Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aga 86

seks a wiara

Polecane posty

Gość aga 86

jak to jest spowiadam sie i mam dosc tego ciągłego czepiania księdza jak przychodzi spowiedz mam juz wszystkiego dosc boje sie po porstu ze ksiądz mi nie da rozgrzeszenia ze bedzie sie darł? czy u was jest tak samo czy wy sie z sexu spowiadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 86
tzn nie rozumiem za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednym z warunkow dobrej spowiedzi jest obietnica poprawy czy jakos tak. w przypadku np seksu przedmalzenskiego, ktory wg kosciola jest grzechem, musialabys podczas spowiedzi przyrzec, ze tego grzechu juz nie bedziesz popelniac. jesli tego nie zrobisz, spowiedz jest niewazna. wielu ludzi zdaje sie tego nie wiedziec czy tez nie zauwazac. dla mnie to hipokryzja, a hipokryzji nie cierpie i dlatego wolalam przestac sie spowiadac. wiedzialam, ze pewne czyny, ktore kosciol uwaza za grzechy, takie jak np seks przedmalzenski czy stosowanie antykoncepcji bede popelniac i nie mam zamiaru sie \"poprawiac\", bo za grzech tego nie uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga ago
ten ksiadz, ktory sie ciebie czepia, obciaga innemu ksiedzu z polykiem. Czasem tez wsadza mlodym ministrantom. Po prostu olej to co mowi, bo sam bedzie sie smazyl w piekle. A najlepiej przestan sie spowiadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 86
blu berrymasz racje podcazas spowiedzi obiecujemy poprawe ktorej jak sami wiemy nie zrobimy i według mnie podczas spowiedzi tez kłamiemy obiecujemy sie poprawic a tak nie jest. zastanawiam sie czy jest sens sie spowiadac z tego skoro ja i tak dalej bede robiła tak samo! wiem ze jest zataje ten grzech bede miec wyrzuty sumienia ale moze mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solin
mam ten sam problem.Bede niedlugo zazywac tabletki i postanowilam ze przestane sie spowiadac,bo to nie ma sensu.Boje sie tylko co powiem mamie na swieta kiedy pojdziemy do kosciola....;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 86
ja tez wiem jak to jest ale do spowiedzi musze pojsc z cala rodzina a i do komuni ale wiem ze z sexu i tabl. anty nei bede sie spowiadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A...........
no to bez sensu taka spowiedź - i tak będzie nieważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co... wiem ze to trudne... ale taka nieszczera spowiedź i w ogole jest następną obrazą Boga, wydaje mi sie ze jesli rzeczywiscie nie planujecie poprawy to lepiej na jakiś czas poczekać z spowiedzią i Komunią, moze wkrótce jakoś sytuacja sie zmieni i bedziecie mogli juz bez wyrzutów sumienia przystepować do sakramentów... oczywiscie ja rozumiem te wszystkie trudne sytuacje dzisiejszego świata, i troche njie kapuje tego Kościół potępia antykoncepcje... moim zdaniem to że młodzi chcą poczekać z dzieckiem świadczy o ich odpowiedzialneości o tym że chcą dziecku zapewnic jak najlepsze warunki a nie że robia to z wygodnictwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak uwazam
ja wierze w BOGA i nie spowiadam sie z tego z ebiore tab, anty i ze uprawiam seks!!! bo nie potarffie...ale najwazniejsze jest to z e kocham BOGA i ON to wie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A..........
A może trzeba zadać sobie proste pytanie: czy ja wierzę czy nie? bo jeśli nie, to po co się spowiadać, a jeśli tak, to powinnam wyspowiadać się dobrze i szczerze. spowiedź i komunia, bo co ludzie powiedzą - to zwykła HIPOKRYZJA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie spowiadam sie
jestem bardzo wierzaca , ale biore tab. anty i nie spowiadam sie z tego.. bo czy to jest zle????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xap
wybór teoretycznie jest prosty: co jest ważniejsze Bóg czy sex? i nie jest to łatwe, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy cała kultura jest przepełniona sexem, a czystość, dziewictwo, a nawet naturalne planowanie rodziny są poprostu wyśmiewane i wyszydzane. Ale wiara katolicka jest dla ludzi odważnych, a nie niepewnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam problem
bylam ostatnio u spowiedzi , chce zaznaczyc ze nie bylam tam od dluzszego czasu bo kocham sie ze swoim chlopakiem . No i powiedzialam ksiedzu ze mam problem ze chce chodzic do komunii i do spowiedzi ale nie uwazam tego za grzech.. ze palnujemy z chlopakiem slub itd.. A on mi na to ze nie sa dla mnie wazne zadne zasady , ze chlopak mnie zostawi dla innej ,, ze sie znudzi... Tak zaczal najezdzac ze jeszcze dlugo nie pojde do spowiedzi:( sama mowie o swoich grzechach Bogu , bo nie moge traktowac jakos grzechu czegos tak pieknego jak milosc miedzy dwojgiem ludzi :) dalej chodze do kosciola i nawet do komunii zaczelam:) dla mnie to chore ze w oczach ksiedza to jestem chyba na rowni ze zlodziejem i morderca!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ten sam problem
