Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eewwaa

po odstawieniu tabl anty ,wyskoczyły mi pryszcze ,jak z tym walczyc?

Polecane posty

Gość a po jakim czasie to sie
przytrafilo. ja wczoraj odstawilam i bardzo sie boje pryszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo tego masz
??? da sie to zwalczyc srodkami antybakteryjnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu pytam czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedroneczka kaja
a jakie to byly tabsy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie jakie to byly
tabletki??? ja np biore cilest ale jednoczesnie biore lek ktory w skutkach ubocznych ma napisane ze moze byc zmniejszone dzialanie tabl jak sie je bierze i tez pojawiaja mi sie czesniej krosty wkirwia mnie to niesamowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 22
no przeciez to logo ze po odlozeniu tabl. ci wyskocza pryszcze,pomysl sama tak dlugo ci nie wychodzily bo je tabl.zatrzymywaly a teraz musza wyjsc zeby wyjsc,jak juz minie ten najgorszy okres po odstawieniu tabl.to znikna byc moze i na zawsze.nie bierz tabl. od nowa to niema sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diana ,jeanine, yasmin, harmonet....... a ile tak trwa ten wysyp pryszczy? mam nadzieje ze jak sie juz unormuja hormony to pryszcze tez sie wyniosą.ale czy tak bedzie?😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ja nigdy nie miałam pryszczy,przez caly okres dojrzewania nic, a od kiedy zaczełam brać tabletki przez 4 miesiace a potem przestalam zaczelo mnie wysypywac. Minelo 6 miesiecy od kiedy nie biore tabletek, a pryszycz coraz wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam dokladnie to samo. bralam 1,5 roku Harmonet, a po odstawieniu wygladalam jak wulkan ;) chodzilam tak dlugo i nie moglam na siebie patrzec :o na wakacjach jednak stwierdzilam, ze dosc tego i poszlam do dermatologa. powiedzialam babce, ze wydaje mi sie, ze to po odstawieniu hormonow mi tak powyskakiwaly, bo wczesniej problemy z cera mialam tylko w czasie dojrzewania. ona poogladala mi twarz i powiedziala, ze faktycznie nie wyglada to najladniej :o robily mi sie rozne ropne syfki, albo takie podskorne, bolace grudki, z ktorymi nic sie nie dalo zrobic... przepisala mi zel Clindacne i jakies biale mazidlo na noc i baaaardzo mi pomoglo :) zazywam tez (z jej zalecenia) cynk w tabletkach (1 tabletka dziennie). teraz pryszcze czasem wyskakuja mi przed okresem, ale ogolnie jest ok :) wiec polecam wizyte u dermatologa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taak ale
ale pewnie po odstawieniu maćcie ,tradzik wróci:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najtanszy nie jest (bo to zel, nie masc), bo za 20 g placilam 18 zl. a czy tylko na recepte, to nie wiem. ja dostalam wypisane na recepcie. problem w tym, ze Wam przeciez nie musi przypasowac. warto wybrac sie do dermatologa, zeby obejrzal buzie i zadecydowal co bedzie dla Was najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja leczyłam gigantyczny trądzik diana 35...niestety po zakończeniu kuracji wrócił ze zdwojoną siła...byłam juz tak wkurwiona na wszystkich lekarzy, że aż szok...bo po hormonach miałam nadwage, a od lekarstw przepisanych przez dermatologa twarz jak u osoby chorej na łuszczycę...nowy ginekolog powiedział żeby sobie wybić z głowy leczenie cery hormonami i kazał znaleść inny sposób...zrobiłam po swojemu...dziś miewam jakieś małe krostki (zazwyczaj po alkoholu), ale tak to buzia gładka...teraz zaczynam batalię z bliznami... teraz mówię jak udało mi się pozbyć tego draństwa: 1. zmiana diety...alkohol do niezbędnego minimum (nie palę więc tego problemu nie było)..precz z junk foodem i kawą, ostrymi przyprawami, kczekoladą...zmian diety na bardziej wartościową...ciemne pieczywo , więcej warzyw + preparaty witaminowe. 2. lipikar syndet Laroche-posay do mycia buzi + tonic benzacne+ beznacne maść na syfiki 3. przez pierwszy miesiąc przed snem na twarz krem zimowy do rąk (tak, tak... brzmi głupio, ale to uratowało moją cerę przesuszona lekami...od tych leków wszystkich cera się wysuszała więc gruczoły łojowe pracowały szybciej, było więcej łoju i więcej syfków...taki tłusty krem sprawnie przywrócił równowage) 4. peeling co 2-3 dni, codzienne mycie przy użyciu gąbki (może byc sztoczeczka) 5. 0, słownie ZERO korektora, pudru, podkładu...tylko na jakieś naprawde specjalne okazje 6. solarium dwa razy w tygodniu po 1,5 minuty na twarz i dekolt (mi się nie chciało chodzić, kolezanka pozyczyła mi kwarcówkę) najabrdziej do serca weźcie sobie radę z pudrami...sa przyczyną pewnie z 80% krost na waszej twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolkaaa
Ja zawsze mialam idealna cere, nawet w wieku dojrzewania nie mialam zadnych problemow z cera. Niestety musiałam przez 6 miesiecy brac tabletki antykoncepcyjne bo mialam za niski poziom estrogenw i zaniki okresu. Po odstwieniu zaczeły mi na policzkach wyskakiwac takie bolace male gulki ktore nie dąlo sie wycisnac. zaczelam chodzic do kosmetyczki na kwasy owocowe i jakios to uspokoilo moja buzie ale dopiero po ok 8 miesiacach wszystko wrcilo do normy ale ile kasy wysalam na to wszystko to szkoda gadac. Brałam Harmonet. Teraz jeszcze przez calą jesień i zime bed miala robione zabiegi kwasami owocowymi zeby cera znow wygladala idealnie jak kiedys, bez zadnej skazy. Ale powiem jedno nie raz plakalam i zalowalam dnia w ktrym wzielam 1 tabletke. KOSZMAR!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........u p ppp aaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........u p ppp aaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u p ppp aaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
mam ten sam problem duze gule!!!! po diane smaruje je pasta cynkowa i musze sie wybrac do endokrynologa moze on cos pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anciak
hej ja po odstawieniu ( dopiero 1 miesiac) mam dziwne krostki na klecach takie jakby strupki z zaczerwienieniem dookoła. mam nadzieje ze to zniknie moze ktos mi poradzic jakas masc lub zel dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez biore tabsy wlasnie ze wzgledu na cere ..boje sie ze jak odstawie to mnie zaatakuje cos...;( w co do pudru--u mnie nie ma roznicy w wygladzie skory,czy uzywam podklad czy nie wyglada tak samo.moze dlatego ze uzywam lekkich podkladow i dla cer \"trudnych\" jak np oceanic a co do peelingow-- to chyba lekka przesada peelingowac tradzikowa cere co 2-3 dni nie uwazasz? no chyba ze chcesz zniszczyc sobie plaszcz lipidowy skory na twarz to ok pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
hej, ja bralam tabsy oloło 3 lat ( z małymi przerwami) i teraz od 9 m-cy po odstawieniu moja cera bardzo się pogorszyła. Szczegolnie czoło. Byłam u dermatologa przepisała mi roztwór davercin na czoło i witamine pp do łykania, ale żeby cera mi sie jakoś spektakularnie poprawila to nie. Czuję, że to są problemy hormonalne i co ja mam z tym zrobic? Za 4 m-ce mam ślub? A cale życie mialam super cere:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×