Co znaleźliscie w chlebie?

Ja dziś w chlebie Schullstadt ze słonecznikiem zielone szkło jakby z butelki

i był dość długi. Poza tym był kiedyś artykuł w informacjach wraz ze zdjęciem jak to facet znalazł w konfiturach pół szczura

ja znalazlam ogon myszy

ja pamietam ze jakis wielgachny robal byl w chlebie pszennym cos jak zuk :o blee

Ja w grahamce kawałek zakrzywionego zardzewiałego drutu... A poza tym słyszałam, że u mnie w mieście któryś ze skacowanych piekarzy zwymiotował do ciasta a nastepnego dnia ludzie przyszli się dowiedziec co to za nowy chleb " z kiełbaską w środku" BŁE :/

Hmmm :-/ To moze sie naucze piec chleb? Coby zadnych niespodzianek nie bylo? Szczura, a dokladniej polowke znalazl facet w mrozonce z warzywami...ktos sie smial, ze firma produkujaca mrozonki wymyslila nowy konkurs-\"znajdz druga polowke szczura\" :-)

tak dla ostrzezenia ;)

pokaznych rozmiarow pilnik i wytrych, abym mogl uciec z zakladu :O udalo sie :D

tylko dużą grudę soli

i zęby myszy

ja znalazłem ziarna pszenicy i zyta a fuj......:P

ziarna tez czasem znajduję i takie fajne bąble powietrza je je je je je je oł je je je je je je je je

ja kiedys znalazlam pyszczek myszy okropne przezycie

dalka no to mnie przebiłaś

no nie tez dzisiaj jadłam ten chleb ze słonecznikiem i tez mi coś zgrzytało pomiędzy zębami! mam tylko nadzieję ze to nie było szkło. a co do niespodzianek to moja przyj. opowiadała o kurczaku z rożna zakupionym w auchon . w środku była mysz.yyyyy ohyda dobrze ze tam nie kupuje mięsa.

kawałek kija :P serio

myślałam, że ktoś zrobił mi głupi kawał, ale po dokładniejszych oględzinach było widać, że igła jest upieczona razem z chlebem, chciałam iść z tym do piekarni, ale byłam za bardzo głodna i zjadłam dowód rzeczowy

ose badz pszczole

pracowalam w piekarni o dobrej renomie i bylo tam naprawde czysto i pracowali tam normalni ludzi bez zadnych schiz

to bylo okropne , ugryzlam bułkę, a tam zaschnieta osa. przez rok mialam traume

dlatego jem tylko chleb krojony

robaczka, najpierw myślałam ze to mak albo kimnek ale to cos miało czułki, podejrzewam że to jakiś wołek zbożowy był....

a ja znalazłam ludzkiego zęba - fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Hehehehee....:D Eee no ludzie! Nie straszcie mnie, bo będę miała fobie przed jedzeniem chleba :O

o legendarnej mrożonce Hortexu. Możecie sobie nawet obejrzeć zdjęcie na zachętę :D http://forum.powerplay.pl/viewtopic.php?t=8257&start=0&sid=e176b46603956e3f8d2011a9a905eace

znalazlam kawalek paznokcia ;-\ bleeeeeeeeeeeeeee

A ja znalazłem resztki mózgu ktore zjadłem ze smakiem

niedobrze mi

kiedyś pracowałem na wakacjach w piekarni to normalne było że piekarze jarali szlugi w robocie i strzepywali popiól do ciasta :D

kapsel od piwa i gliste-podluznego robala.tata kupil 2 chlebki w odstepie jednego dnia,oba z niespodzianka;)