Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Kawusia

co sie dzieje?

Polecane posty

same nieszcescia mnie spotykaja...:(:(:( przyjaciel mnie zostawil, faceta tez niet, przeziebiona jestem, walcze z przewlekla choroba i nikt nie rozumie,ze nie moge jesc slodyczy, nie moge znalezc lepszego mieszkania , by sie juz z obcymi ludzmi nie meczyc(brak funduszy), komputer mi siadl i nie ma nikogo , kto by pomogl, do tego leje, metro siadlo ,wiec o autobusie do pracy moglam zapomniec, 40 min na piechote , nogawki mokre jak choleram, wiec pewnie sie rozchoruje jeszcze bardziej.....eeee tam...do dupy z takim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawusiu... Katar przyjdzie i pójdzie, zresztą z facetami bywa podobnie :) (niestety albo stety...). Humorek Ci się poprawi - deszcz nie pada wiecznie, słodycze nie są treścią zycia. I po każdej burzy... itd., to na pewnio wiesz. Uśmiechy i pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzmisz fatalnie! ale to naprawde fatalne nie jest ;) zrób sobie jakąś herbatke lub kawkę dobrą i pomyśl o jakis fajnych sprawach (zakładam, że są takie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeee to chyba przez ta pogode tak marudzisz ;) przyznam szczerze, że przypominasz mi moją najlepszą koleżankę normalnie identyczne problemy. Na pocieszenie moge tylko powiedziec,że taki stan nie trwa wiecznie. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAPITAN SMITH
Może pomoże.... ...anal gruppen sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawusia!!!! Gdzie optymizm?? Mi wczoraj gosciu przypierdolil na swiatlach w auto, co mialem o naszej wladzy dobre zdanie (wiesz o czym mowie) to zmienilem je calkiem!!! Kurwa! Ewidentna wina faceta, a ten sie jeszcze kloci. Przyjechala policja, po dluugim czasie. Gosciu pieniacz jakis, zona go nawet uspokoic nie mogla. Biedna kobieta. Jestem bez samochodu, zalatwiania w trzy dupy, prace mam taka, ze bez auta ani rusz, wiec tez stoje, kurwa. Ale nie trace optymizmu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, ze tak jest!!! tylko mowmy o tym otwarcie, nie oszukujmy sie, ze tak nie jest :) bo sex poprawia humor i wogole jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze... ile czlowiek nerwow straci prze jednego debila!!! Nie ma kurwa autobusow takich, jakby mi pasowalo, kilka linii cholera wie jaki mam bilet kupic! Pierdole! Nie jade! Moje biedne auto stoi u mechanika, czekam na rzeczoznawce, kurwa nie wiadomo ile czasu, co za pierdolony kraj! Dobrze jest, jak jest dobrze, ale jak sie cos spierdoli, to koniec. Czekam na kumpla, on mnie podrzuci, nie bede sie tlukl w zapoconym autobusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia no to faceta
''kurwa'', ''ja pierdole'' na swoim poziomie juz masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak cie kiedys bedzie stac na auto, kiedys ci je rozwali debil na skrzyzowaniu, bedziesz mowic: ojejku, moj samochodzik jest zepsuty, ojejku, jakis zly pan uderzyl przez przypadek w moje autko, o rety! moja praca sie przez to zatrzymala, o rety! OJEJ! a ja jestem facet i reaguje, jak kazdy samiec w tej ssytuacji, KURWA i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
regularne filtrowanie szparki - fajnie brzmi :) Szczegolnie w dlugie wieczory :) Chociaz nad ranem tez jest dobrze. Czlowiek az taki weselszy wstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.sexo nie jest moim facetem , 2. nie oceniaj pochopnie ludzi .. 3.poziom jaki czlowiek reprezentuje nie okresla sie po wyrazie \"kurwa\"... 4. po czym okresliles(as) moj poziom? sexo... dobrze zrobiles, czekaj na kolege...tez nienawidze autobusow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszedlem na przystanek, a mam go prawie pod nosem, szybciutko, zeby czasu nie tracic. Widze kilka tablic, odmiana komunikacji miejskiej chyba w pietnastu skrotach - kazda oczywsice inna firma. Numerow od zatrzesienia, a zaden nie jedzie akurat tam gdzie chce. Podjechal jakis autobus - jak zobaczylem w srodku ten tlum ludzi, stare, mlode, kobity, faceci, dzieci, wozki, matki, babki, dziadki... Odechcialo mi sie. Zadzwonilem po kumpla. Zarz powinien byc. Nie ma jak przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem nerwowość sexo. Chyba bym dziś nie wsiadła do autobusu. Kiedyś jeżdziłam na studiach i zawsze miałam odruch wymiotny zwłaszcza rano. Faktycznie fetor jest niesamowity jedni śmierdzą potem a drudzy kiełbasą bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD::D: no, to teraz sobie wyobraz ,ze ja kazdego dnia zmagam sie z autobusami z dokladnie taka sama zawartoscia (2x dziennie!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×