om jest nauczycielem języka polskiego ...

zarabia około 1500 zl i nie ma mieszkania - czy warto z kimś takim si ę w ogóle wiązać na poważnie ? Słodki jest i tyle tych różnych wierszy zna ale czy potrafi utrzymać rodzinę ...? Mam wątpliwości. Co robić ?

głupia jestes i tyle:) poszukaj 80letniego ,bogatego staruszka ,bedzie mial doswiadczenie ,zyciowe i kase i slodki juz nei jest raczej kwasny...idealny kandydat

a może od niemieckiego byłby lepszy co?

jak go kochasz, to warto ... ale jak zalezy ci po prostu na kims, z kim sobie poukladasz zycie rodzinno- domowe, to poszukaj faceta z kasa i mieszkaniem, wzglednie sama wez sie za zarabianie ...

pewnie kolejna leniwe grube babsko potrafiace jedynie morda szczekac, a nic poza tym :O

przez takie jak ty sądy mają wiecej pracy :P daj mu spokój ..

no, nie udawajcie, że nie myślicie co będą jadły wasze dzieci ? Jakieś straszne hipokrytki z was wychodzą.

nie uwazam sie gosiczko za hipokrytke, bo faktycznie nie mysle o tym, co beda jadly moje dzieci, gdyz ich nie mam ... gdybym miala wybierac pomiedzy wielka miloscia do faceta a posiadaniem dzieci (w tym nakarmionych), wybralabym to pierwsze :)

Ale ja nie \"zwalam\" całego \"ciężaru utrzymania\" na kogoś, on już zarabia - a ty ? pochwal się ile dostajesz TY !

a ile ty zarabiasz jesli można wiedziec?

ja kończę studia, a on ma 29-lat tylkoc o to ma do rzeczy? Mój tata potrafi sam utrzymać całą naszą rodzinę.

to znaczy, że nie zamierzasz pracować?

ale nie kazdy jest jak twój tata :O wiec daj spokój człowiekowi .. zresztą kto powiedział ze facet bedzie całe życie pracował jako nauczyciel j. polskiego, (może ma jakies inny ukryte talenty :P ) po studiach ma duże pole do popisu jesli jest człowiekiem zaradnym i chce więcej zarabiać, bo moze mu to w zupełności wystarcza i nie pieniądze sa dla niego najważniejsze :]

właściwie to szukasz miłości czy sponsora?

wolałabym się oddać pielęgnowaniu rodziny. Wychowanie dzieci to odpowiedzialne zadanie i tego nie powinno się robić dorywczo.

jak szukasz kogos, kto bedzie przypominal ci tate, bo tata ci imponuje, to szukaj az znajdziesz. jezeli zwiazesz sie z kims, kto np. nie bedzie mial w planach utrzymywanie, czy posiadania rodziny, to przytwoim podejsciu do sprawy zmarnujesz swoj i jego czas.

ależ możesz p;ielęgnować rodzine - idź do pracy, poczekaj aż cię docenią i zaproponują umowę na stałe, do czasu urodzenia dzieci odłożysz trochę kasy, potem będziesz miała zasiłek macierzyński i może wychowawczy... tylko trzeba się troche postarać...po co kończysz te studia jeżeli chcesz być całe życie na utrzymaniu męża?

tylko feministki przedkładają karierę nad rodzinę, ja jestem inna.

tego się nie da pogodzić - wystarczy spojrzeć na ten upadek wartośći, upadek kultury osobistej ... To wszystko przez feministyczne iluzje w sprawie możliwości dzielenia czasu pomiędzy robienie kariery i wychowanie dzieci.

czytam i nie wierze.... to musi być jakaś podpucha , nie ma innej możliwości

jak chcesz byc kura domowa to twoj wybor, tylko lepiej uprzedz swojego faceta bo nie kazdy chce miec druga mamuske w domu. teraz w relacjach najodpowiedniejsze jest partnerstwo- kazdy psycholog ci to powie.

przyznaj sie leniwa babo, ze szukasz frajera który będzie na Ciebie robił!!! i nie zasłaniaj sie rodziną bo miliony kobiet na świecie pracuje i wychowuje dzieci i czuje sie spałniona... jeśli tak bardzo drżysz o dobro rodziny to: a) zapewnij im bezpieczeństwo finansowe b) bądz dobrą matką i żoną jedno nie musi wykluczać drugiego!!!! jeśli boisz sie, że zaniedbasz rodzinę to idz do roboty na pół etaetu ale Tobie sie chyba poprostu nie chce pracować.... PASOZYT POSPOLITY Z CIEBIE!!! I nie zaczynaj wyzywać mnie od feministek bo nią nie jestem... Dla mnie feministki kojarzą sie z babami które nie golą nóg... :(

co jest podpuchą twoim zdaniem. To, że ktoś nie wierzy w brednie głoszone przze panie Szyszkowską i Środę ? Że ktoś traktuje poważnie rodzinę ? Że odpowiedzialnie myśli o przyszłości swojej i swojego potomstwa ? O tempora, o mores ! Gdzie ja żyję ?!

to gdzie ty widzisz dylemat - sprawa jest jasna, szukasz faceta, ktry utrzyma rodzine wiec szukaj w odpowiednich sferach, a nie tam jacys nauczyciele, co moze wcale rodziny nawet nie chca utrzymywac, w koncu nie kazdy musi miec upodobania prorodzinne ...

a co zrobisz jak po 10 latach małżenstwa Twój wybranek Cie zostawi??????? poszukasz nastepnego frajera do pracowania na Ciebie???

jestes pieprzona materialistka i tyle!

są jeszcze odpowiedzialne kobiety, są i odpowiedzialni mężczyźni, którzy wiedzą, że pewne zobowiązania podejmuje się na całe życie.

on zasługuje na lepszą niz ty

odpowiedzialna kobieta bierze odpowiedzialonosc za swoje potomstwo i na ile moze sama stara sie zapewnic mu bezpieczeństwo a nie żeruje na kims!!!!

gasiczka świetna jesteś !!! Już wątpiłem, że są jeszcze takie wartościowe kobiety na tym świecie. Dookoła tylko ta rozwydrzona hołota z cyckami.