Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Witajcie ponownie :) Wpadłam tylko na chwilkę pozdrowić wszystkich i zameldować, że wróciłam juz do pracy... Jedyny palący załogant na naszym jachcie czuł się samotny... i prawie przestał palić :) Buziaczki dla stałych i nowych bywalców topiku

Witam Powiedzcie czy tylko ja zaczynam rdzewiec czy u Was jest tak samo??? Nie pamietam tak zimnego czerwca,zresztą u nas jak do tej pory był tylko jeden ciepły dzień :( W domu temperatura utrzymuje się około 15 kreski i czuje,że pomału zamarzam :( węgiel już dawno się skończył i nie mam czym palić. Zaraz chyba wezmę worek i kupię chociaż trochę węgla ,zastanawim się tylko czy na składach opałowych istnieje coś takiego jak sprzedaż na worki. Ja chcę do ciepłych krajów buuuuuuuuuuuu ;( Jovik---->wielka to ja jestem dosłownie :D Michalina 7---> 80 dni-piękny wynik :) Złosliwcu-----> trzymaj,trzymaj bo jeszcze bardzo tego potrzebuję Cosmic---> miło Cię widzieć ponownie :) No to jadę po ten wegiel :D Pozdrawiam Was wszystkich gorąco :)

Chciałam tylko powiedziec,ze sprzedają węgiel na worki :D już się pali :D No to pa :)

Ika370 :-D A miałam Ci napisać, że sprzedaja na worki. Sama ostatnio kupowałam na worki, bo kaski zabrakło a konca zimy nie było widać............sama chyba chwyce worek i pójdę na skład :-D na razie spalam stare gazety i okna :-P Jade na działke powoli liczyc straty........za zimno na wszystko :-( Pa!!!!! LUDZIEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE PALTA !!!!!!!!!!!!!!!FAJEK :-D

WITAJCIE BP !!! NIE PALĘ NADAL , JESTEM CAŁYM SERCEM ZE WSZYSTKIMI .... I Z TYMI BP I Z ........... TYMI CO USIŁUJA ROBIĘ SIĘ GRUBA .......... ALE WARTO .... CUDOWNIE SIĘ CZUJĘ BEZ TYCH ŚMIERDZIELI ......... CUDOWNIE POZDRAWIAM SŁONECZNIE WSZYSTKICH ..........

Rzadko tutaj bywam ......... niestety , ale wspieram , jestem z moją Mamą , która jest samym cierpieniem i nie mogę jej zostawić ... Do usłyszenia Dla wytrwałych ....... tysiąc całusów ..

przepraszam , ale chciałam zapytać, dlaczego pijecie ocet? w czym to pomaga? dziekuje z gory za odpowiedz, i przepraszam ze nie mam czasu sama sprawdzic i przecyztc calej historii. Dzieki, gratuljue wszystkim ktorym udalo sei rzucic, ja tez sie przymierzam ale jakos nie moge...

Bo po rzuceniue palenie wszyscy tu obecni maja zaparcia:). Ocet ma pomoc w przeczyszczeniu!!!

Wisełko, Ocet jabłkowy oczyszcza z toksyn nasz organizm a przy okazji daje efekty odchudzające. Pomaga nie przytyć po rzuceniu palenia. Stosuje się 2 łyżki stołowe na szklankę wody rano. Świetne efekty i samopoczucie. Trzymam za wszystkich na tym forum - pozdrawiam.

Jak tu ostatnio zrobiło się cicho (czyżby to już koniec?) Ja tez mogę rzadziej tu zaglądać, bo na razie daje sobie rade. Jednak chciałbym komuś pomóc. Nie pale rok i 2 miechy. Paliłem prawie 3paczki dziennie byłem zawodowym palaczem Mogłem cały dzień nie jeść, aby było, co zapalić. Może ktoś przeczyta i dołączy do naszego grona (a warto!) Żal mi zostawić tych ludzi, którzy tu potrzebują wsparcia. Pozdrawiam wszystkich serdecznie a za potrzebujących trzymam kciuki

Witam i pozdrawiam wszystkich.Melduję,że przeżyłam kolejny dzień bez papierosa z czego jak zwykle jestem dumna.Czymam za wszystkich kciuki,za tych co już nie palą i za tych co mają zamiar skończyć z tym nałogiem.Nie poddamy się!!!Wygramy z papierosem!!!Ja gorąco w to wierzę.

