Czy na tym świecie są jeszcze prawdziwe, silne Kobiety ??!?!

rozpanoszyły się na kafe

i według przedstawionej tu definicji jestem "silną kobietą". Jestem atrakcyjna (choć zaraz podniosą się głosy że pewnie pasztet ze mnie bo w tym wieku jeszcze nikt mnie nie chciał...) ale nie obchodzi mnie to. Mam świetną pracę, fajnych przyjaciół, kilku adoratorów krazy zawsze jak satelity, prowadzę aktywne życie ale mam też swoje zasady, których nie zmienię!! Wszystkich pozdawiam :)

i ja! i ja! 24 lata, virgin, mam narzeczonego, też virgin :)

my też jesteśmy virgin

Dla mnie "silna kobieta" to taka która położy na rękę co drugiego faceta. Ma siłę w mięśnaich i w nogach. I akurat uważam że taka co się dużo kocha jest właśnie silna. Tak samo taka co dużo jeździ samochodem. Żeby być w tych rzeczach dobrych, potrzeba więcej siły fizycznej. A dziewice są z regóły słabe!

samam wypatroszyłam rybe na wigilie w tym roku, przyniosłam choinke i ją oprawiłam i w ogóle jestem dość silna :P