Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no jasna choinka

Powiedział że tyle kobiet....

Polecane posty

Gość no jasna choinka

Moj facet powiedział, że on nie wyobraza sobie wiernosci, ze jak to tyle kobiet dookoła a on miałby byc z jedną tyle lat....jasna choinka co ja mam myslec o tym czy on probuje dac mi cos do zrozumienia, ze czegos nie widzę? czy to tylko takie meskie gadanie? nie daje mi to spokoju, kiedys mowil ze kocha tylko mnie ze nie wyobraza sobie mnie zdradzic a teraz taki tekst...w niedzielne popoludnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może to jego
super poczucie humoru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albina
skoro tak powiedzial, to : 1. albo juz Cię zdradził i zaczyna go to truć od srodka. przygotuj sie na najgorsze. 2. ma na oku panne ,która sni mu sie po nocach i to nie jestes ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasna choinka
nie wiem, lezelismy sobie i nagle tak wypalił....i czuję przez skorę ze nie zartował i nie bardzo wiem jak powinnam zareagowac...czuję się jakoś niefajniem, jak tuż przed wywiadówką gdy byłam nastolatką...nie chce robić scen bez powodu, ale z drugiej strony taki tekst rzucony tak mimochodem wydaje mi sie dziwny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę źle nikomu życzyć, ale popieram albinę w 100% Sama przeszłam przez to i własnie tak się zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albina
skoro facet mówi,ze sobie czegos nie wyobraza, to wierz mi , tak własniejest. powiedział ci,ze sobie nie wyobraza wierności...a przeciez jestescie parą, tak? logiczne,ze powinno wam obojgu na tej wiernosci zależec. skoro twoja intuicja i serduszko zabiło niespokojnie, to cos w tym jest. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasna choinka
a potem byl juz do konca wieczora taki przeokropnie mily...i naprawde mysle ze cos sie wydarzylo, ostatnio ciagle opowiada mi o swoich kolegach zdradzajacych zony, a ten podal laske na trasie a tamten był na kurwach a tamten jeszcze cos tam i....i to wszystko jest takie dziwne i ja tak colernie nie wiem co mam odpowiedziec, jak sie zachowac...co zrobic udawac ze wszystko ok? wypytywac, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albina
porozmawiaj z nim. i jesli cos cie zaniepokoi w tej rozmowie ( gesty, słowa) , to nie zagłuszaj tego przed samą sobą. zdrade widac( choc sa tacy co sie swietnie kamuflują). a kobiet swietnie sobie radzą jesli chodzi o dochodzenia w takich sprawach. czasem ktos kto nabroi i specjalnie robi wszystko,zeby to sie wydało.a ten Twoj ukochany, tak sie własnie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasna choinka
jezu...ja wiem ze czlowiek wlasnie tak dziala jak sie czuje winny, ze podswiadomie robi wszystko zeby zostac ukaranym i ze to sie dzieje samo...ale jak ja mam z nim porozmawiac....ja czuje sie tak idiotycznie, wszystkie kobiece zmysly podpowiadaja mi ze cos jest nie tak, ze cos sie dzieje...i ja zupelnie nie wiem jak mialabym znim o tym rozmawiac , a co jesli powie "tak zdradzilem cie? co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albina
zastanów się czy chcesz znac prawdę. jesli tak, to pogadaj z nim. nie przesądzaj z gory o tym czy cie zdradził.niepotrzebnie sie zadręczasz. na początek polecam rozmowe.powiedz mu dokładnie to ,co tu piszesz. jesli zalezy mu na Tobie ,a faktycznie cie zdradził, to juz jego problem.niech on sie martwi jak to uratowac. a jesli zobczysz,ze mu ulżyło i chce odejsc, to puść wolno. po co ci taki ktos...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niby
Ma nie chcieć poznać prawdy ??!! A co ma żyć złudzeniami, podejrzeniami zadręczać się w nieskonczoność ??! Weź go przyciśnij, niech wywali kawę na ławe i jak uznasz, ze stało się coś z czym nie będziesz mogła dalej żyć mając go u boku ( niekoniecznie zdrada jako fakt ale tez sam zamiar itd.) to powiedz mu bye. Taka jest moja rada. Trzeba zyc według jasnych, przejrzystych reguł. Ja tak żyję i jestem generalnie szczęśliwa chodź oczywiście czasem chlipię w poduszkę. Zdrajców i oszustów trzeba się wystrzegać ze wzytskich sił. Niech idzie i próbuje u innych szczęścia jak Ciebie nie docenia. Tego kwiatu to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasna choinka
nie wiem czy chce ją znac...dzonil teraz i powiedzial ze nie chce mu sie o takich glupotach gadac ze sobie cos wymyslam ze to byla luzna dyskusja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albina
poniewaz czasem nie chcemy znac prawdy. nikt nie bedzie nikogo zmuszał do tego co chce wiedziec,a co nie. kobiety to specjalistki od zycia w ułudzie :) ja -osobiscie- chciałabym wiedziec , znac prawdę. ale kazdy z nas jest inny :) powodzenia choinko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niby
no sory ale za takie "niewinne" uwagi to ja bym go zmieszała z błotem..i w ogóle dziwny ten twój koleś. Nie zazdroszczę....Ja jestem z moim trzy lata i w życiu nawet tak ohydnej uwagi od niego nie usłyszałam. Jak mu źle to droga wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niby
achaaaa....to autorka topiku chce żyć w obłudzie (a nie ułudzie, raczej)..Aaaaaaa to przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasna choinka
nie, to nie tak, ja chyba zwyczajnie nie wiem co mam zrobic, wszystko bylo tak pięknie, i kiedy to powiedział to jakby nagle coś runęłło z trzaskiem, teraz się wypiera i...czuję się idiotycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lodowaKrolowa
sprobuj z nim pogadac ale nie przez telefon! Przycisnij troche zreszto po oczach poznasz czy klamie.. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niby
teraz bedzie sie wypierał i robił dobrą mine do złej gry...może nawet nic sie nie stało. Jeszcze. Ale jak ktoś ma taki styll myslenia to nie wrózy to na przyszłośc nic dobrego. Facet jest jeszcze niedojrzały po prostu. Przemyślał co palnął a z Tobą JESZCZE nie chce się rozstawać i dlatego teraz ściemnia, że żartował. W dalszym ciągu pokazuje tylko, że brak mu jaj. Tak ja to widzę. Faceci generalnie to tchórze idące na łatwizne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *tableta*
mój gdyby mi coś takiego powiedział,to zaczęłabym się zamartwiać-no chyba,że powiedział to w żartach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefefwefwefwef
jezu jakie wy kobiety jestescie głupie, czy wy naprawde nie mozecie zrozumiec ze jesli facet cos mowi to to co powie nie ma zadnego glebszego sensu, a wy doszukujecie sie nie wiadomo czego, ze juz ja zdradzil, ze ma inna na boku....po prostu powiedzial to co kazdy facet tak naprawde mysli, ale wiekszosc tego nie robi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *tableta*
każdy ma prawo do własnego zdania,moje było właśnie takie. No niestety taka już nasza kobieca natura,że lubimy się zamartwiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
faceci zawsze warjuja w lato... jak tylko widzą krótkie spódniczki to tracą głowe! Nie którzy nawet zrywaja na lato:P a dziewczyny wyja zamiast wyjśc do ludzi i kogos poznać. Oni podupcza przez wakacje a potem wracaja z podkulonym ogonkiem,a laska szczęśliwa że wrócił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniemmmm
daje Ci do zrozumienia, że nie można z nim wiązać przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×