam na :kościach\" i musiałam zmienic garderobę!! Tanio poszło, nawet........ Buziaczki- pa!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem tu nowa nie palę od Napisano Lipiec 6, 2006 trzech dni ;) mam nadzieję, ze podołam hehe. Dziś miałam straszny ból głowy i wydaje mi sie, że organizm upomina sie o peta :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hidden 0 Napisano Lipiec 6, 2006 Hej nowi :D Mnie tez strasznie bolala glowa gdzies trzeciego dnia ale kazdy kolejny byl lepszy i lepszy i po tygodniu czulam sie fizycznie super... Psychicznie walczyc trzeba dluzej, nie powiem ale wtedy pomaga przeczytanie o tym jak bardzo zle bylo gdy sie rzucalo. Proponuje napisac pamietniczek krotki o tym jak bardzo zle sie czujesz rzucajac - ja mam tak opisany caly tydzien (pierwszy) ktory byl u mnie denny i teraz jak mam watpliwosci to wracam do tych zapiskow :) Trzymam kciuki i pozdrawiam stalych bywalcow, jak zwykle Znowu na diete przeszlam bo cos mi sie rosnie a ja juz nie mam miejsca na zadne takie... w koncu lato jest wiec moze latwiej zrzucic bedzie co nieco ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Lipiec 7, 2006 Witam Nowa fajnie ze dołączyłaś do naszego grona jak możesz to odzywaj się często bo to pomaga trzymam za Ciebie kciuki na pewno Ci się uda betibeti co z Tobą. Co tak długo spisz? Obudź się!!! Jak sobie dajesz rade? Odezwij się jak możesz .Trzymam cały czas za Ciebie kciuki. Pozdrawiam Wszystkich życzę miłego dnia za potrzebujących trzymam kciuki Rowniesz pozdrawiam Tych, co nas po cichu pod czytują może ktoś się skusi i do nas dołączy A warto jest spróbować nic się nie traci a zyskać można dużo. ZAPRASZAM (wolny od nałogu zawodowy palacz)było bardzo ciężko, ale się UDALO!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem tu nowa24 Napisano Lipiec 7, 2006 Dzięki za miłe przyjęcie :) Dzisiaj już głowa tak nie boli, ale wczoraj to myślałam, że wykitruje, serio. Mam słabe chwile, gdy widzę np. w telewizji, ze ktoś pali ;) Ale trzymam się ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 7, 2006 Witaj nowa 24 :) jakże się cieszę,że już nie jestem najmłodsza stażem na tym topicu :D Dziewczyno z nami dasz rade a wiem co mówie ponieważ całkiem niedawno przechodziłam to samo co Ty wiec w tym temacie jestem całkiem świeza :D W chwilach zwątpienia do upadłego czytałam ten topic ,byle jak byle czytac,są momenty,ze potrafie go cytować z pamięci :D gdzieś mniej więcej na 46-47 stronie,Jovik napisała jakie miała objawy odstawienia peta ,warto poczytać:),ale wszystkie dolegliwości z czasem mijają tylko trzeba w to uwierzyć no i oczywiście mieć silną motywację dlaczego się rzuca:) Ja na dzien dzisiejszy mam w kieszeni 361zł i 97 gr:D niedługo kupię sobie aparat cyfrowy :D Hidden---> zawsze pojawiasz się jak dobra wrozka w momentach pojawienia sie na forum nowych osob ;) a co do diety to zaczynam razem z Toba bo po chwilach kiedy schudlam czuje,ze mi tylek rosnie w zastraszajacym tempie :( buuuu a ja taklubie lody truskawkowe :( Jovik---->niestety nic mi nie mowi \"za mostkiem\" ale sie dowiem :)cholera mnie tez by pasowalo kupic cos na moje \"kosci\" bo zaczynam wygladac jak hmmmm \"wanka wstanka\" Zlosliwcu----> z wlasnego doswiadczenia wiem,ze Twoje kciuki maja cudowna moc ;) Pozdrawiam Was wszystkich .....serdecznie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość betibeti Napisano Lipiec 7, 2006 Witam Was !!! Niestety ale pociągnełam raz no i wiecie co było dalej. Jutro zaczynam odwyk raze z mężem , będzemy cały dzień razem więc jeden drugiego będzie wspierał . Będę tu u Was codziennie zdawala relację jak mi idzie . Prosze dajcie mi wskazówki jak mam to przetrwać . Jutro kupuję sobie orbitreka , jestem na diecie wiec napewno bedzie mi ciężko bo nie mogę podjadac, zawsze miałam ochote na słodycze a teraz nici z cukierków . Myślę że kazdą chęć zapalenia zastąpie moim orbitrekiem i jakoś mi to pomoże . A może Wy macie jakieś supersposoby na przetrwanie kilku pierwszych dni??? Wieczorem posiedze trochę na forum wiec napewno się odezwę . Piszcie prosze o wszystkim co może mi pomóc . Myślę że jutro wyjdę gdzieś daleko bez fajek i pieniedzy ... Mam nadzieje że nie bedziecie mnie potępiac za to że się złamałam . Przecież każdy z Was chyba tak miał ;-( Pozdrawiam i do ,, zobaczenia ,, HELP HELP HELP !