Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona_____karolina

czuje ze moj zwiazek umiera.....

Polecane posty

Gość zasmucona_____karolina

Czuje ze moj zwiazek umiera. Nie jest tak jak dawniej. Kontakt raz na jakis czas. On sie zmienil bo duzo zlych rzeczy wydarzylo sie w jego zyciu ostatnio. Czuje tez ze czesc spraw wynika z jego zaniedbania i nieudolnego krecenia. teraz nawet wstydzi sie mi powiedziec o co dokladnie chodzi. U mnie tez nie jest kolorowo. Wszystko powoli zamiera. Boje sie o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixxx
Wszystko zalezy od was, z twojej wypowiedzi wynika ze juz sie poddalas, a przeciez jeszcze nie wszystko stracone. Nawet jesli to jego wina, to mozesz wyciagnac do niego rekę na zgode, przeprowadzic szczerą rozmowe, wszystko sobie wyjasnic. No chyba ze juz ci nie zalezy. Oboje przezywacie trudny okres, jakies problemy. Ale pomysl o tym co was kiedys lączyło, moze jeszcze uda sie rozniecic na nowo ten ogien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźmin
Taka jest kolej rzeczy - coś się zaczyna, aby mogło sie skończyć, ludzie pojawiają się w naszym życiu aby odejść, związki powstają aby się rozpaść wszystko płynie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cośmusi się skończyć aby
coś innego mogło się rozpocząć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małżonka jego
Chyba macie rację,coś się musi skończyć,żeby zaczęło się coś nowego.Moje małżeństwo też się wypala.Mamy kochaną małą córeczkę,jesteśmy 8lat po ślubie.Ale on robi takie numery... Ej,co Wam będę ględziła.Jest coraz gorzej.Jeszcze jakiś czas temu mi zależało,a teraz już nie.Mam to w ...Serio.Chyba się wypaliłam.On mnie wypalił.A chciałam,żeby było ok.Trudno.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×