Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość total full

Ja go kocham,a on oferuje przyjazn???!!!!

Polecane posty

Gość total full

Zerwał ze mną, bo stwierdził że już nic do mnie nie czuje, że mogę być jedynie jego przyjaciółką, a ja ciągle robię sobie nadzieję, że mnie jeszcze pokocha,że zrozumie i wróci...czy są na to jakieś szanse?Przecież to były dwa lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia_2
Jesli Cie kochal, to przyjdzie taki czas [praktycznie zawsze przychodzi, nie koniecznie jednak po tygodniu czy dwoch], ze przywola wspomnienia i wtedy zapragnie wiedziec co u Ciebie, wtedy bedzie chcial jeszcze raz skonfrontowac co do Ciebie czuł, czy czuje teraz, czy dobrze zrobil, ze zerwal, jak Ty sobie radzisz bez niego etc. Daj mu teraz odejsc, naprawde wiem co mowie, wiem, ze sie w czlowieku wszystko buntuje w takiej sytuacji, ale co zrobic takie jest zycie. Jesli teraz bedziesz szukala z nim kontaktu, on bedzie sie utwierdzal w przekonaniu, ze podjal sluszna decyzje. Stan sie dla niego tajemnica, tylko wtedy poraz drugi zaintryguje go Twoja osoba, nawet jesli teraz pojawi sie ktos inny. Wiele osob to przezywa. Wiem, ze to bardzo boli, ale przechodzi, a przeciez niewiesz czy juz za rogiem nie czeka na Ciebie ktos wyjatkowy :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jedyne co możesz zrobić w tej sytuacji, to po prostu czekać...może się stęskni i zrozumie, ale uważaj, bo to może być chwilowa tęsknota...Skoro nie chce byc z Tobą, nie kocha cię, to czemu chcesz tego związku? Rozumiem że ty kochasz,ale co to będzie za związek? W jedną stronę? Nie lepiej zapomnieć? Jeśli macie chwilowy kryzys to może minie, ale nie dzwoń, nie pisz, daj mu się stęsknić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość total full
On mnie nie kochal,nigdy nie uslyszalam od niego kocham cię, rzadko tez to w sumie czulam,ale on i tak jest dla mnie wszystkim...nie narzycam sie mu, chociaż kiedyś to robiłam i tak sobie myślę że gdyby nie mój upór i ciągle błaganie o szanse dla tego związku to on ijuż by odszedł, tylko ja mu nie pozwałam, bo jak on zrywał to ja dzwoniłam, płakałam, żeby to przymyślał i on zawsze wracał, a teraz odszedł i mówi że już na zawsze...mówił że mu zależy na mnie, ze dużo czuje, że chce być ze mhą, że jestem dla niego ważna, nei musiał mówić kocham, mi to wystarczało, a teraz mówi że jego uczucia wygasły, że sie wypałił....czekać na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w takiej samej sytuacji. Po zerwaniu z jego inicjatywy postanowiłam się z nim nie przyjaźnić. A teraz po pewnym czasie ja jestem z innym, a z byłym jesteśmy super przyjaciółmi. Możesz próbować, ale zwykle kończy się to tylko dodatkowym bólem. Decyzja należy do Ciebie, ale ja dałabym sobie spokój z nadziejami na powrót. Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch zamczyska
..... a ja mam odwrotną sytuację , mówię jej że ją kocham i chcę życia w związku a ona tylko się śmieje i powiada, że mogę być tylko jej przyjacielem i poza tym niczego więcej nie będzie. Teraz podobno jest moda na samotność i kobiety raczej wolą być same i samotne niż żyć w stałym związku z facetem. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch zamczyska
Tak i jest jej ze mną dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość total full
Spytałam się czy mimo tego iż będzie tylko moim przyjacielem będę mogła mu lizać jądra. Zgpdził się więc mi to odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciskowy