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość betibeti Napisano Lipiec 7, 2006 Złośliwcu !!! Na mnie Twoje kciuki nie zadziałały ale jak przeczytałam że mają wielką moc to uwierzyłam ze moj paskudny harakter z nimi przegra ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodzia 0 Napisano Lipiec 7, 2006 witam, palaczki i palaczy! byłam wytrawnym palaczem paliłam papierosy ok 18 lat z przerwami, na ciąże itp., ale rzuciłam palenie bezpowrotnie 1/01/2006... palacze można rzucić palenie .... tylko trzeba chcieć!!!! tak było w moim przpadku, idąc na Sylwestra, zaopatrzyłam się w 3 paczki fajek z przedświadczeniem że to są ostatnie..... i tak się stało... nie palę i jest mi z tym dobrze, mam ładną cerę.... i o to chodzi.... aby się zaprogramować, i mysleć pozytywnie..... minęło już kilka miesięcy i nie ciągnie mnie do papierosów, jestem z tym szczęśliwa.....móc to chcieć!! trzymam za Was kciucki palcze, którzy chcecie rzucić ten nałóg... a to jest naprawdę proste....!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 7, 2006 betibeti jakze milo Cie znow zobaczyc. Tutaj nikt nikogo nie potępia :)wazne,ze chcesz rzucic to swinstwo. I jak wiele osob tutaj,tak i ja mowie,ze jak mnie sie udalo to wszystkim chcacym sie uda :)jestem osoba zupelnie bez silnej woli a jeszcze mam meza ,ktory do dnia dzisiejszego pali prawie 3 paczki dziennie :) Ja pomagałam sobie tabex-em i do dnia dzisiejszego nie mam pojecia czy to tabex czy moje samozaparcie pomoglo wiem jedno,ze 55% to zasluga wszystkich tych cudownych ludzi ,ktorych spotkałam na tym topicu. Sądze,ze gdyby nie oni to były by nici z mojego niepalenia a tak to mogłam sie tutaj wyskuczec do woli i wiedziałam,ze nie ja jedna przechodziłam tą gehenne. Dzisiaj mam nadzieje,ze jest juz z gorki chociaz nie raz korci mnie zeby sprobowac,ale za moment pukam sie po czole :)i jestem coraz bardziej z siebie dumna :) Warto sprobowac bo napewno wiecej zyskujesz niz tracisz:) CZytaj topic od początku za kazdym razem kiedy bedziesz miała ochote na fajka.Mnie tobardzo pomagało:) 3mam kciuki za Ciebie z całej sily i nie mow,ze od jutra tylkorzuc natychmiast :) Zycze powodzenia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 7, 2006 aaaaa i jeszcze jedno :>betibeti czy smakuja Ci wstretne faje w taki upał??? pamietamjak jeszcze palilam w takie upaly a feeeeeeeeeeeeeeeee paskudztwo i obrzydliwstwo no mam nadzieje,ze jestes juz dostatecznie zmotywowana ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Lipiec 7, 2006 Betibeti trudno nie wytrzymałaś, ale najważniejsze jest to ze masz chęć nadal nie palić Nie odkładaj tego znowu do jutra zacznij od teraz od tej chwili.Musisz przeprowadzić rozmowę Sama ze Soba czy naprawdę pragniesz skończyć z paleniem, bo musisz być przygotowana.Bo to nie jest tak od jutra nie pale i już nie pale.Każdy tu z nas przechodził przez pierwsze dni męki. Nie Wszystkim się udało wytrzymać te tortury Ci, którzy byli przygotowani na to zostali (szczęściarze).Chciałbym żeby Tobie i Twojemu ślubnemu tez się powiodło .Wiec trzymam kciuki teraz już wolne, bo około 40 lat były bardzo bardzo zajęte Życzę powodzenia nowa 24 bardzo jestem dumny z Ciebie ze się nie poddajesz trzymaj się. Trzymam z całej siły za Ciebie kciuki i wirze ze będziesz należeć do SZCZESCIARZY. Jeszcze raz pozdrawiam Wszystkich BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość betibeti Napisano Lipiec 8, 2006 No i jestem ;-) Troche się spóznilam ale bylam na dzialeczce . Mam zamiar juz nie palic a sprawa troszke sie uproscila bo: Po pierwsze -trafilam tutaj po druie -mąż ma tydzien urlopu i razem bedziemy sie pilnowali po trzecie - szykuje mi sie ogromna angina ( to akurat nigdy mi nie przeszkadzalo pomimo tego ze nie czulam ,,zapachu fajek,, po czwarte- od jutra zaczynam intensywne cwiczenia na orbitku Boje sie ze mi sie nie uda bo uwielbiam palic :-( ale mam nadzieje ze bedzie ok !!!! Tak czy siak mam co sprzątac i nigdzie nie ma juz papierochów Bede oczywiscie tu wpadac i zdawac relacje jak nam idzie . Przetrzymalam tydzien na kapusniaku !!! Zero pieczywa, zero ciastek, gorzkie ziola - to wszystko ochyda a jednak dalam rade i nawet ciągnę diete dalej pomimo ze wczoraj byl ostatni dzien. Nawet chlebka mi sie juz nie chce !!! Teraz ide spac a jutro cos napisze :) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość betibeti Napisano Lipiec 8, 2006 JAK BARDZO CHCIAŁABYM JUTRO O TEJ SAMEJ PORZE NAPISAC : UDAŁO SIĘ !!! UDAŁO SIĘ !!! UDAŁO SIĘ !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 8, 2006 ufffffffffffffffffffff ciepło,ale zaczyna cos pomrukiwac wiec pewnie zaraz rozpeta sie burza No i co taka cisza ??? betibeti --->proszę się meldowac co i jak ,mam nadzieje,ze dajesz rade :) podobno 1 tydzien jest najgorszy mnie 3malo pelne 2 tygodnie a pozniej z kazdym dniem bylo lepiej nowa24 ---->dlaczego ucichłas?mam nadzieje,ze dajesz rade Jovik----->dzisiaj Twoj dyzur a Ciebie nie ma :P wiem,wiem goraco i na nic nie masz sily:) Zlosliwcu--->Ty pewnie na rybkach,ach jak ja Ci zazdroszcze tych swiezutenkich rybek mniam niebo w gebie Ja co najwyzej moge sobie kijanki połowic :/ Dorottka pewnie juz sie smazy na plazy.Ciesze sie,ze przynajmniej jej pogoda dopisuje :) No to ide sobie ,moze jakiegos browara wypije bo woda leje sie ze mnie strumieniami Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie no i nie napisze ,że cieplutko :D pa!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 8, 2006 no i się rozpadalo Jovik---->dmucham zimnym wiaterkiem w Twoja strone bo Ty chyba masz z nas wszystkich najgorzej:/ a u nas zrobilo sie cudnie ,powiewa zimny wiaterek i pada deszczyk:)przynajmniej dzisiaj ominie mnie podlewania:) hu hu hu hu hu hu hu hu hu hu Jovik to chmurki w Twoja strone :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość betibeti Napisano Lipiec 8, 2006 ;-( ale ze mnie głupia pipa !!!! Tydzien jadlam kapusniak zeby zrzucic troche cialka no i chyba zle to wszystko sie zeszlo. Bylam glodna jak wilk no i zamiast zjesc zaczelam palic -tak mi szkoda tych męczarni z kapuchą . Chyba jeszcze nie jestem gotowa bo codzien objecuje sobie to samo i trach !!!! PALE !!! Będe próbowała ale chyba jeszcze nie podolam :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Lipiec 8, 2006 Witam betibeti jak zauważyłem to należysz do wesołych kobiet na pierwsze najgorsze dni zrobiłaś plan zajęć i bardzo dobrze życzę powodzenia nowa 24 odezwij się jak możesz jak sobie dajesz rade ??? ika 370 zgadłaś bo z rana byłem na rybach polow jak zawsze 5 szczupaków i pare okoni . a teraz przed chwila wróciłem z działki jest straszna susza temperatura 32 stopnie i wszystko schnie i musze podlewać jest prawdziwe lato a deszczu ani kropli Pozdrawiam Wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Lipiec 8, 2006 Witam. Ale przed momentem była burza!!!!!!!!!!!!! Straszna z taka ulewą, że potok płynął ulicą!! Ti od iki370 te chmurki burzowe przyszły :-) Dzieki Ika 370. betibeti---> no to co, że znów sie nie udało?? Nastepnym razem spróbujesz nie palić i a nóż sie uda:-D Nie załamuj sie, bo kazdy z nas tak tu miał!! Ale te chwile bez palenie były cudne, co nie???? A jak uda ci sie rzucic, to takie pachnace dni będą zawsze.......kusze Cie, kuszę, byś nie paliła :-P wpisuj sie tutaj, może pewnego dnia napiszesz \" nie pale już rok....\" czekamy tu wszyscy na taki twój post :-) Juz nie mogę sie doczekac wyjazdu w góry.........ech, byle do piatku......:-P złosliwiec----> ja wezme urlop na parę dni, dobra???? potem wyślemy Ciebie i Ty odsapniesz!!! Nie rozpisuje sie, bo ide na podwórko pooddychać świeżym, poburzowym powietrzem. Pa!