Dlaczego jestem taki... złośliwy i chamski?

Pewien pan na tym forum pisze o swoich problemach ze swoją facjatą, a ja chciałbym o problemie ze swoim charakterem Otóż niemoge stworzyć żadnego stałego związku z żadną dziewczyną, i wcale się im nie dziwie: Jestem opryskliwy, chamski, złośliwy, sarkastyczny w ich stosunku Wogóle niemumiem okazywać uczuć :-( chciałbym powiedzieć swojej pani że mi naniej zależy... ale nieprzechodzi mi to przez gardło Chciałbym ją móc pocieszyć gdy jest jej źle ale jak sobie przypomnie otym jak mnie ostatnio potraktowała przytulenie najchętniej zastąpiłbym poderżnięciem gardła Czy naprawde jestem zimnym skurwielem?

?

nie jesteś zimnym skurwielem - jesteś zimnym debilem

Olała mnie na imprezie i zajeła się swoim eks chłopakiem

problemu trochę go rozumiem,ale.....to nie jest lecznica.. ostatnio namnożyło się na tym forum jakiś ciężkich, skomplikowanych przypadków - w toku terapii najczęściej dochodzi do obrażania i wyzywania kobiet. Mężczyźni! Skoro drugi facet wzbudza w was o wiele większą sympatię niż kobieta, czemu u nich nie poszukacie pocieszenia, rozwiązania problemów?

Nie... wyzywanie i obrażanie kobiet wybacz słonko ale domnie nie pasuje... Ja po prostu jestem zimny...

wszytskich kobiet czy tylko wobec tej z ktorą jesteś teraz? pytasz dlaczego? moim zdaniem takie zachowanie to wyraz strachu, niepewnosci...najlepszą obroną jest atak, sakrazm i cynizm to oznaka niezadowolenia z życia, braku wiary w siebie boisz się pokazać uczucia, boisz się zostać zranionym ale cóż...tylko do odwaznych świat nalezy

Zauważyłam że wielu mężczyzn ostatnio poddaje się terapii (z różnych powodów) na babskim forum... Ale cieszy mnie to, bo znaczy to, że panowie mają chęć zmiany na lepsze! A może to jakieś jesienne smutki ich do tego skłaniają.. Tak czy siak, życzę powodzenia, a rada dla złośliwca? No co tu dużo mówić, musi przestać być złośliwy. Sytuacja z eks nie wymagała bycia grzecznym...

aaa, tylko ksywka poniekąd dziwna troszkę... MetroSeksus?

wiesz... z tymi babskimi forami jest jak z klubami gejowskim w polsce- geje w nich to tylko 5-10%, i podobnie jest z facetami na tym forum :-) Ale cóż, wiele razy starałem być miły, kochający ptaszki, dzieci i wogóle wszystko co żyje ale najzwyczajniej w świecie mi niewychodzi... niewiem czemu A co do ksywski to czemu dziwna? Po prostu lubie dobrze wyglądać i tyle

Czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie, że nie jesteś taki zły jak Ci się wydaje. Najłatwiej chyba zmienić siebie samego, więc nie stoi nic na przeszkodzie abyś stawał się lepszy. Ja czasem ranię swojego chłopaka, w danej chwili wydaje mi się, że mam rację, zachowuję się jak rozkapryszona, wszystkowiedząca królewna, a dopiero potem, jak on sobie pójdzie, myślę sobie, że przesadzam... A on jest najlepszą rzeczą jaka mi się w życiu przytrafiła... Tyle, że wcześniej spotykałam samych drani i oni nauczyli mnie takiego a nie innego stylu bycia, trudno mi być teraz tak po prostu dobrą, za dużo w pamięci zła od innych pozostało. Ale pracuję nad sobą