kurkuma112 0 Napisano Styczeń 14, 2011 witam wszystkich:) Cieszę się,że znalazłam osoby,które przeżywają to samo co ja. Mam zaburzenie lękowe,czyli fobie społeczną. Czasami też trzęsą mi się ręce ale się tym nie przejmuję,ale bardzo mnie denerwuję jak trzęsie mi się głowa,tak się boję,że to widać szczególnie na lekcjach wydaje mi się że nauczyciele to widzą:(... Mój problem zaczął się jak poszłam do LO, w gim byłam radosną osobą i posiadałam własną grupę rówieśniczą, później wszystko rozpadło się. Ale myślę że nie w tym tkwi przyczyna mój ojciec jest alkoholikiem i wyzywa mnie od cymbałów,szmat i kurw, co bym nie zrobiła jest źle...Obecnie jestem w 3 kl LO dość dobrze się uczę , mam średnią 4.0, a mimo to uważam że jestem gorsza od innych..., zawsze uczę się , nie ściągam bo bym się bała... Ostatnio pani mnie zapytała to strasznie się zestresowałam i trzęsłam się cała,aczkolwiek dostałam 4+ zapytałam koleżanki czy mocno to widać i czy ona też się stresuje przy odpowiedzi ona na to że tylko gdy nie umie... A JA? JA W każdej SYTUACJI niezależnie (BO przecież umiałam) W codziennym życiu,kontakcie z ludźmi a co CIEKAWE W DOMU JESTEM całkiem INNA ROZGADANA(BO TYLKO W MAMIE I SIOSTRZE MAM WSPARCIE) PRAWDZIWA JA... Kiedyś nie miałam z tym problemu zawsze mnie podziwiano w GIM za dowagę:( byłam RADOSNA , pełna ENERGII ,TERAZ TO TYLKO W DOMU mogę odpocząć, być szczęśliwa :( pomóżcie mi jak mam poradzić sobie z tym? JAK MAM lęk TRUDNO BYLE NIE trzęsła MI się głowa BO TO STRASZNY WSTYD:((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurkuma112 0 Napisano Styczeń 14, 2011 Na dodatek niedługo mam studniówkę:( Mam partnera-kolegę,ale nie wiem jak będę się zachowywać przy stole? Nie chcę żeby mi się trzęsła głowa:(((( Boję się:( A i byłam u psychiatry zapisał mi seronil który wyzwala serotoninę i nie uzależnia,ale kazał również iść do psychoterapeuty. Tak bardzo bym chciała poznać ludzi którzy mają ten sam problem, by wymienić się radami,poglądami... Mieszkam w województwie mazowieckim w małej mieścinie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eh:( Napisano Styczeń 22, 2011 Droga kurkumo112, ja swoją studniówke miałam tydzień temu i też bardzo bałam się jak wypadnę jedząc rosół lub czy trafie widelcem trzymanym w lewej ręce do buzi;) ja też byłam z moim kolegą z klasy, to sympatyczny chłopak więc ten strach był pewnie mniejszy:) przy naszym stoliku siedziały przede wszystkim osoby które lubiłam bo już wczesniej ustaliliśmy że usiadziemy razem, to chyba ważne żeby znajdować sie w towarzystwie sympatycznych i przyjaznych nam ludzi:) jak się okazało mój strach był o wiele mniejszy niż przypuszczałam :) więc droga kurkumo112:) mimo iż to wydaje się trudne to warto przełamać lody rozmawiać z osobami siedzącymi przy Tobie, pośmiać się pożartować:) u mnie strach miał ogromne oczy ale jak się okazało: rosół był dla nas za pieprzny i zjedlismy go tylko trochę i wspólnie doszliśmy do wiosku że nam wystarczy a kotleta najpierw pokroiłam a potem przełożyłam widelec do prawej ręki żeby móc zjeść jak człowiek:) poloneza tez jakos zatańczyłam bez większych i widocznych pomyłek. Może mogłabyś opisać charakter swojego kolegi- partnera, czy czujesz sie dobrze w jego towarzystwie:) np na przeciwko mnie siedział początkowo nieznany mi zupełnie chłopak a okazał się bardzo zabawny i to on rozładował atmosferę wstydliwości między wszystkimi:) może i u was taka osoba by się przydała. na trzęsącą się głowę raczej niewiele moge Ci poradzić chociaz zauważyłam ten problem i u siebie ale jeszcze nie jest tak uwydatniony. może jakieś cwiczenia mięśni szyi np krążenia głowy, a siedząc przy stole podeprzyj głowę ręką jesli nie bedziesz już mogła opanować drżenia. Przepraszam że się tak rozpisałam:) pamietaj zrób wszystko żebyś czuła sie w tym dniu piękna wyjątkowa i pewna siebie ( np przepiękny makijaż czy super fryzurke:) trzymam kciuki i BAW SIĘ WSPANIALE:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eh:( Napisano Styczeń 22, 2011 Droga kurkumo112, ja swoją studniówke miałam tydzień temu i też bardzo bałam się jak wypadnę jedząc rosół lub czy trafie widelcem trzymanym w lewej ręce do buzi;) ja też byłam z moim kolegą z klasy, to sympatyczny chłopak więc ten strach był pewnie mniejszy:) przy naszym stoliku siedziały przede wszystkim osoby które lubiłam bo już wczesniej ustaliliśmy że usiadziemy razem, to chyba ważne żeby znajdować sie w towarzystwie sympatycznych i przyjaznych nam ludzi:) jak się okazało mój strach był o wiele mniejszy niż przypuszczałam :) więc droga kurkumo112:) mimo iż to wydaje się trudne