Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ania_42

Kto ma ochote dzis na kawke?

Polecane posty

Witam o poranku!!! Tanczaca---> Nie zdychaj!! :D Taka nie dobra kawa? :P A sos bedzie bolonez z pieczarkami... ale nie Knor... Winiary... Fix. Knora jeszcze nie jadlam ;) flow---> pies? jaki pies?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już od wczoraj wiem, że będzie spór o sos...Taak Ptaszysko Ty nie jadłaś... [ żadna nowość, że Ptaszysko czegoś nie jadło] To ja dziękuje... poproszę ser... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam rurarz Tańcząca ? Robi czy skończył ? Rureczki dopasowane do dziury ? Ptaszysko - mój szef kupił sobie szczeniaczka rasy pony. Wczoraj jak weszłam do pracy to widziałam wiele śladów pobytu pieska ... Dziś go nie ma ... na razie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tanczaca---> Nie ma sporu zadnego!! Tym bardziej o sos... Bedziesz jadla co daja... bo u mnie wielkiego wyboru nie ma :P A sos juz zakupiony wiec mowy nie ma o Knorze :P Winiary bardziej po polskiemu brzmi :P flow----> Ale super :) Tez chce pieska w pracy!!! :D Ale fajnie :D To szoda, ze go nie ma teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tańcząca - to rurarz śpi zamiast się udzielać ? Nieładnie tak się obijać ! U mnie w pracy chwilowo zostałyśmy prezeskami. Samotne jesteśmy. I bez MB na dodatek ! Idę do LP po słonecznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tanczaca---> Wyluzuj!!! Wiesz jakie prezenta lubie... Takie co mnie o O... przyprawiaja... ;) od jutra bedziesz lubic tylko jeden sos - made by Orlica :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że szykuje się spotkanie na szczycie. Tańcząca - ty kombinuj cuś z CF-em bo inaczej Ptaszysko cię nie wpuści. Tak ją nauczyłaś na dzień dobry i teraz musisz trzymać poziom !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykluczone spotkania, nie komponuje mi się makaron z pieczarkami :P Nie ma żadnej solidarności jajników :P, dlaczego KO ma mieć codziennie O... a ja tylko raz na jakiś czas? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja z O jestem daleko w lesie ! Też się czuję pokrzywdzona ! I składam oficjalny protest ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdzie nie idę ...więc zjadłam gumki...:) Mam coraz większy bałagan w domu i już mam dość...pod adres mojej adm już wysłałam wszyskie h świata, bo chyba nigdy nic nie będzie w tym bloku porządnie zrobione...ale nic to... głęboko oddycham... Flowka mam nadzieję, że Fruziowaty się postara i Cię dzisiaj usłyszę :D Ale ten mój majster upierdliwy, marudzi i marudzi... k... jakbym miała takiego chłopa, to bym ocipała z radości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tańcząca - nie umiesz sobie dać rady z majstrem ? Weź go do galopu ! :D Ja mam mały rozgardiasz w papierach - nie tykam na razie nic. Jutro o tym pomyślę ! A co robi dziś Ptaszysko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja mówię, że nie daje sobie rady? Ty już taka sama nietomna i niekumata jesteś jak Ptaszysko !!! Gęba mu się nie zamyka... a Ty wiesz, że ja nie lubię rozgadanych facetów..ma robić a nie mi truć...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnie wieści z placu boju z moim kompem są optymistyczne : mam głos ! Poświergotam dzis wieczorem Tańcząca !!! :D :D :D A majstra zaknebluj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sęk Michnikowskiego i Dziewońskiego Wystepują: Kuba Goldberg - Wiesław Michnikowski i Bieniek Rappaport - Edward Dziewoński - Halo? Poproszy panią zamniejscowy, Lubartów 33.... Czy co? Nie ‘Czy’ pytajne tylko ‘Trzy’ wzięte liczebniczo... Taa, mój numer 333... Już jest połączenie? Dziękuje ślicznie... halo? Halo? HALO??? - Haloo.... - Kuba? - Kto mówi? - Ale czy Kuba? - Ale KTO mówi? - Jeżeli nie Kuba, moje nazwisko pana nic nie powie... Kuba? - Jaki Kuba? - Goldberg... - A jeżeli Kuba to kto mówi? - Rappaport! - BINIEK??? - TAK!! - Tu Kuba... - Goldberg ? - Tak. - Co jest? - Jest interes do zrobienia... - Interes? Ile można stracić? - Co się mnie pytasz ile można stracić! Się mnie natychmiast zapytujesz ile można zarobić! - Ile się zarobi, to się zarobi. Ja się pytam: ile trzeba mieć żeby ryzykować w razie, że się straci. - Niewiele... dwa, trzy tysiące masz? - Mam mieć. Co jest? - Jest tak: Friedmann ma weksel Szapira z żyrem Glassa, rewindykator jest Barmsztajn... On daje dwadzieścia procent, franko loco towar jest Lutmana, tylko ten towar jest zajęty przez Honigmanna z powodu weksel Reuberga. Za ten weksel Reuberga można dostać gwarancję od jego teścia Rozencwajga, tylko on jest