nasze kompleksy

dziewczyny wpisujmy co się nam w sobie nie podoba. ja mam tego sporo a mianowicie: niski wzrost 153cm 70A w biuście garbek na nosie,piegi,cienie pod oczami i brzydkie zęby a nawet ich brak (4 na górze i 5) i 1 ukruszona o rany pewnie wyobrazicie sobie mnie jako straszną brzydulę...mam też b. wysokoi czolo..brr.. i straszny cellulit a wy?

się nie mówi... Bo jeśli my na nie zwracamy uwagi, to inni też nie będą :)

Ja podobnie do Ciebie: -niski wzrost - 156cm -malutki biust - 70A -garbek na nosie (ale zamierzam zrobić sobie operację) -grube uda -szerokie biodra -krzywe zęby (chociaż wszyscy mi mówią, że przesadzam)

i mi z tym dobrze,zawsze mnie faceci nosza na rękach, nigdy nie mam w tancu nizszego partnera, i przy kazdym czyje sie taka mala i kobieca, bo kazdy jest silniejszy a cala reszte mozesz sobie zmienic - jesli uznasz .ze naprawde musisz...ale czy nie szkoda czasu?

a ja mam 155 cm i żadnych kompleksów z tego powodu! mam natomiast milion innych , ale nie na punkcie niskiego wzrostu!

a ja mam brzydka twarz bez makijazu koszmarna po prostu!cellulit grube uda jasna karnacje zyly na nogach kreche na brzuchu(niewiem od czego)brzydkie pazokcie u rąk krzywe zeby(kły)żołte zeby.za duze brodawki u cycusiow wystajaca łechtaczke i moze troce za niska chociaz mam 1.67...to tyle chyba..a i jak jest zimno to mi widac naczynka!

przy rozmiarach 64 w pasie i 90 w biodrach i 165 cm wzrostu:( to moj kompleks:(

cienie pod oczami problemy z wagą

Moje kompleksy to: :(waga-chcialabym zrzucić 8 kg - stosuje adipex, ćwiczenia- nie jestem gruba, ale chciałabym powrócić do mojej idealnej wagi:) :(cellulit- myślę ze 2 stopnia- nie taki straszny- smaruje się kremami, cwiczę stosuje diete redukcyjną- zobaczymy za miesiac:) :(krótkie rzesy- mogłyby byc dłuższe- ale mam double extension L\'Oreala, więc nie jest zle:D :(jasne brwi i rzesy- nie musiałabym się męczyć z henną :( rozmiar buta 40- rzadko ale jednak nie pasują mi buciki, które baaardzo mi sie podobają :( no i ciuteńkie odstające uszy- większość mówi mi, ze przesadzam jednak ja to widze w lustrze- nie mam jakiś wachlarzy, ale tak mogłby tak z parę mm przylegać bardziej do glowy... Poza tym mysle, ze nie jest zle...mam 175 cm wzrostu, miseczkę 80C/75 D- zalezy od producenta bielizny, duże wcięcie w talii- co uważam za moj ważny atut:), proporcjonalną sylwetkę, Proste włosy- myślę, ze najbardziej uniwersalne ( cóż za stwierdzenie:D )- gdy chce miec burze loków wystarczy noc w wałkach- nie muszę prasować ich prostownicą i niszczyć je niepotrzebnie I tak właśnie o sobie myślę- ze nie nalezy skupiać się na wadach a na zaletach- kiedyś bylam mocno zakompleksiona- teraz mam to gleboko i od kiedy stałam sie bardziej pewna siebie, jestem całkowicie inaczej odbierana przez otoczenie GŁOWA DO GÓRY:)

aha jeszcze jedna wada; :( male zęby- przez to jak sie szeroko uśmiecham to mi widać dziąsła- heehe moze głupie ale nie wyglada to jakoś dobrze;D

No to teraz ja od czego by tu... no dobra,to od gory zaczne: 1.mam wade wzroku,nosilam soczewki ale juz nie moge wiec jestem skazana na bryle 2.Mam male 75b jak nie zaloze push upow to w kazdej bluzce wygladam koszmarnie 3.mam skolioze-krzywy kregoslup 4.nie mam wciecia w talii prawie,w sumie moze to i lepiej przez ta skolioze 5. z 5-6 kg moglabym schudnac,mam spora pupe,celulit, i wielgachne uda 6.mam koszmarne paznokcie u rak,rozdwajaja sie obrzydliwie ,probowalam wszystkiego procz nail teku ktory kosztuje 130 zeta:/ 7.moj chlopak, ktory mnie niechcacy aczkolwiek skutecznia wpedza mnie w coraz to inne kompleksy na punkcie mojego wygladu :d hehe na szczescie juz nie musze przepraszac ze nie jestem blondynka :D

no to rzeczywiscie zajebistego masz tego faceta :/

to piszecie i się dołujecie. ?? To teraz szybko wpisy z dobrymi cechami i zaletami. Przynajmniej 5 punktów :)

a nie lepiej wymieniac nasze dobre, mocne strony? po co sie pograzac? zreszta wiekszosc naszych kompleksow siedzi w naszych glowach nizli w rzeczywistosci one sa... pozdrawiam !

no wlasnie, po co?? Dziewczyny, lepiej pomyslcie sobie i wymiencie co wam sie podoba, bo inne tego nie maja, a wy tak i jestescie z tego dumne:D

i po cholere, masz racje! wymieniamy przynajmniej 5 punktow :) * jasne oczy * troche duzy biust, ale jest ok * niefarbowane proste blond wlosy * ladny usmiech * ladny ksztalt plytki paznokciowej

a mi przeszkadza to że mam wątpliwe wcięcie w talii i niewyraziste oczy :O

a i mam troche za duże uszy :O nie są odstające ale za duże : Po tacie ... pasowały :P

a czy sa jakies metody na to aby przybrac na wzroscie?

