WZIĘLAM 7 ZAMIAST 8 DNIA PRZERWY TABLETKE. Czy któras miała podobnie?

Zakładam drugi topik z tym problemem, ale inaczej temat nazwałam w nadziei, ze zobaczą go dziewczyny, którym tez to się przytrafiło Kopiuje Dziewczyny ratujcie. Tabletki biore półtora roku. Nigdy nie miałam spóźnienia, nigdy o zadnej nie zapomniałam. Wszystko jak w zegarku. Dziś jednak coś mi się popierniczyło i zamiast jutro przyjąć tabletke (dzis jest 7 dzien przerwy) to wzięłam dzisiaj. Ratunku!!! Czy to bedzie miało jakis wpływ, ze zamiast 8 dnia przerwy wzięłam 7?????? Dodam, ze dzis jeszcze mam końcówke okresu CZY KTÓRAŚ Z WAS TEZ TAK KIEDYS ZROBIŁA? CZY BYŁY POTEM JAKIES POWIKŁANIA (np. plamienia lub inne związane z okresem)

powikłań żadnych nie było, bo tez mi sie tak raz zdarzyło. nie panikuj. ale powinnas sie dodatkowo zabezpieczać przez kolejne 7 dni, jak Ci na tamtym topiku napisałam, bo wydłużenie przerwy MOŻE obniżyć skutecznośc antykoncepcji (nie musi, ale na zimne lepiej dmuchać)

Ja nie wydłuzyłam przerwy tylko SKRÓCIŁAM:( Ja w sumie nie obawiam sie obniżonej skuteczności bo po prostu będę dodatkowo się zabezpieczać (chociaż to wydłuzenie przerwy moze spowodowac obnizenie skuteczności a nie skrócenie) ja boję sie powikłań typu plamienia lub problemy z przyszłym okresem. Boję się też ze ten okres, ktory teraz mam moze mi się przeciągać (dzis niby mam koncówke)

spokojnie dziewczyno. przerwe można skracać, można nawet jej wcale nie robić. nic ci nie bedzie

no właśnie w USA w ogóle wiele kobiet rezygnuje z robienia przerwy... bo nie chcą mieć okresu i już.... a to krwawienie z odstawienia to tak naprawdę jest tylko dla nas, żebyśmy miały pewność że nie jesteśmy w ciąży...

sorry, za długo już w pracy siedzę i już głupieję:o przerwę można skracać, bez żandych konsekwencji, nie możmna jej tylko wydłużać. ot i tyle na ten temat.

Tak, ale jak nie robi sie WCALE przerwy to ok. Tyle ze ja skróciłam. Wydaje mi sie, ze lepiej nie robić przerwy niz skracać. I to mnie martwi:( Dzieki dziewczyny za zainteresowanie i sorki, ze marudze. Jestem jednak dalej zaniepokojnona i czekam na kolejne komentarze

uch, tyle razy ci powtarzamy że skracanie przerwy to nic strasznego. Myślisz, że twój organizm ma kalendarz w środku i liczy dni?? Tak przecież nie jest. Spokojnie!!! Ja wiele razy skracałam sobie przerwę, ostatnio np. dlatego że chciałam żeby każde nowe opakowanie tabletek zaczynało mi się w poniedziałek.

oj, ranyy, przerwę można skracać! nawet jest w niektórych ulotkach to jest napisane w opcji: \"przesunięcie terminu krwawienia\". można w ogóle nie robic przerwy, można ją skracać, tylko nie wolno jej wydłużać. tez tak robiłam już nie raz i bło okej, plamień niet i ciąży tez niet.

Zapytaj położną, odpisuje bezpłatnie: http://www.feminasum.pl/