Powrót ?

Mam 30 lat, żona 26. Po 6 latach małżeństwa żona ode mnie odeszła, wyprowadziła się do 54 letniego faceta (swojego szefa) złożyła pozew o rozwód. Wzieła całą winę na siebie, stwierdziła że ja jestem ok, to jej wina przestała mnie kochać. Od odejścia mineły 4 miesiące w których sie nie widzieliśmy. Wczoraj mieliśmy sprawę pojednawczą, ja nie zgodziłem się na rozwód. Po sprawie długo rozmawialiśmy i okazało się że on już ja wywalił z pracy, nadal z nim mieszka ale ma tego dość, jest nieszczęśliwa. Czy mam dać jej szansę i przyjąć ją z powrotem czy to zakończyć ?

mysle ze Twoja zona popelnila ogromny blad odchodzac od Ciebie ale jesli mino to potrafisz jej wybaczyc i chcesz ja przyjac z powrotem do domu to zrob to,jesli wierzysz ze potraficie byc jeszce sczesliwi.zycze powodzenia i trzymam kciuki.

Ciekawe