co myślicie o związku dziewczyny 20 letniej i faceta 30 letniego?

czy taki związek jest realny? ostatnio zaiterresował sie mną 30 latek...niewiem co mam o tym myśleć?

Nie ważne, ile ma lat, ważne, co to jest za człowiek. Mój eks był starszy o 11 lat i akurat wiek nie miał żadnego znaczenia w tym, co sie działo i co się stało.

normalny jak kazdy inny :) moj byly byl starszy o 11 lat i nawet mi przez mysl nie przeszlo co sobie inni o takim zwiazku mysla... Twoje zycie Twoja sprawa

To moze być fajne lub nie zależy czym się on kieruje. Może być w miarę dojrzały, nie oczekuj tego po równolatkach a nawet dwudziestoparolatkach (zdarzają się wyjątki) ważne czy ma "przeszłość" dzieci, rozwód. Jeśli są dzieci to nie polecam. Może być już po okresie ostrych podrywów, może już nie mieć ochoty na przygody. Popatrz sie na was czy ta różnica w sensie fizycznym jest rażąca (to może chociaż nie musi być ważne). Ale może być też tak, że chodzi mu o romans i nic więcej. Sama musisz to rozpoznać. Ale jeśli on naprawdę Ciebie kocha (i Ty jego) to nie rezygnuj z głupiego powodu: różnica wieku bo 10 lat w tym wypadku to tyle co nic. Powiedziałbym, że tak akurat.

dziękuje za odpowiedz na mój problem:) nie m azobowiązań jest kaawlerem i tyle. Mam dobry charakter, dobrze mi esiez nim rozmawia, poznałąm go tydzień temu:)ale czy taki facet nie szuka potencjalnej małoznki?

różnica wieku :)

Lepiej chyba, jeśli szuka potencjalnej małżonki niż potencjalnej kochanki, prawda? Jesli dobrze Ci się z nim gada, to sobie z nim gadaj, spotykaj sie, jesli na pewno jest wolny, a czas pokaże, co z tego wyjdzie.

dla ciebie tak odpowiedni :) ja nie chciałabym mieć faceta w wieku 48 lat ale to ja

a ja mam 22, moj facet 35 i bardzo dobrze nam sie uklada. Ale ja wlasnie szukalam kogos, kto juz sie wyszalal i chcialby powaznego zwiazku

aaaa tam droga autorko. Jak to mówią "milosc nie patrzy na wiek" ;-) Jesli się kochacie i chcecie ze sobą być to po co się zastanawiac nad róznicą jaka Was dzieli ? Hmm a moze to walsnie Was do siebie zblizy ? ;-)

Facet starszy ma już rozum, Nikt w wieku dwudziestu paru lat nie będzie poważny , chyba ze znajdzie się wyjątek a taki facet podejdzie do związku tak jak trzeba . Mlodzi maja w glowie siano .. chcą się wyszaleć, liczy się tylko sex i dobra zabawa, nic więcej ... Jeśli 30latek nie ma dzieci , nie jest po rozwodzie to trzeba brac. Taki już będzie uporządkowany, z dobra praca i jakims celem w zyciu .