Wmawianie komuś czegokolwiek może byc sygnałem, że sami mamy takie właśnie inte

powiedzcie mi , cZy spotkaliście sie z taką sytuacją w waszym zyciu. chodzi mi o to,ze moj facet ciagle podejrzewa mnie o zdrade, notorycznie wysnuwa takie przypuszczenia, ze pewnie kogos mam lub mialam na boku, co jest wierutnym klamstwem. potem uslyszalam,ze tak to moze być, ze on zrzuca na mnie swoje zamiary. no i nie wiem, co myslec

mialo być intencje

kochaneczko nawet nie wiesz ile jest racji w tym co napisałaś...mój facet tez ciągle mnie podejrzewał o jakies znajomosci, do tego zazdrość itp. a dzis dowiedziałam sie za umówił sie za moimi plecami z jakas dziewczyną...

Hmm, też o tym czytałam. Wiesz, to może być prawda.

SERIoooooooooooooooooo ????????????????? WOOOOOOWW gratulacje dla nowego kolumba ::)) hehe:P

wrecz wmawiał mi ze ten czy tamten facet ma wobec mnie podejrzane intencje..tymczasem on sam okazał sie draniem...

wiesz koleś dla Ciebie to może banał, a dla mnie to nowośc, bo sama nigdy bym na to nie wpadła, zeby komuś cos wmawiac. ale to chyba rzeczywiscie cecha facetów, no bo dziewczyny tu również potwierdzają.

to nie jest cecha facetow tylko cecha ludzi :) znane to jest od hoooh ooo dawna.

mały smuteczku, u mnie jest tak samo: a kto to szedł kolo ciebie? a co to za sasiad? z kim bylas tam, z kim bylas tu? raz mi w ogole powiedzial,ze jest pewny, ze z kims spalam itd no i wtedy wlasnie mi powiedziano, ze to nienormalne i pewnie przerzuca na mnie swoje intencje - ale jakie są jego intencje?

koles, jak jestes tak oblatany, daj mi prosze jeszcze jakis przyklad?

nie jestem oblatany hhehe ale Twoj przyklad jest wrecz klasyczny. moj kumpel psycholog mi juz kiedys tio opowiadal. jakos ise to nazywa... przeniesienie czy projekcja nie wiem dokladnie. no i kobietki to nie jest cecha facetow :) dlaczego wszystko co zle to faceci. to normalne ze to babskie forum i tendencyjne ale na boga troche sprawiedliwosci :P

skad ja to znam....robił ze mnie nieuczciwa osobę podczas gdy ja mówiłam mu o wszystkim, a tymczasem sam mnie okłamał...pytasz jakie sa intencje twojego faceta? któż to może wiedzieć...ale jest takie powiedzenie ze mierzy sie innych swoją miarą i chyba coś w tym jest..

Vivien_ pj masz racje, czuje sie z tym nieswojo, bo wmawia mi poczucie winy, musialam sie tlumaczyc, teraz juz mi przeszlo i sie nie tlumacze, ale to przykre, bo przecież pragnie sie zaufania.

kumpel, slyszalam o zjawisku projekcji, to rzeczywiscie to o czym mowimy.

czyli podobnie jak mały_smuteczek mam powód do niepokoju :(

moze was to pocieszy ale sa faceci dla ktorych zdrada to KONIEC i nie zdradziliby swojej partnerki wierzcie mi. z roznych powodow. takie majaj zasady a jednak...... moga byc te objawy. moze to zazdroasc bardzo silna po prostu. ja tam uwazam ze takie cos jest mozliwe.

ja tez mam taką nadzieje, ze to tylko zazdrość, ale jednak bardzo męcząca

? ;)

nick? bo sie chyba kochamy ;)