uprawiasz seks przed slubem i chodzisz do komuni?Nie mam pytań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahah
wiara to indywidualna sprawa kazdego czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witulka
mam ten sam problem, nie spowiadalam sie juz chyba z 2lata;(a przynajmniej nie z seksu przedmałżeńskiego, ale co pow mi xsiadz:pytam go:jezeli uprawaim seksi nie zaluje(zalza grzechy)to jak ja mam sie z tgo spowaidac, a on mi pow ze wazne jest zeby zalowac ze obrazilismy Boga i tak tez zaczelam robic, seks uprawiam bo kocham mojego chlopaka;))ale co z postanowieniem poprawy.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahah
ale dobry Boze niech ktos mi wyjasni czemu to jest obraza Boga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xap
to nie jest obraza Boga, to obraza godności człowieka, a pośrednio Boga ze względu na osobę człowieka. Podobnie jak kradzież - nie okradasz przecież Boga bezpośrednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solin
najsmutniejsze jest to ze ta dyskusja nic niezmeini.Bo nie zmeinimy zasciankowosci kosciola i jego nieprzystosowania do dzisiejszych czasow.Ja nie bede chodzila do spowiedzi i komuni.Chociaz bardzo tego zaluje.Ale gdyby Bog bie chcial zebysmy uprawiali sex to nie obdarzylby nas narzadami rozroczymi.I jesli ten sex wyplywa z milosci jak jest w moim przypadku nie uwazam go za grzech.Ale ze jestem katoliczka to musze uszanowac struktore mojego kosciola i nie bede przyjmowac sakramentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak uwazam
chodze do komuni co tydzien!!!! a seks naturalnie bez zabeczpieczen nie jest grzechem , bo w gumkach sie nie kocham bo biore tabl. anty!!! ale przeciez to nie jest chyba grzech , bo tabletki bierze sie na wiele problemow!!!! dla mnie bardziej liczy sie jak ktos gleboko wierzy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm a jak biorę tabletki
ze względów medycznych, a nie uprawiam seksu to grzeszę czy nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alea11111
Jak powiedziałam kiedyś księdzu na spowiedzi co robię z chlopakiem, to mi tylko powiedział, ze szargam swoją godnością i honorem i że nie powinnam ulegać chłopakowi i jego namowom, bo on mnie prowadzi do grzechu! A teraz pytanie, co jeśli ja sama tego chcę! Bo przecież chlopak mnie do niczego nie zmusza, ja sama chcę tego! I wcale nie uważam, ze tracę przez to swoją godność czy honor! Od tamtego czasu nie spowiadam się! Bo po co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solin
seks bez zabezpieczenia nie jest grzechem jesli jest "malzenski: ;p lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xap
Sex nie jest grzechem jeżeli ma miejsce w małżeństwie, a jedynym środkiem zabezpieczeń przed poczęciem są metody naturalne, np metoda objawowo-termiczna. To jest możliwe i wtedy jest się naprawdę blisko Boga nic nie tracąc z kontaktów fizycznych z bliskim człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lives
a ja mam to w d... w jakim miejscu Jezus kazał ludziom się spowiadaC??? To wymysł księży aby kontrolowac ludzi. Niech oni sami się kontrolują. Bóg wie kiedy grzeszę i kiedy żałuję i żaden klecha nie ma [prawa się wtrącać. Bóg mu tego prawa nie dał!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Essi
Nie jestem katoliczką, ale nie rozumiem, dlaczego seks miałby być grzechem. Jakoś mi się nie chce w towierzyć, aby coś pięknego, co daje szczęście i bliskośc obojgu, miało być jednocześnie złe i brudne. Pitu pitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja tak uważam
jeżeli ktoś twierdzi, że nie wierzy lub nie jest katolikiem, etc. to przynajmniej nic nie próbuje zafałszować, ale twoja odpowiedź mnie dziwi bo stworzyłaś sobie chyba "własnego prywatnego" Boga - i tylko w takiego wierzysz - to jest wtedy łatwe, bo w takiej okrojonej wierze to dobre jest wszystko to, co sama za takowe uznasz, a prawdziwa wiara to też posłuszeństwo (oj nie lubimy tego słowa w dzisiejszych czasach) - posłuszeństwo Kościołowi - no chyba, że otwarcie przyznajesz, że do tego Kościoła nie należysz, to OK - twój wybór, ale jak tierdzisz, że tak, tylko na swoich warunkach - to dla mnie jakiś mix dziwny i zakłamanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×