Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MałaZyrzeczkaaaaaa

dlaczego on mi to robi?

Polecane posty

Gość MałaZyrzeczkaaaaaa

cały tydzien pracuuje po 14godzin okej zgadzam sie nie ma sil przyjezdzac w sobote pisze ze auta nie ma okej a w niedziele pisze ze idzie na imieniny a ja siedze ajk ten kolek sama w domu cały bozy tydzien;/ owszem pisze tesknie kocham i co tego jak ja mam watpliwosci ze tak naprawe jest:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo mu na tobie nie zależy
Do cholery ślepa jesteś. Pisac KOCHAM każdy może, to nic nie znaczy, a juz na pewno nie dla niego. Olej go i wyjdź z domu, nie on jeden na świecie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pocieszę Cię...Mój były tak samo robił. W tygodniu pracował, w weekendy, kiedy miał do mnie przyjechać, to albo nie miał paliwa, albo pieniędzy na paliwo, albo padał deszcz, albo miał doła i nie miał ochoty na towarzystwo...-ciągle jakieś wymówki, ale wytrzymywałam to...Potem mnie zostawił uzasadniając, że się wypalił. Nie chciał więc do mnie przyjeżdzać , spotykać, się bo przestało go do mnie ciągnąć, wypalił się, wygasły jego uczucia do mnie. Obawiem się , że i Twoj facet już się wypalił i nie zależy mu już na spotkaniach z Tobą. Stąd te wymówki, wszystko inne jest ważniejsze od spotkania się z TObą. Skąd ja to znam:-/A , że kocha mówi automatycznie(podejrzewam , że mówienie tak wielkiego słowa przychodzi mu z łatwością, choć być może nic nie czuje), pewnie nie jest do końca przekonany czy być z Tobą jeszcze czy nie, ale nie chce do końca z Ciebie narazie rezygnować, bo nie wie sam czego chce i czy być z Tobą dalej.... I może też poznał kogoś, kto zamącił mu w głowie(mój jakieś 3 tygodnie po zerwaniu przyznał się że jak jeszcze byliśmy z sobą to od jakiegoś czasu pisał z kimś, flirtował, a teraz gdy się ode mnie uwolnił, zostawił mnie, wozi się z tamtą) . Przykro mi ... 3- maj się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doceń siebie
zgadzam sie z kropelka... tez mialam takiego, pol roku, wiecej bylo jego slow przez te pol roku niz jego samego, a jak byl u mnie to potrafil zasnac jak go nakarmilam ,bo oczywiscie glodny,zmeczony, nic mu sie nie chce brrr, ale glupia bylam...jejku :-) Ja zerwalam, mialam dosyc szanownego pana, ktory mysli tylko jak to zrobic zeby sie nie narobic...lezal by tylko na lozku i czekal az mu cos przyniose, poglaszcze brrr, ale bylam glupia :-) i to zachowywal sie tak po pol roku znajomosci, chyba myslal, ze jest jakims cudem...pozniej jak rozmawialismy to stwierdzil, ze go nie docenilam...o k...a :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini_mini
moze dla odmiany wypowiedz faceta?:) ja rowniez dlugo pracuje( 8 .10 jak trzeba to i 12 godzi) wracajac z pracy nie mam sily na nic,nawet na ogladanie telewizji...ale czas dla mojej ukochanej zawsze znajde czas, staram sie z nia spotykac w kazdej wolnej chwili, bo to przy niej najlepiej wypoczywam i czuje sie znakomicie...czesciowo na pytanie sie wypowiedziałem, wprost tego nie zrobie bo kazdy ma swoj własny najlepszy sposob na okazywanie miłosci...pozarawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralala a mi to lotto
laski kurwa takie naiwne jestescie!!! koles moze miec wszystko poukladane i zbywac was przez rok zeby osiagnac to co chce a wy potem wielce zakochane ryczycie 5 miesiecy do poduszki! myslcie glowa a nie sercem! wiem co mowie bo sam jestem koles az mi was szkoda!! chlopacy wiedza co robia i im to wisi kuurrdee naiwne kazda liczy na wielka milosc:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kolegi powyzej
ano liczy liczy, dla nas milosc to wszytsko, wiesz trudno czasem poznac kogos tak odrazu, przejrzec jego zmiary, trzymac dystans... myslec glowa tzn.? moze dobre rady jakies od mezczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalony_loczek
dla mnie to dziwne ze facet w ciągu tygodnia nie potrafi znalezc dla ciebie chocby chwilki... mój kochany tez pracuje, czase do pózna, przychodzi zmeczony, czesto głody bo w pospiechu do mnie nie jadł nic, czesto tez zasypia wtulony we mnie - i co w tym złego? wiem ze sie stara, ze mimo zmeczenia zawsze ma siłe i czas dla mnie. ja teraz gdy równiez pracuje tym lepiej go rozumiem - przychodze z pracy zdechła jak flak a pracuje "tylko" 7 godzin...rozumiem ze w tygodniu moze byc zbyt zmeczony, ale weekendy? to idiotyczne wrecz wymówki o braku paliwa i imieninach...jak facet kocha to jak nie ma paliwa to przyjedzie autobusem a nawet przyjdzie pieszo...wiem to po swoim facecie... zastanów sie nad tym zwiazkiem bo sytuacja kiedy nie widzisz kochanego tygodniami (a mieszkacie w miare blisko) jest absurdalna...zgadzam sie ze on moze jest z toba zeby byc, ale widac ze mu nie zalezy specjalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×