dzieci z poprzednich związków

jestem z nim od kilku miesięcy. jest ode mnie starszy o klika lat i to nie tylko pod wzgledem wieku ale i bagazu zyciowego. ma dwójke dzieci - jedno z był żoną, drugie z dziewczyną młodszą ode mnie. chcę z nim byc i jest nam razem naprawdę cudownie. wiedziałam o jego dzieciach i byłych kobietach zanim postanowilismy byc razem, myslalam, ze to bez problemu zaakceptuję. on nie chce miec wiecej dzieci. ale dzisiaj widzialam jego córeczke..sliczną zresztą...i uswiadomilam sobie ze nie bede nigdy z nim w pelni. a ta kobieta w różowej kurteczce jest z nim bardziej niż ja, mimo, że to ja z nim mieszkam... czuję żal i smutek. musiałam się wygadać...

A kim jest tak kobieta w rózowej kurteczce? I skąd przypuszczenie, ze jest ona z nim bliżej niz Ty? Przecież NIE SĄ RAZEM