to zgódź się ale postaw warunek żę to ma być przyjaźń seksualna - przyjaciele sobie nie odmawiają przysługi. I jeśli jesteś dobra w te klocki może go zdobędziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
total full ---> z tego co piszesz to wynika za chyba mu okazalas ze go kochasz zanim on sie w Tobie zakochal. W takiej sytuacji facet nie moze sie juz zakochac bo do zakochania sie potrzebuje hormonow, ktorych jego system biologiczny juz nie wytworzy. Wytwarza je tylko wtedy jezeli nie jest pewny czy dziewczyna go pokocha. Kobiety bardzo czesto rabia ten blad i w ten sposob uniemozliwiaja facetom zakochanie sie i jezeli tak zrobilas to nawet nie mozesz go winic. On Cie moze nawet kochac tylko nie moze miec do Ciebie tego uczucia zakochania, na ktorym facetom zalezy bo nie jest im specjalnie dobrze z dziewczyna, w ktorej sie nie moga zakochac a tylko moga miec z nia seks. Wtedy to jast jak seks z siostra bo nie zawsze im wystarcza taka milosci na reszte zycia. Wiec najlepszy sposob jaki Ci zostal to znalezc sobie innego faceta i nie okazywac milosci dopoki sie w Tobie nie zakocha zeby mu nie zablokowac jego zakochania. Bo jak zrobisz ten sam blad to bedziesz miala ten sam wynik. Znowu po dwoch latach zaproponuje Ci przyjazn, bo faceci po mniejwiecej po dwoch latach maja dosc seksu z dana dziewczyna i zaczynaja szukac takiej w ktorej sie moga zakochac. Chyba jestes jeszcze bardzo mloda jezeli jeszcze tego nie wiesz. Za mloda zeby myslec o stalym zwiazku. Powinnas chyba narazie zdobywac doswiadczenie z facetami, zeby Twoj staly zwiazek nie okazal sie jeszcze bardziej nieudany niz ten ostatni. Bo jezeli on Ci proponuje przyjazn, to znaczy ze nie trafilas nawet tak zle jak moglas. Bo moglas byc tylko wykorzystana bez zadnej przyjazni na koncu. A poniewaz to juz jest koniec to z tej przyjazni i tak teraz nic nie bedzie wiec powinnas przeczekac za Ci przejdzie (w mlodym wieku to rok do dwoch powinien wystarczyc) i nie powtarzac tych samych bledow. Jak znajdziesz innego chlopaka, ktory Cie pokocha to bedziesz sie mogla przyjaznic takze z tym bylym ale nie teraz bo teraz to tylko sobie przedluzysz bol. Jezeli by chcial wrocic do Ciebie to nawet nie mozesz sie zgodzic na jego powrot bo ta sytuacja i tak sie nie poprawi a przedluzanie zlej sytuacji nie ma dla Ciebie sensu chyba ze Ci nie zalezy na tym zeby miec faceta na stale. Ale jak ci zalezy to nie mozesz zypelnie ignorowac natury facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"total full\"- to niesamowite, czytając to, mam wrażennie , że czytam swoje słowa , swoją historię.....wszystko jest identyczne, zdanie po zdaniu, wszystko, co opisałaś pokrywa się z moim przypadkiem, moim problemem, historią. Ja mam ten sam problem. Tez zerwał po 2 latach, bo sie wypalił, nie ciągnęło go do mnie tak jak kiedyś, nic juz do mnie nie czuł. Odszedł, a teeraz chce przyjażni, bardzo zależy mu choćby na kontakcie...Również czekam , ale nie pokazuje już ze czekam, bo obawiam się że chce sie mna jedynie posłużyć jako kołem ratunkowym, że wróci jak mu z inna nie wyjdzie... ->MÓJ TOPIK : \"wypalił się..., a ja nadal go kocham\" i \"Mój były ma już inną\" 3-MAJ SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba umieć rozstac się jak ludzie,jak dorośli i dojrzali ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×