Złośliwiec :-D tak to juz jest z naszym topikiem, ze ozywa z wielka siła raz na jakis czas :-D taki jego urok. Ja tam jak na razie trzymam dyzur :-P To prawda, ze coraz mniej mysle o paleniu, ale wiem, jak to jest na początku....siła słów robi cuda, nawet tych pisanych przez neta!!!!! Więc piszcie wszyscy, którzy macie trudności lub gorszy dzień w niepaleniu!!!! zawsze ktos odpisze, pomoze, potrzyma za ręke ;-) No, spadam, bo mnie szef ścignie :-P Pa!!

Witam Złosliwcu-----> chlip nie zostawiaj mnie tutaj samej ;( ja jeszcze bardzo potrzebuję Twojego wsparcia.Własnie dzisiaj znowu mnie nosi:/ cholera a już myślałam,ze zapomniałam o wstrętnych petach:( chodzi za mną jeden malutki dymek aż sama się boję swoich mysli. Właśnie w takich chwilach Wy jesteście dla mnie pocieszeniem. Przecież gdyby nie Wy to już teraz bym siedziała z petem w łapach a jednak w takich chwilach myślami uciekam do Was bo przeciez nie chce zawieść ludzi,którzy za mnie od samego początku 3 mali kciuki Jovik--->od samego początku świetnie sobie dawałaś radę jako moja terapetka :D teraz chyba muszę poprosić kogoś ktojest bliżej zeby mi przetrzepał skóre :/buuuuuuuuuu tak mi się chce zapalić :( a zdaję sobie sprawę,że jedem mach i koniec mojego niepalenia:/cholera jak długo jeszcze będzie mnie tak prześladować No wyszczekałam się i idę dalej do ogródka kosić trawę mam nadzieje,ze moja kosiarka już sobie odpoczęła :/ co za cholera pokosi 15 min i odmawia posłuszeństwa na następne pół godziny a za moment chyba znowu lunie Trzymajcie się cieplutko :D

ika370!!! Jeżeli Cie tak strasznie nosi, to BARDZO DOBRZE!!!! I dobrze, bo to objaw 3-ciego etapu odstawienia peta (pisałam pare stron wstecz o tym). To znaczy, że jeżeli to najgorsze przetrzymasz (jednym słowem jak cie pet nie pokona) to wygrałaś!!!! To właśnie ten najgorszy etap ze wszystkich o którym tak głośno mówie. Na tym etapie łatwo zawalić wszystko!! ika370- nie złam sie. bardzo dobrze wiem, że to nie takie łatwe, ale przysiegam Ci----> opłaci sie go wytrzymac, bo jak już przezwyciężysz ten okres to poczujesz sie potem, jakbyś nigdy nie paliła. warto nie dać sie!!!!!!!! Idx kos te trawę- wyżyj sie na kosiarce!! :-) Ja tu czuwam- przejdzie ci napewno!!!!! :-D Z daleka przesyłam Ci kopa w posladki- jeżeli i tego potrzebujesz :-P

Do ika370!!!!! HOP HOP HOP >>>>WIRTUALNY KOP!!!!!!

jovik Ty jesteś jak matka na tym topiku tylko rzucisz hasło i już robi się tu wesoło pozdrawiam Cie serdecznie i życzę miłego weekendu ika370 dopóki potrzebujesz wsparcia ja tu będę .Ja tez miałem, co dziennie takie chwile ze chciało mi się zapalić ale dałem rade się powstrzymać bo sobie pomyślałem co to mi da ze wezmę pare chmur i co dalej ?Przecież nie chce palić a te 2 czy 3 chmurki to mi nie pomogą a wręcz przeciwnie zaszkodzą .Najważniejsze to jest to żebyś się starała nie dopuszczać takich myśli do siebie.Ja rowniesz dostałem tu pomoc i staram się nie zawieść tu nikogo. Wierze w Ciebie i wiem ze już zwyciężyłaś trzymam za Ciebie kciuki. Pozdrawiam wszystkich życzę miłego i pogodnego weekendu

Cała przyjemność po mojej stronie :-)

Normalnie te prognozy pogody to jak wróżenie z fusów :/ miało u nas dzisiaj troszke pokropic a leje jak cebra:/ Kosiarka raczyła ponownie odpalić po 2 godzinach więc udało mi się skosić trawe.Niestety obkaszarkę wzięłam tylko do rąk i jak nie lunie,normalnie jakieś fatum nad nami zawisło. Jovik--->cudownie Cię nazwał Złosliwiec :D ja bym tego lepiej nie wymysliła \"matka na tym topicu\" :D kapitalne określenie dzięki za kopa ,pomogło :D poszłam i zeżarłam cały pęczek rzodkiewki :D teraz popijam kawkę i zastanawiam się co zrobić z resztą dzisiejszego dnia. Miałam zaplanowane roboty w ogródku no i szlag trafił planowanie :( Złośliwcu---->mam nadzieję,że mundial nie pochłonie Cię bez reszty i zawsze znajdziesz czas zeby tutaj zajrzeć :D Na kogo jak na kogo,ale na Ciebie i Jovik zawsze mogłam liczyć i nigdy się nie zawiodłam :D ciekawa jestem co się dzieje z Dorottką dawno jej tutaj nie widziałam :) jak zwykle dziękuję za wsparcie ,postaram się Was nie zawieść :) Pozdrawiem wszystkich serdecznie :)

