SIOSTRY RODZINY NASZYCH FACETOW

Hej wszystkim!!od jakiegos czasu czytam na tym forum wypowiedzi ludzi i musze powiedziec ze bardzo mi sie tu podoba.pisze dzis ze swoim problemem i kobietki powiedzcie mi co wy byscie zrobily w tej sytuacji.od dwoch miesiecy jestem w zwiazku z facetem przy ktorym czuje sie bardzo dobrze..jest uczciwy wobec mnie i wiem ze moge mu ufac jesli chodzi o sprawy jakiekolwiek pomiedzy nami..(na pierwszym spotkaniu juz powiedzial mi ze jest w trakcie rozwodu-chcial byc uczciwy).. dodam jeszcze ze ma dopiero 23 lata.. mieszka ze starsza siostra (jego cala rodzinka jest daleko od naszej miejscowosci).. niepokoji mnie jednak to ze siostra wywiera na niego duzy wplyw.. na tak krotki zwiazek niemoge wiele powiedziec ale widze ze on sie jej slucha i nie moze sam spontanicznie czegos zrobic bo wtedy zawsze pisze do niej smsa o ktorej bedzie w domu i gdzie jest..ostatnio wkuzylam sie troche kiedy pojechalismy kupic dla niego spodnie a jego siorka byla potem obuzona ze dlaczego jej przy tym nie bylo..niby problem nie istnieje bo on nic zlego nie powie na siostre (mowi ze b pomogla mu kiedy byl w dolku po tym jak rozpadalo mu sie malzenstwo)a kiedy jakis czas temu wspomnialam mu otym iz widac ze siorka ma na niego duzy wplyw zaczal sie z tym ukrywac..moj chlopak ma dobry i spokojny charakter zastanawiam sie tylko czy powinnam ladowac sie w zwkazek z ktorego nie wiadomo jeszcze jakie problemy moga wyniknac.. jego siostra nie powiedziala mi jeszcze nic zlego ale czuje ze jest pomiedzy nami cos dziwnego przez co nie moge sie do niej przekonac.. dodam ze ona nie ma faceta od dluzszego czasu i mysle ze poprostu zazdrosci bratu ze mu sie uklada.. czasem mysle sobie ze on jest troche mlody i moze powinnam mu dac czas a z czasem zmienia sie jego stosunki z siorka ale martwie sie ze wkoncu wyniknie jakis problem i on bedzie stal pomiedzy mna a nia niewiedzac co zrobic..

zebys sie poddala i go rzucila, bo to jest naprawde problem ktory prawdopodobnie okaze sie czyms trudniejszym do pokonania niz K2 w okresie zimowym. a tak na powaznie to w Twoim poscie nie bylo ani jednego slowa pokrewnemu slowu "milosc", dlatego idz sie pobaw laleczkami a nie dupe ludziom zawracasz jakimis dziecinnymi glupotami w ksztalcie trzymania sie za raczke, zeby kolezanki byly zazdrosne:) milego slodkiego zycia zycze. ps. czy infantylizm jest dziedziczny? aha, z gory przepraszam jesli masz mniej niz 20 lat:) dzieciom wiele trzeba wybaczyc:)

hmm nie oceniaj jak nie znasz mam 25 lat i wiecej widzialam w zyciu niz Ci sie wydaje..szukam faceta ktore ma dobre serduszko i zdaje sie z kogos takiego znalazlam zdaje sie jednak ze z niezle zawiklana sytuacja rodzinna..a co do milosci..hmm..nie kocham go jeszcze ale zajebiscie nam razem..

oceniam to co piszesz! nie znam Cie i moge tylko na takiej podstawie! skoro go nie kochasz to po cholere z nim jestes? przeciez to jest idiotyczne! i nie mowie tutaj o jakiejs odrazu plomiennej milosci bo to utopia, ale zawsze sie czuje czy ten czlowiek Cie fascynuje i to moze byc poczatek milosci czy tez nie! po cholere Ci misiaczek z dobrym serduszkiem, skoro za jakis czas napotkasz faceta ktory wcale nie bedzie misiaczkiem ale na sam mysl o nim nogi Ci zmiekna? i co wtedy? zrobisz krzywde misiaczkowi? puknij sie w glowe! niby dorosla a jakas taka ciapa na maksa!

poprostu sie wyluzuj!!! jak sama wspomnialas nie jestes w tym zwiazku za dlugo....niech czas pokarze...jaka na prawde jest jego siostra...bo moze ta dziewczyna jest ok...a ty poprostu negatywnie sie do niej nastawilas...bo to,ze troszczy sie o brata to moim zdaniem normalne...moze umow sie z nia "na kawe"...?

skoro Twój chłopak w tak młodym wieku sie rozwodzi, znaczy, że wdepnał w jakis kanał.Być może nadmierna opieka siostry powodowana jest jej troską, by uchronic go przed następnym powaznym błędem. Ktos tu juz napisał i moim zdaniem miał rację, że trzeba czasu.Ty musisz poznacx jego, jego rodzinę, a oni Ciebie.Z pewnością siostra uspokoi się, jesli się okaże, że jesteś spokojna, mądrą dziewczyną i że bratu nie gfrozi niebezpieczeństwo.Radzę Ci jak najmniej krytykowac na razie jej zachowanie.Przyglądaj się i tyle.

dziekuje Wam za wszystkie opinie...chyba naprawde najrozsadniej bedzie przyjzec sie jego sytuacji wkoncu nikt nie ma latwego zycia i wlasnie dlatego postanowilam dac mu szanse pomimo jego rozwodu.. poczekamy zobaczymy... :)

a mnie siostra mojego chłopaka niecierpi :( nawet nie wiem why

dziewczyny szczerze wam współczuję, ja i mój facet jesteśmy jedynakami, ale nie wyobrażam sobie żeby siostra nim dyrygowała ! albo wpiepszala sie w nasz zwiazek, szczerze wspolczuje chyba fajniej jest kiedy facet ma brata niz siostre, najgorsze sa chyba takie co traktuja brata jak swojego chlopaka