1. Mam ładny usmiech i równe białe zęby (choć jak się uśmiecham to robią mi się zmarszczki) 2. Mam szczupłą figurę (chociaż biust mały) 3. Mam ładny okrągły tyłek, który nawet dostyał miano tyłeczka idealnego :) (mam trochę celulitu) 4. Mam niebieskie oczy w ciemnej oprawie, ładne ciemne brwi i długie rzęsy (ale noszę okulary) 5. Mam szczupłe długie nogi, rewelacyjnie wyglądma w dopasowanych spodniach, krótkich spódnicach i na obcasach (mam grube łydki, co widać, gdy chodze na płaskim)

"-" jasna karnacja, jasne brwi i w ogole malo wyrazna twarz wysokie czolo skolioza=krzywa talia rozstepy na pupie problemy z cera "+" ladne usta, stopy, nos proste wlosy szczupla sylwetka proste zeby

1. cienie pod oczami 2. Trosze za duży biust ale już się przyzwyczaiłam ;) 3. Zęby chociaż białe ale przydałby się aparat

a ładne: 1. włosy 2. cera (bez żadnych wyprysków) 3. wzrost 4. łeadne duze zielone oczy

co tak mało napisane, he?

- cera w nienajlepszym stanie małe wcięcie w talii plaska pupa okrągły, zadarty do góry nosek tzw. "druga broda" + naturalne czarne włosy ciemno brązowe oczy duże, pełne usta długie, zgrabne nogi ładne dłonie, kształtne paznokcie białe, proste ząbki Te wszystkie minusy nie są dla mnie jakimś koszmarnym kompleksem, którym się zadręczam każdego ranka... one po prostu są i nie mam zamiaru ich zmieniać (no chyba, ze pomóc wyzdrowieć mojej cerze) taka juz jestem i tyle :) A to czy się komuś to podoba czy nie to ja mam głęboko gdzieś  Dziewczyny głowa do góry! To co dla was jest wadą dla innych może być zaleta. Miliony ludzi mają gorsze problemy od naszych kompleksów. Jeśli patrząc w lustro mówisz, wszystko jest ok- jesteś osobą pewna siebie, zdecydowaną, zadowoloną. Poza tym... przecież życie jest zbyt krótkie by zadręczać się swoimi wadami, lepiej cieszyć się tym co dobre a smutki zostawić w tyle. Jesteśmy kobietami i każda z nas ma w sobie jakąś mocną stronę! Mężczyźni rządzą światem- a mężczyznami kobiety :)

Oj dziewczyny, dajcie spokoj. Cieszcie sie tym, co macie :D:D:D Ja tam nie mam kompleksow. Niektore moje "czesc" ;) podobaja mi sie bardziej, a inne mniej, ale kompleksy to dla mnie za duze slowo na te mniej zadowalajace. Ja tam sie ciesze z tego, co mam :D

*grube uda *trąd nieziemski, tłusta cerę *szeeeerokie stopy (noszę jedne buty od łanych paru lat, marzę o eleganckich szpilkach, niestety latem-męskie , szerokie klapki... :( *mam napady bulimii (brat mówi, że potrafiłabym "zeżreć zdechłego kota..".-cytuje dosłownie... *dużo by się jeszcze niedoskonałości znalazło i co Wy na to?

dziewczyny... do mankamentów swojej urody można się przyzwyczaić,a wręcz trzeba! (chyba, że ktoś planuje operację plastyczną) powinnyśmy eksponować to, co podoba się nam, a nieświadomie będziemy maskować nasze wady i kompleksy, co za tym idzie - ludzie nie będą zwracać uwagi na nasze wady, a właśnie zalety, które wyeksponowane będą przyciągać ludzki wzrok. mnie od dziecka przeszkadzał mały, ale gruby i zadarty nosek, tz. \"kartofelek\". wiecznie chodziłam zawstydzona i obiecywałam sobie, że jak dorosnę to zobię sobie operacje plastyczną nosa. dziś już jestem dorosła i za nic w życiu nie zamieniłabym mojego kochanego noska. po prostu stosuję pewne triki, które optycznie go pomniejszają, ale również dosyć mocno akcntuję oczy, co odciąga uwagę od mojego nosa :P tak więc pokochajcie swoje kompleksy, a będziecie szczęśliwsze!!

: * grube łydki :( * oponki na brzuchu :( * blizny na rękach, plecach, dekolcie i ramionach, kilka na twarzy, * mały trądzik (mały) :(, * wzrost 163 cm (dla mnie to mało :() * z wagą jest w porządku :D * nieładne zęby :( * mały biust :(

i jeszcze garbek na nosie:(