przepisany na Rozencwajgową, a Rozencwajgowa jest chora... - A co jej jest? - Co by i nie było, to my dziedziczymy dwadzieścia procent, tylko Lutmann musi mieć pewność, że Honigmann go wypuści, oczywiście, jeżeli Rozencwajgowa jeszcze dziś się przeniesie na łono Abrahama, to Malwina Fajnsztajn nie ma nic przeciwko, tylko Lipszyc musi mieć pięćset dolary... - Cooo? - Nie gotówkę, tylko połowę na reszte zwolnienie od protestu. Jassne? - Oczywiście że rozumiem. - No ! - Tylko skąd pewność, że Rozencwajgowa by wyzioneła ducha? - W tym sęk... - Co? - Sęk!! - Kto?? - SĘK !!! - Nic nie rozumiem - Deska, w szrodku sęk! - Jaka deska? - Drzewo. Deska drzewniana, w szrodku sęk. - Kto ma drzewo? LUTMANN??? - Jaki Lutmann, Lutmann ma manufakturę, a drzewo jest z lasu. Sie ścina, sie rżnie na deski, jest deska, jest sęk. - A gdzie jest ten las? - Jaki las ? - No że wspominałeś - Co Ciebie obchodzi nagle ? W puszczy Białowieszczanskiej jest las! Rosną stuletnie drzewa, sie ścina, sie rżnie, jest deska, jest sęk ! - A kto ma ten las? - Kuba, o co Ciebie iidzie ? NIKT! - To można kupić? - Tę manufakturę? - Nie, ten tartak... - Jaki tartak, do cholery? - No ten co sam mówiłeś, że się ścina i się rżnie... - Kuba, odczep się, chodzi o to czy Rozencwajgowa wytrzyma do licytacji ! - A ona sprzeda ? - Co ?! - Ten tartak - Kuba, przecież... Jaki tartak do cholery ?! - No że się ścina i się rżnie.. - Kuba!... Że mnie coś podkusiło powiedzieć jego ten sęk... Kuba, ja cofam ten sęk. Ja cofam wszystkie sęki na świecie ! - Co ? - Sęk. - Który ? - Że pisze w Kurierze Warszawskim tych sztychów. TO JA JEGO COFAM !!! - W Kurierze Warszawskim ? To było ogłoszenie ? - Jakie ogłoszenie ? - No że on sprzedaje - KTO ??? - No ten, co pisze, że parceluje ten las. Słuchaj, tylko ten tartak to ja bym zatrzymał dla siebie. - Kuba... Po co tobie ten tartak ?... Zlaź z tego tartaka!!! - No wiesz, Rappaport, że ja Ciebie nie rozumiem. Ty budzisz mnie w nocy. Pół godziny namawiasz mnie, żebym kupił las. A teraz odmawiasz mnie od tego tartaka. To co to jest za interes ??? - Kuba... - Zaraz, chwileczkę, spokój! Owszem, dajmy na to, ja daje dwa tysiące na las. To kto inny bedzie miał tartak, tak? Będzie mnie dyktował ceny? Będe jego dawał zarabiać na rżnięcie? To gdzie jest LOGIKA ?... To wolę kupić ten tartak! Mam rację? - Teoretycznie tak... Tylko że mię coś podkusiło. Staropolszczyzne sie mnie zachciało. Sęk, sęk, równie dobrze mogłem powiedzieć, ja wiem... - tu leży pies pochowany... - ...piees? - PIES! - Piesek! Jaka rasa? - Szlag mnie trafi... - Słuchaj, Rozencwajgowa ma na sprzedaż psa? Czy to jest może łyżew ? Wiesz, ja bym chętnie kupił, bo Hipek bardzo chce mieć łyżwa... No, ostatecznie może być sweter. Albo bulgot? Albo taki mały, biały dupelek... Słuchaj, tylko bron Boże jajnik! A to jest - jaka rasa? - Jaka rasa?... NORDYCKA, psiakrew odczep się od tego zwierzęcia, nieszczęście ty moje! - Słuchaj, Binieku, dwa tysiące za psa? Ja moge dać... trzydzieści złotych. Duży piesek? - OLBRZYMIE BYDLE!!! [słyszy telefonistkę] Złociutka, to nie do pani! Znaczy, co? Chwileczkę, Kuba, ta rozmowa za chwilę będzie kosztowała czterdzieści dwa złote! - No co to znaczy czterdzieści dwa złote, jak się kupuje i las, i tartak, i psa... - Wiesz co ja ciebie powiem? Ty weź sobie ten las za darmo... - A tartak? - A TAR.... A tartak to ty sobie weź tyż za darmo... - A pies? - A pies?... A pies ci mordę lizał!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No świetnie Tańcząca ! :D :D :D :D :D Poczytałam smarkatej - ona tego nigdy nie słyszała ! :D Czy przyjęłaś do wiadomości, że pogadamy dzisiaj ? Bo nie widzę aplauzu !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tanczaca---> Ty sie nie znasz!!! Makaron z pieczarkami jest suuuuper!!! Ostatnio mowilas, ze nic sie nie liczy tylko ja... A teraz marudzisz i narzekasz... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja mogę się wtrącić w tej trójkąt ? :D Bo szef nadal się znieczula i mogę tu trochę pobyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flow---> szef daje sobie w zyle? O_O Tanczaca---> I to rozumiem :D Teraz czuje powolanie ro zrobienia sosu Winiary z pieczarkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A którym jesteś bokiem a, b czy c? :p Flowka właśnie usłyszałam od Ptaszyska , że H-fuj jest fuj :D Chora, bo nie wie co mówi :p Tu panuje istna tyrania... z jednej na drugą przechodzą cechy jak robale...zaprasza mnie i jeszcze nawet nie zrobi tego co lubię... a ja się tak bardzo starałam i robiłam sałatkę pod dyktando :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×