cisza.......jak makiem zasiał ...tylko ja trwam na posterunku :P buuu,ale mnie nosi,mam nadzieje,ze juz niedługo jeszcze ta pogoda :( mam nadzieje,że Wam swieci słoneczko bo u nas leje nieprzerwanie i zimno ( 7 stopni ) juz napaliłam w piecu. Dobrze,ze kiedys pojechałam na opałowy z workami :D mąż się mnie pytał czy mi nie wstyd kupować opał na worki.Stwierdziłam,ze wstd,ale bardziej zimno :D Jovik---->długo tak mnie będzie nosic??? tojuż 3 doba :( No to na tyle,3majcie się ciepło buźka Pa !!:)

ika370- ten etap trwa aż do końca :-D ale kiedy ten koniec???? naprawde nie wiem. u mnie trwał chyba długo bo odechciało mi się palic raz na zawsze!!! Trzymaj sie, jeszcze troszke!!!! U mnie 27 st. i ciepełko!! Uciekam, bo mam ciasto w piecu :-)

jestem jestem :) przepraszam że nie zaglądałam ale sama miałam doła i nie chciałam nikogo zarazić swoim złym humorem, miałam tez kolejny kryzys, tym razem nazywam to kryzysem bo do tej pory niczego takiego nie czułam, tak bardzo chciało mi sie palić, zła byłam jak osa że nie mam od kogo dostać fajki....o ranyyyyy....mówię wam.... ale podejrzewam że to wszystko wina tej cholernej pogody wrrrrr, wystarczyło że słonko na chwilę się pokazało a wszystko mi przeszło, jak ręką odjął :) heh węgiel na worki :) skąd ja to znam :D całą zimę kupowałam w workach bo nie miałam jednorazowo takiej sumy żeby móc kupić od razu tonę czy choćby pół, śmieszne to...a mieszkam naŚląsku, mam \"znajomych\" wozaków, mogliby dać na kredyt ale nie chcą :/

ahaaaaa pozdrawiam wszystkich czytających :) Ika, Złośliwiec, Olafik, Jovik i inni

Witam Cześć dziewczynki pozdrawiam Was serdecznie za potrzebujących trzymam kciuki Uciekam oglądać mecz narazie

Witajcie CHCĘ PAPIEROSA .............!!!!!!!!!!!!!!! :-(( POMOCY ...................... RATUNKU ...............

Witam Jovita----> nawet się nie wygłupiaj:/ po takim czasie??ja od 4 dni chodzę po ścianach ,ale nie pozwolę śmierdzielowi wygrać.Doszło nawet do tego,że latałam na tarasach jak mąż palił,powąchać :/ to się nazywa szczyt głupoty:/ ale ciągle się 3mam ,myśląc,że przecież to w koncu minie :) więc głowa do góry a piersi do przodu do rąk polecam rzodkiewkę i nie daj się śmiedzielowi,zobacz jaki on jest malutki,przeciez to kawałek papieru z paprochami w srodku pozwolisz mu wygrać ???nie pozwól zeby moja wiara w człowieka runęła w gruz :/ 3m się dziewczyno!!!!! Dorottko-----> jakże miło Cię widzieć :>co jest z tymi chęciami na fajka??? :/ tylko Jovik ze Złośliwcem przechodzą tak lekko?? Ich pewnie mordowało dużo wcześniej a teraz już się mogą śmiać z nałogu,są silni i mają (nie napiszę,że jajka) charakter :D i dlatego tak bardzo potrfią pomóc takim maluczkim jak ja :D Jovik----> jak tam ciasto????poproszę na maila malutki kawałeczek :D Złosliwcu----> a warto się stresować tym mundialem ???lepiej posiedzieć z nami :D Nareszcie wyszło słonko mam nadzieje,ze narazie bedzie spokoj z kupowaniem wegla na worki. Dzisiaj jest juz 13 stopni :D Wczoraj doznałam lekkiego szoku jak Jovik napisała,ze u niej jest 27:/ a ja miałam 6-7 stopni :/ NIenawidzę POdhala :(!!!tutaj zawsze jest zimno :( KOniec marudzenia Pozdrawiam wszystkich upalnie :D mam nadzieje,ze wraz z poprawą pogody Wasze nastroje ulegną poprawie czego Wam i sobie życzę !!! Miłego dnia wszystkim pachnącym BP Ps. Dorottko masz może jeszcze ten mój licznik???ja zgubiłam rachubę :D

