Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wyczerpany

Podejrzewam żone o zdrade czy lekarstwem jest też zdrada?

Polecane posty

Gość eulaliaa
zostaw ją, ja cie przygarne 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokaż jej...
że możesz od niej odejść... ale jeśli ją kochasz nie rób tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bedziesz pewny
na 100% zerznij jej najlepsza przyjaciolke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANGEL_1977
Witam, przeżyłam to samo i do dnia dzisiejszego sie z tym męczę , wybaczyłam mój mąż sie stara bardzo sie zmienił ale ja mam napady wspomnień i tak właśnie jak dziś nie potrafie dojść do siebie i szukam odpowiedzi ciągle na to samo pytanie dlaczego? Pozdrawiam wszystkich którzy sobie z tym nie radzą. Ps.Napewno lekarstwem nie będzie odwet, jeśli kochasz swoja żonę to nie sądze by było to dobre rozwiązanie poprostu zapomnij, będziesz się czuł podle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
Jeśli nie potrafisz wybaczyć - odejdź... Jeśli ją mimo wszystko kochasz i chcesz z nią być - spróbuj... Ale napewno zdrada nie jest lekarstwem, poczujesz się jeszcze gorzej. Takie jest moje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oko za oko ząb za ząb
mnie mąż chciał zdradzić, szukam odwetu (nie chcęzdradzać ale mieć kumpla do pogadania i pokazać mężowi,że może mnie stracić, bo zrobił sie zbyt pewny siebie ) Jej też chcę utrzeć nosa:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daras
Witaj Jestem w tej samej sytuacji, choc ona wie, ze ja wiem. Sam nie wiem co robic. Jestem z nia. Kocham ja bardzo, ale sam jestem zagubiony. Spobuj, ja probuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANGEL_1977
Witam ponownie, ja do dzis się z tym meczę i próbuję wybaczyć niestety to wraca i bardzo mi cięzko, zastanawiam się czy kiedykolwiek mi przejdzie sądzę że raczej nie.Miłość do drugiej osoby tylko teoretycznie jest w stanie przezwycięzyć wszystko, ale jak jest w praktyce kogo nie spotkało ten nie wie i nigdy się nie dowie i proponuję takim osobą nie wypowiadać się bo mija się to całkowicie z oczekiwaną sytuacją.Dzis mam kolejny dzień kryzysu po długim weekendowym wyjeździe wszystko powrociło. Dobra sytuacja materialna, wspaniałe zycie nic nie jest w stanie tego uczucia wynagrodzić lub zagłusić to sie ma w sobie pamieta każdą łzę... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość stokrotka
Moim zdaniem, na odwet w postaci zdrady, zawsze jest czas. Być może pisanie z inną kobietą ( tak by żona to dostrzegła) uświadomi ją, co zrobiła, ewentualnie co może stracić.... Mimo wszystko życzę powodzenia w ratowaniu związku - to ciężka droga do sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze detektyw pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym pomoże? Wyciągnie kilka tysięcy i g...z tego. Moja żonka mnie zdradzała a ten detektyw co go wynająłem stwierdził że nic na nią nie ma i dopiero sam ustaliłem że miała kochasia a detektyw i tak skasował grube pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×