NIEZDECYDOWANY FACET co sie rodzinki słucha

tez takich macie ??? co najpierw potrafi naobiecywac a potem sie wycofuje tyłem .jak sie zorientuje ze kilka razy tym zranił to już nie chce nic obiecywać.

eeeee to fajny gość bo wyciąga wnioski a ile ma lat bo faceci dojrzewają najwcześniej około 30 to jeśli mniej to on nawet nie jest winny

ma 24 .obiecal wspolne mieszkanie a potem po dlugim czasie rozmow i ustalen powiedzial ze nie czas na milostki ale kariere, a nie wiem co to niby milosc karierze szkodzi?? czuje sie oszukana

Ja ma podobny problem...jest mi cholernie cięzko...Mój facet-wiem ze mnie kocha i chce ze mną spedzic reszte zycia...ale zwleka z podjeciem jednego kroku...wyprowadzenia z domu..od swojej mamuski:(:(:(mamy w planach razem zamieszkac)... nie wiem ile jestem w stanie jeszcze czekać.Założyłam nwet swój topik...bo nie umiem juz sobie z tym poradzić...http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3135082

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3135082.....KOCHAM GO.........ale chyba bede musiała się z nim rozstać

jezeli bys go kochala to bys nie chciala sie z nim rozstawac.....naobiecywal no to wiem jak sie czujesz .....ech chyba kazda dziewczyna to przyzywa........,,....no wiesz jak jest inne charaktery ja musze sie brac za robienie kariery, sluchal jej uwaznie mial kamienny wyraz z twarzy, gdy wyszla z mieszkania poplakal sie dwa razy, zastanawial sie nad sensem swego istnienienia, razem z nia odeszly niektore piekne marzenia.....''tekst przedstawia sytuacje faceta ale postaw sie w jego sytuacji, chcesz zyc bez swego kochanego chlopaka ....? ja np nie!! ale szanuj sie tez troche bo on tez powinien sie postarac.....

z Wami to tak zawsze. Najpierw sie łapiecie na pierwszy lepszy bajer a potem płacz...

jak koleś się boi Mamy to Wy się jeszcze napłaczecie, bo wszystko będzie musiał z nią konsultowac i po jakimś czasie to "bycie razem na siłę wbrew woli Mamusi" Wam jeszcze bokiem wyjdzie znam ten scenariusz z życia, od 4 lat jestem żoną Maminsynka, facet ma 34 lata a zachowuje się jak 15stolatek