samoopalacze barwione, dające miodowy/ złoty kolorek

jak w temacie, chodzi mi o takie, ktore sa zabarwione na brazowy badz karmelowy kolor, dzięki czemu łatwiej sie je rozprowadza,widac gdzie sie juz nalozylo itp. Oraz dajace taki odcien (nie braz, tylko cos w stylu zlocistej, miodowej- ale WIDOCZNEJ "opalenizny"). Czy moze mi ktos polecic dobry? czytalam o Estee Lauder, Clinique, Guerlainie, lancome...Chodzi mi o te gorne polki raczej, poniewaz te ze sredniej strasznie wysuszaja mi skore twarzy, wole zainwestowac w cos drozszego do twarzy, a przeciez tak szybko to sie nie zuzywa. Dziekuje za pomocne wypowiedzi, pozdrawiam.