Napady bólu w obrębie pleców i zeber????pomocy

Jutro sie mam zamiar wybrac do lekarza poniewaz dzieje sie cos dziwnego:((PIerwszy raz zdarzylo mi sie to na poczatku tego roku ... poprostu najpierw zaczelo mnie kluc i lekko bolec w okoloicy piersiowo ledzwiowej z tylu plecow tak na wysokosci nerek ale bol promieniuje rowniez do przodu tuz pod poczatkiem luku zeber tak lekko ponizej piersi...taki dziwny napad bolo trwa okolo 5 godzin mniej boli jak chodze ale jest nie do ziesienia ...przychodzi falowo i odchodzi takie strasznie lgupie uczucie ...raz tak bylo pomyslalam ze moze cos zjadlam nie tak albo cos ale w wakacje znow sie to powotorzylo z wieksza sila i dluzej troszke nooo i wczoraj znowu cala sobota zmarnowana ale bol byl juz okropny trwal od 15-22 nic nie moglam zrobic jakbym nie lezala chodzila to to bolalo cholernie 2 ketonale 100 nie pomogly:((co to moze byc???? moze jest tu ktos madry co sie orientuje???to jest tak jakby mnie bolal taki pas od - pod piersiami do pepka i nie nizej a ni nie wyzej dzis jeszcze troche pobolewa przy wysilku np ale juz nie jest uporczywy...pomozcie plisss

Ja mialam podobne objawy przy kamicy nerkowej:O

hmm now lasnie sie tego obawiam...bo boli mnie po obu stronach...najpierw myslalam ze to watroba ale hcyab nie...napisz cos wiecej o tej kamicy jak to sie leczy i czy tez mialas bole co jakis czas w odstepach co 2 miesiace co miesiac czy ciagle??

Na poczatku mialam niewielkie bole i tez nie wiedzialam od czego:O ...Kiedy dostalam 1 silny atak bylam z kolezanka na wakacjach. 2 dni myslalam ze to korzonki, lezalam i umieralam;) Bol byl nie do opisania:OP Potem badania moczu, szpital, tydzien kroplowek i ten BOL i w koncu przeszlo:O

aha dziekuje Ci bardzo ja jutro pojde do lekarza pierwszego kontaktu zobaczymy co powie bo mama jak miala kolke jelitowa to jej pani doktor powiedziala ze je za duzo jablek....wiec mam nadzieej ze mooj sie tym zajmie i skieruje mnie na jakies badania czy cos dzieki jesczze raz:*

z kręgosłupa ani oddechu nie moge nabrać czasem ale gdy się położe na płaskim twardym podłoży na plecach to szybko mi to przechodzi ;)

i nic z tym nie robisz??? bo ja chce to wyleczyc czy cos bo narazie to mnie lapie przewaznie w weekendy nie wiem czem ale studiuje i niedajboze mnie to zastanie na praktyce to bedzie nieciekawie...

a co ja niby mam z tym zrobić? skolioze mam i tyle ćwiczyłem to troche mi się cofnęła ale itak mam 11 stopni

aaa nooo to nie jest to samo co ja mam:)) bo to nie jest od kregoslupa tylko raczej z trzewi nawet napewno stawiam tu na nerki

up up

no tak tylko że z kręgoslupa są różna rzeczy nie tylko bóle pleców np kołatanie serca niedowład kończyn itp

proponowalbym odwiedzic dobrego lekarza neurologa, mialem to samo i pomogla wizyta u dr Szymanskiego

a w takim przypadku polecam odwiedzić dobre centrum rehabilitacji, ja sprawdziłam jedno w gdansku, właściciel nazywa się "Zaglaniczny" i jestem bardzo zadowolona z tego wyboru

mnie to lapie taki napadowy bol pod zebrami ae przechpdzi po 10 min. mam nadcisnienie ale nie ma przyczyn myslalam ze to nerki ale w morfologi wszystko ok a bol nie ustepuje ;(

sory pomylilam sie nie w morfologi tylko w moczu ;)

Trzeba znaleźć dobrego masażystę/chiropraktyka w swojej okolicy, który wymasuje, ale też odpowiednio nastawi zrotowane kręgi. Dobrym pomysłem jest też zmiana materaca na profesjonalny, odpowiednio dopasowany do indywidualnych dolegliwości. Ja z reguły polecam pacjentom Viscotherapy - wg mojej obserwacji jest najlepszy na rynku.

Trzeba znaleźć dobrego masażystę/chiropraktyka w swojej okolicy, który wymasuje, ale też odpowiednio nastawi zrotowane kręgi. Dobrym pomysłem jest też zmiana materaca na profesjonalny, odpowiednio dopasowany do indywidualnych dolegliwości. Ja z reguły polecam pacjentom Viscotherapy - wg mojej obserwacji jest najlepszy na rynku.

bol w tych okolicach wydaje się mocno niepokojacy. Chyba dobrze by było isc do specjalisty, który to zbada. Np. na http://www.mckenzie.pl/main/pacjenci.html znajdziesz terapetow ktorzy lecza metoda McKenziego. Nie zaszkodzi sprawdzic, serio