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DDDD Napisano Lipiec 8, 2006 J arzuciłam palenie i jestem z siebie dumną! Sadze ze aby rzucic nalezy miec cel i jak taki znalazłam po kilkudniowej depresji! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Lipiec 9, 2006 Witam Betibeti nie poddawaj się tak szybko!!!Ja również mogłem nic nie jeść, aby tylko zapalić. Nie dopuszczałem takich myśli o rzuceniu palenia, bo nie wiedziałem ze nie palenie jest takie piękne.To ja stary zgred a do mięczaków nie należę i prawie 4 dychy palenia!!!!!!!! Próbuj trzymam kciuki wolne od śmierdzącego peta. Bądź silniejsza od śmierdziucha. ika370 bardzo Cie proszę dmuchnij w moja stronę . Pozdrowienia z gorących Mazur jovik pozdrawiam i życzę przyjemnego wypoczynku w gorach tylko uważaj nie spadnij z gorki na pazurki DDDD świetnie ze potrafiłaś Sama rzucić palenie chwała Ci za to. Żeby wszyscy Ludzie byli jednakowi to i ten Świat był by smutny. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 9, 2006 huhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhuhu----->Złosliwcu z całych sił dmucham w Twoją stronę ;) A u nas rano było bezchmurne niebo . Teraz już słoneczko sobie poszło,ale jest ciepło :) upału nie ma ,ale jest przyjemnie:) betibeti---->piszesz,ze szkoda Ci było diety Wiesz co :> wolałabym przytyć te pare kilo rzucając palenie niz cieszyc sie fenomenalna sylwetką z papierochem w buzi,zreszta dawno temu stosowałam diete kapusciana i jest o 4 litery rozbic Sprobuj montignaca tam jesz bez morzenia sie głodem a przy okazji chudniesz Ponad miesiac temu jeszcze ja stosowałam i schudłam w ciagu miesiaca 4 kilogramy a pozniej mi padło na mozg i zaczełam znowu zrec wszystko i widac tego efekty. Podaj maila to wysle Ci wszystkie przepisy dotyczace tej diety jakie tylko mam :) a dieta kapusciana jest ohydna. Po jakims czasie jej stosowania musiałam męża prosic zeby ją wylał bo sama bałam się podejść do gara z zupka, momentalnie miałam odruch zwroty bleeeeeeeeeee Jovik----> czasmi w zyciu cos mi sie uda ;) ciesze sie,ze troszke sie ostudzilas i dotlenilas powietrzem po burzy :D Pozdrawim Was wszystkich z najpiękniejszego o tej porze roku Podhala:) hmm a mowia,ze u nas jest pieknie przez caly rok;) cos w tym jest ;) :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 10, 2006 gorąco!!! wszystkie chmurki przedmuchałam dalej i ufffffffffff jak gorąco . No to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Lipiec 10, 2006 ika370---> prześlij mi, prosze, tę diete. podaje maila. nikolic@poczta.onet.pl Dzieki z góry. pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 10, 2006 Jovik---> caly czas Ci przesylam daj znac czy doszlo w sumie 10 wiadomosci ;) mam nadzieje,ze skrzynke masz pojemna;) pa!!!:D ps. ide moczyc nogi w siemieniu lnianym ,moze macie jakies skuteczne sposoby na pekajace piety?? ledwo laze buuuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 10, 2006 Jovik--->pomylka,wsumie 9 wiadomosci z czego 8 z przepisami i jeden zwykly list Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 11, 2006 ale cisza..... jak makiem zasial ,czyzby wszyscy sie urlopowali??:> no to ide i ja paptki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 11, 2006 miało byc papatki a nie paptki :/ ach te literowki ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Lipiec 11, 2006 ika370----> jesteś Wielka dzieki za przepisy- spróbuje :-) A teraz spadam- jestem na urlopie :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 12, 2006 wpadłam na momenciek ostudzic sie :D Jovik--->wielka to ja sie zaczelam robic doslownie ,ale mam cos jeszcze dla Ciebie http://dietamm.com/index.php no i jak mam sie odchudzac jak sama w zeszlym tygodniu zapakowalam chlodnie lodami a za oknem 30 st w cieniu wiecej nie kupie nie bede kusic losu Zlosliwcu--->Ty tez sie jeszcze urlopujesz ?? Zycze wszystkim w dzien pogody a w nocy ochłody:) (tak na marginesie to dzisiejszej nocy u nas tem. za oknem wynosila + 8 st KOCHAM LATO !!!! :D papatule :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach