Gdy w wieku 20stu lat układam na poważnie z 50latkiem swój świat

Banalny problem, pewnie zaraz polecą tu obrzydliwe epitety, że taka siaka i owaka. Jakoś to wszystko jest ponad to, ponad uczucie, myślałam minie.., może fascynacja, zobacze ile odemnie wymaga i uciekne od niego. A tu czym więcej On chce, tym bardziej ja się udoskonalam, i te chwile razem, warte całej moiej młodości, wierzę w miłość i co najważniejsze wreszcie umiem kochać. Pozdrawiam i życzę dużo, dużo miłości

wszystkiego dobrego.... jeśli to "TA" miłość to warto. Będzie ciężko, zobaczysz jak bardzo ludzie potrafią krzywdzić słowami, ale wytrzymasz, jeśli kochasz....wytrzymasz powodzenia!

musisz sie nastawic na to, ze bedziesz sie meczyc nieustannie ale widocznie tego pragniesz, takiej trudnej milosci

zabilabym takiego skurwysyna, gdybym zblizyl sie w ten sposob do mojego dziecka.

Właśnie, wydaje mi się, że pomimo najróżniejszych opini osoby je wystawiające same w jakiś sposób się demaskują, np. ta co współczuje serdecznie zapewne nie kochała albo nie była wystarczająco kochana....chodzi o to, że jeśli komuś naprawdę od miłości świat się zmienił, nie na rok, nie na dwa lecz na cały czas trwania związku to zapewne wie, że miłość nie patrzy na wielkość stopy, różnicę wieku... miłośc to zrozumienie, to wzajemne intensywne przeżywanie, do licha przecież napewno ktoś doświadczył tego uczucia którego objąć słowami nie potrafię

monika 37 współczuje już twoiej córce z taką matką to za dużo mądrego nie wyniesie z domu poziom poniżej krytyki

mleczna, ja przeżyłam i nadal żyję wielkim uczuciem... dobrze ujęłaś słowa tej co współczuje - po prostu nie poznała takiej miłości... dlatego z całego serca życzę Ci byś wytrwała, bo...bo warto.

wmawiaj sobie to wszystko o czym piszesz dziecko. Wmawiaj nieustannie i powtarzaj jak mantrę. Będzie ci potrzebne by przekonywać nieustannie samą siebie, że tak wygląda miłosc i szczęścia. Moim zdaniem sama nie wierzysz w to co piszesz stad potrzeba poparcia na forum. Wspólczuje ci serdecznie, marnujesz swoje najpiękniejsze lata na bycie z tatusiem, którego widać zabrakło albo nie wypelnił nalezycie swojej roli. Ale to twoje życie i sama je przeżyjesz sądzę, ze to prowokacja bo wierzyć mi się nie chce by młoda dziewczyna marnowala życie dla kolesia przed emeryturą z zaburzeniami emocjonalnymi i kryzysem wieku. Normalny facet nie pakuje się w związek z dziewczyną w wieku swoich dzieci.

No Tobie to jeszcze mozna wybaczyć bo jesteś młoda i glupia. Ale ten facet 50 latek to zwykły zjeb. Masakra

Cardula dzięki:) No właśnie ludzie tylko mówią będzie za 20 lat stary, będziesz za opiekunkę, do licha wolę z nim przeżyć te 20 lat pełne ciepła, miłości, bezpieczeństwa niż z młodym...no właśnie popatrzcie sami jak różowo wyglądają związki 20parolatków...zreszto każdy wie co jest w życiu najważniejsze i właściwie jeśli chodzi o nasz związek to różnica wieku nie jest dla nas żadną przeszkodą, dla ludzi może i owszem, każdy chce mojego szczęścia dlatego nie pozwolę go sobie odebrać! Cardula wytrwam bo już przeszłam sporo, czuję się jak uczestnik bitwy, jednak ja w tej bitwie za broń mam tylko serce jako tarczę

ha ha, zaczyna się złożeczenie...przygotuj się że już tak zawsze będzie, bo ludzie wolą zająć się kimś innym, bo swoich problemów przynajmniej nie widzą ;-)

do randy wiem dlaczego, ty też pewnie wiesz jeśli kiedykolwiek zamykając oczy czułeś głos i obecność kogoś kto dał ci na dłoni całe swoje serce, komu ty też bez obawy dałeś... jest to człowiek wykształcony, ma uznanie wśród wielu ludzi więc z całym szacunkiem proszę nie obrażać kogoś myślę jednak, że wystarczy popatrzać na to jak obecnie żyją Polacy, jak się wysławiają, jeśli ktoś chce żeby było lepiej niech nie oczekuje cudu..możecie krytykować dowoli, jednak możecie też popracować nad samym sobą,

wiesz moja koleznaka zwiazala sie z chlopakiem 40 letnim , ona miala wtedy 25 lat. Bardzo go kochala i porzadna z niej dziewczyna.. po 5 latach chce go zostawic mowi ze nie moze zniezc tego jak on sie zmienia. Fizycznie i psychicznie..to zbyt duzo lat by to przelamac.. kazdy na starosc troche dziwaczeje poprostu. Poza tym to troche egoistyczne ze strony tego mezczyzny bo naraza Cie na to ze zostaniesz sama na starosc. Zabierze Tobie mlodosc.. ehhh pomysl co bedzie za 20 lat kiedy Ty bedziesz miala 40 a on juz 70

no tak...40stka to już starość...:-D

O Boże kolejna głupia naiwna kretynka, wielka kurwa miłosc, przeżałosna jesteś kobieto :(

oj, miałam kiedyś partnera młodego, pięknego, z dobrej rodziny...tworzyliśm taką pięna parę, jak z obrazka. Ale pan po paru latach stwierdził, że nie wie co czuje, że ma biedaczyszko taki mętlik w głowie i poszedł w dal.... to nie jest marnowanie młodych lat????? Chłopaczki po 20stce często mają jakieś kompleksy, niedowartościowanie, problemy emocjonalne....na to mogę marnować moją młodość???? Związek z o wiele starszym mężczyzną jest czymś idealnym dla młodej kobiety, w końcu dwa światy które zaczynają się rozumieć, łapią te same klimaty, te same potrzeby dawania i brania..... to po prostu nie jest typowy związek, dlatego tyle gadania...

Ja z nim rozmawów wiel przeprowadziłam Stwierdził, że jeśli tylko będę chciała...mogę odejść, on rozumie, że za 20 lat ja jeszcze będę kobietą w pełni tegop słowa znaczeniu a on... stwierdził żebym tylko czułość, uczucie zawsze miała w stosunku do niego.. Jeśli chodzi, że na starość się dziwaczeje to wydaje mi się, że dam rade, zreszto jestem kobietą, kobiety poczęsci w swoiej naturze mają więcej tych dziwactw niż mężczyźni Jeśli chodzi o Prixa...brak słów, przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i pomyś, może uda ci się pomyśleć...kim jesteś..

Mleczna, pixowymi ludzikami się nie przejmuj...prostactwo w pełnej krasie, szkoda na takich słów, po prostu ich nie zauważaj!!!

pomysl... ? kurwa kobieto to chyba Ty powinnas pomyslec, ale chyba na myślenie już u Ciebie za późno, pierdolisz takiee bzdury, że sie załamać idzie. :(

Pixowe ludzkiki hehe :):)

*ludziki

Krytykant 7: fakt uzylam zbyt ostrych słow. Uwazam, ze 20-letnia dziewczyna kierujac sie naiwnymi, niczym nie skalanymi jeszcze uczuciami moze pokochac kazdego, kto pokaze jej swiat, ktorego jeszcze nie zna i nie doswiadczyla w taki sposób, ale czy mozna wybaczyc meżczyznie, który moglby byc dziadkiem takiej mlodej dziewczyny, ze ten brak doświadczenia i naiwnosc wykorzystuje ? I nie mowie tu o jakis schematach, dopuszczam roznice wieku w obie strony, ale nie zwiazki bardzo doroslego czlowieka z nieuksztaltowana jeszcze emocjonalnoscia 20-latki, zeby nie powiedziec dziecka. pozdrawiam.

monika37 ale to możesz tłumaczyć takiem tłukom jak ta cała mleczna i ta druga oburzona. To jak jebanie grochem o ściane. Tępe to to strasznie :( Zapatrzone w starego dziada, bo nikt wcześniej jej nie zechciał

:) dlatego na poczatku nie chcialo mi sie tlumaczyc po 12 h pracy.

Podobno człowiek człowiekowi nierówny, zdarzają się dojrzałe kobiety mające tak duże braki w kształtowaniu swojej świadomości jak niejedna nastolatka. Chodzi o to, że nie uważam się za alfę i omegę, mam spore braki a może raczej jeszcze sporo doświadczeń przedemną. Miałam już chłopaka mnw w swoim wieku, jednak to tak bardzo nie to. Za dwa lata robię magistra ( mam dokładnie 22 lata on 46 opis jest zaokrąglony dla jasności), teraz rozpoczełam pracę na pół etatu, wyniki mam dobre, wiem czego w życiu chcę, zarabiam sama na siebie, On jest tylko uzupełnieniem, kimś kogo brakowało mi do pełni. Jeżeli myślałabym, że każdy facet to fałszywy, chce tylko kobiety po to i po to ( a był czas, że byłam bardzo nieufna) myślę, że nigdy nie otworzyłabym się na to uczucie a to już trwa długo i z każdym miesiącem jest coraz piękniejsze

Urzekła mnie Twoja historia :) To sie nadaje do programu \"Adopcje\"

chyba niestety nie da sie przeskoczyć dwóch pokoleń Mleczna chyba zbyt rózne bedą wasze oczekiwania od życia i wymagania wobec partnera gdy będziesz po trzydziestce jak ja-to ten twój luby nie pójdzie potańczyć z toba na majówce,nie pojeżdzi na rowerze,nie pójdzie na imprezkę alkoholową,nie pu ści cie na aerobik-o prostu za stary będzie i nie ma co sie dziwić pozdrawiam pa

wypowiedzi niezłe masz myslę ze nie jestes taka idiotka za jaka mają cię inni, trzym się

symfonia ale może za to zrobi jej sweterek na drutach bujając sie chyżo w fotelu ? :) :) :) :) :)