Jovita nie daj się draniowi, my tu wszyscy trzymamy za Ciebie palce :) Ika piszesz że nienawidzisz Podhala, ja co roku jadę na wakacje na Pomorze i wściekam się bo nigdy nie mam dobraj słonecznej pogody przez cały pobyt, zwykle jestem tam 1,5 m-ca i jak jest 1 tydzień słoneczny ciurkiem to jest dobrze :/ i tak jest od lat... Kiedy mieszkałam na Pomorzu i uczęszczałam do szkoły średniej, pojechalismy klasą na wycieczkę do Wrocławia. Było to w kwietniu, u nas zima w pełni, a we Wrocławiu raj na ziemi :D Dziś u mnie pogoda taka sobie :/ pk. 20 st ale z zimnym wiatrem brrr "Mam na imię Ika, rzuciłam/łem palenie. Nie palę już 1 month, 10 days, 17 hours, 41 minutes and 11 seconds (41 days). Nie spaliłam/łem 835 trujących papierosów, i zaoszczędziłam/łem 202,77 zł. Ocaliłam/łem 2 days, 21 hours and 33 minutes z mojego życia.\" OLAFIK gdzie jesteś!!!! nie cierpię wpisywania hasła!!!!!!!!!

cześć i czołem!!!!! Jestem-- a dlatego tak późno, bo dzis grzech siedzieć w murach!!! Pieknie słoneczko opalało, cudnie Do rzeczy. Żeby nie było, że ja i złośliwiec przechodzimy lekko to wyjaśniam!! Też byłam \"wąchaczem\"......ale mi przeszło. Jak tu kiedyś pisałam, symptomy odstawienia miałam b. różne. Słynny 3- ci etap przechodziłam jak narkoman na detoxie...dosłownie!!!! Nie spałam w nocy, miałam uderzenia gorąca (jak baba na przekwiecie :-) ), chodziłam jak baba zegarowa, palić mi sie chciało jak jasna cholera. To było straszne.:-( Mało brakowało a złamałabym się. Ale że mój mąż tez rzucił, głupio mi było \"spekać\", moja DUMA NA TO MI NIE POZWALAŁA. :-D Męczyłam się, ale pokazałam, że mnie to nie złamie....Dużo tu zaglądałam ale jeszcze sie nie wpisywałam. czytałam...czytałam....czytałam.... . ika370, jovita, Dorrotka -----> wiem co przeżywacie, bo ja to samo przechodziłam. uwierzcie mi---> jeżeli dojdziecie do wniosku, że chęć zapalenia jest wieksza niż sukces z tych tygodni BP to i tak zapalicie!!!!! Ale dobrze to przemyślcie. Czy warto??? Przeciez dobrze wiecie,ze papieros to smród, kupa forsy puszczona z dymem, nic dobrego. Ja tam wierze,że dacie rade, no kto jak kto ale Wy??????? przeciez tylko tego pragniecie, bo co może być lepszego jak kolejny dzień BP???????? E, powiem po kobiecemu: Chęć zapalenia teraz to jak bóle porodowe. Sa straszne i nie możemy sie doczekać kiedy się skończą. A jak urodzimy to tylko satysfakccja z dziecka!!! Tak to własnie jest z rzucaniem fajek. W bólach bo w bólach, ale później jaka satysfakcja?????:-D No to spadam. Ciasto sioę udało, ale go nie jadłam, bo to dla córki na gimbal. Był wczoraj.ech, jlatka lecą a dzieci coraz starsze.... pozdrówka dla Was. Życzę kolejnych słonecznych dni....i pachnących:-D

Dorottka---> co to za licznik??? Ja nie pale od 12 listopada 2005r. a wypalałam dziennie 23 papierosy. Paczka po 4.20zł. Oblicz lub podaj mi linka do tego licznika. Dzieki z góry.

??? co się stało z topikiem ??? sporą część wcięło, ale może tylko u mnie :( Buziaczki dla wszystkich

Jovik to jest program QUIT COUNTER http://www.xarka.com/download/QuitCounter.12.exe lub też popularny suwaczek :) http://tickers.tickerfactory.com/ \"Mam na imię Jovik, rzuciłam/łem palenie. Nie palę już 7 months, 15 hours, 28 minutes and 14 seconds (212 days). Nie spaliłam/łem 4891 trujących papierosów, i zaoszczędziłam/łem 1 036,10 zł. Ocaliłam/łem 16 days, 23 hours and 34 minutes z mojego życia.\"