praca na umowę zlecenie

mam pytanie do osob pracujacych w taki sposob czy to sie oplaca, jezeli ktos moze niech mi wytlumaczy na jakiej zasadzie to dziala, najlepiej prostym jezykiem jakie dokumenty trzeba wypelnic , gdzie sie zglosic dzieki

nie jestes ubezpieczona, nie nalezy ci sie urlop ani chorobowe!!! lepiej na stale

wiadomo ze lepiej ale juz od 3 miesiecy szukam pracy bez skutku, bo brak mi doswiadczenia wiec zastanawiam sie nad tym i chce sie o tym cos dowiedziec moze ktos sie jeszcze wypowie

słuchaj.. na umowę zlecenie jest tak... jak masz mniej niż 26 lat i studiujesz nie płacą Ci ZUSu, tylko podatek, po 26 ZUS muszą odprowadzać.. Z tym chorobowym i urlopem to zależy od pracodawcy. Ja miałam chonorowane i wszystko jak na umowę stałą. Ale to tylko dobra wola pracodawcy. No ale za to masz więcej pieniążków :). Bo mniej Ci potrącają z pensji na te opłaty :).

od razu przepraszam za honorowane...zapędziłam się

ja mam 22 lata ale juz sie nie ucze mam pytanie czy ja musze cos oplacac sama i to pracodawca za mnie oplaca z tych pieniedzy co ja zarobie jezeli to ja mam cos oplacoc to gdzie kiedy i ile??

z ta umowa zleceniem jest kiepsko, oplaca sie tylko w dorywczych zajeciach... ja po roku szukania pracy wreszcie znalazlem stala prace i to calkiem fajna. ale przez ten okres nie bylem ubezpieczony itd... owszem ubezpieczenie moze placic pracodawca jesli stosunek pracy bedzie trwal dluzej - to wtedy nalezy dac pracodawcy legitymacje ubezpieczeniowa, lub udac sie do ZUSu...ale znow wiaze sie to z mniejszym wynagrodzeniem... majac juz leg. ubezp. mozesz isc do lekarza. (ale leg. ubezp. dostaniesz jesli bedziesz pracowac dluzej, a nie np tylko miesiac) nie masz urlopu i tak naprawde nic ci nie przysluguje - lipa na maxa. nawet nie mozesz wziac kredytu, pozyczki czy czegokolwiek w tym sensie - bo wedle banku nie pracujesz... szukaj moze uda ci sie ze stala praca pozdrawiam

to zależy od stanowiska, godzin pracy, pracodawcy itp. ja pracuję na taką umowę drugi rok, pracodawca odprowadza za mnie składki na ZUS ( chorobowe też) mam nienormowany czas pracy więc ze zwolnień raczej nie skorzystam, urlopu też nie muszę mieć oficjalnie, jak chcę mieć tydzień wolnego to mam, ważne żebym przepracowała określoną liczbę godzin w miesiącu, a kiedy to zrobię to już zależy odemnie. owszem nie jest to zbyt dobra forma zatrudnienia , kredytu wziąść nie można ale mam czas na szukanie stałej pracy a co miesiąc \"parę zł\" w kieszeni więcej i lepsze to niż siedzenie w domu:)

blondasek a moesz mi powiedziec czym sie zajmujesz??

pracuje tak juz pol roku, nie ucze sie, mam oplacane ubezpiecz i skadki na zus, nie jest to wyjscie na dłuzej,

cd ale najwazniejsze jest zdobycie doświadczenia ( zastrzyk gotówki )

cd cos mi tu ucina, doświadczenie + zastrzyk gotówki

pracowalam 4 lata i mialam jakies 4 zl na reke na godzine co w miesiacu dawalo jakies 650:-O tragedia nie ubezpieczali mnie, noga w gipsie i nic kasy nie dostalam nawet lata pracy nie leca:-( inni w niedziele mieli 100% a ja normalnie i gdzie tu sprawiedliwosc, w dodatku ze robilam za 2 bo stare baby nic nie robily !!! wiec sie sama zwolnilam i juz od raku mam stala prace:)

dopiero teraz zajrzałam ogólnie jako pracownik administracyjno-biurowy, jeśli chcesz jakieś szczegóły to napisz na maila, bo na forum nie chciałabym zdradzać szczegółów:)