to warto przełamać lody rozmawiać z osobami siedzącymi przy Tobie, pośmiać się pożartować:) u mnie strach miał ogromne oczy ale jak się okazało: rosół był dla nas za pieprzny i zjedlismy go tylko trochę i wspólnie doszliśmy do wiosku że nam wystarczy a kotleta najpierw pokroiłam a potem przełożyłam widelec do prawej ręki żeby móc zjeść jak człowiek:) poloneza tez jakos zatańczyłam bez większych i widocznych pomyłek. Może mogłabyś opisać charakter swojego kolegi- partnera, czy czujesz sie dobrze w jego towarzystwie:) np na przeciwko mnie siedział początkowo nieznany mi zupełnie chłopak a okazał się bardzo zabawny i to on rozładował atmosferę wstydliwości między wszystkimi:) może i u was taka osoba by się przydała. na trzęsącą się głowę raczej niewiele moge Ci poradzić chociaz zauważyłam ten problem i u siebie ale jeszcze nie jest tak uwydatniony. może jakieś cwiczenia mięśni szyi np krążenia głowy, a siedząc przy stole podeprzyj głowę ręką jesli nie bedziesz już mogła opanować drżenia. Przepraszam że się tak rozpisałam:) pamietaj zrób wszystko żebyś czuła sie w tym dniu piękna wyjątkowa i pewna siebie ( np przepiękny makijaż czy super fryzurke:) trzymam kciuki i BAW SIĘ WSPANIALE:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika e-mali pepe1995-95@o2 Napisano Styczeń 22, 2011 WITAM !! MAM NASTĘPUJĄCY PROBLEM I PROSZĘ O POMOC. NAZYWAM SIĘ ANGELIKA MAM 15 LAT (16LAT SKOŃCZE W TYM ROKU W SIERPNIU) GDZIE KOLWIEK JESTEM ODRAZU MAM MOKRE RĘCE NIE TYLKO W DOMU PRZY NORMALNEJ ROZMOWIE ITP LECZ NA DWORZE,W SZKOLE ITD.. RĘCĘ MAM STRASZNIE MOKRE TAK JAK WODA COŚ TAKIEGO MOŻE TO POT JESTEM OSOBĄ KTÓRA CZĘSTO I BEZ POWODÓW SIĘ DENERWUJE CZY JEST TO MOŻLIWE ŻE MAM NERWICĘ?? JEŚLI JESTEM NA DWORZE CZY W GOŚCIACH TO BOJE SIĘ DAĆ RĘKI BO ODRAZU MAM CAŁE MOKRE RĘCE (DŁOŃ) PROSZĘ O ODPOWIEDŹ TUTAJ LUB NA MEILA: pepe1995-95@o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Galaretkaaaa Zosia:) Napisano Styczeń 23, 2011 Witam wszystkich! ja mam problem trzęsących się rąk oraz głowy:( pojawiło się to u mnie niedawno... jak siedzę w domu to nic mi nie jest. ale jak tylko wychodzę na jakąś uroczystość np. do babci to zaraz myślę czy czasem się nie będę trzęsła.... i jak o tym myśle to tak właśnie jest:( nie moge sie nic napić ani zjesc bo nie trafiam sobie do buzi:( udaję wtedy że sie źle czuję i nie mam ochoty nic jeść... ale ileż można? Mam też cukrzyce od 13 lat i martwie się czy to włąśnie ona nie jest tego przyczyną?... ostatnio wyszłam ze znajomymi na piwo do baru i nie dałam rady napić się soczku:( brałam tabletki na uspokojenie zakupione w aptece bez recepty "VALUSED" ale nic a nic nie działają.... a biore nawet 3....pomocyyyy..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość albi81 Napisano Styczeń 24, 2011 Witam wszystkich,mam 30lat jestem z Wroclawia choruje na DSod kilku lat i juz nie daje rady,chcialabym miec dzieci ale to cholerstwo komplikuje ma wszystko,moze jest tu ktos z Wroclawia i chce pogadac albo sie spotkac,bo cierpi rowniez z powodu DS?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurkuma112 0 Napisano Styczeń 27, 2011 DZIĘKUJĘ ZA ODP. Eh;( Wiesz teraz zaczęłam chodzić do psychoterapeuty i mam nadzieję że w końcu się wyzwolę... A CHŁOPAK z którym idę na studniówkę jest moim sąsiadem i nie znam się z nim za dobrze niestety. Ostatnio spotkałam się z nim fajnie się gadało,ale trochę się wstydzę:P Chciałabym kogoś poznać o tym samym problemie,by wymienić się poglądami, jak ktoś byłby zainteresowany to niech poda np.gg i pogadamy,ważne aby była to osoba w moim wieku tak gdzieś 18-20 lat bo chciałabym się dowiedzieć jak takie osoby radzą sobie na studiach ze swoim stresem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ceejay Napisano Styczeń 28, 2011 hej kurkumo: w tym co piszesz widze swoj obraz, dokładnie wszytsko to samo. Mam 23 lata, jesli chcialabys o tym pogadac to moje gg7276429 pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Que Napisano Styczeń 28, 2011 Ja wiem na pewno, że to nie DS wkrótce wybieram się do psychiatry muszę zwalczyć to paskudstwo:(okropnie się tym żyje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Antoin_90 Napisano Luty 7, 2011 Chętnie pogadam z kimś o naszym wspólnym problemie :) Jeśli Ty kurkuma112 lub ktoś inny ma ochotę to może zaklikać na 7422526. Pozdrawiam wszystkich serdecznie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eh:( Napisano Luty 9, 2011 Dosyć długo tu nie zaglądałam:p Kurkumo112 napisz jak było na studniowce jesli już ją miałaś:) pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eh:( Napisano Luty 9, 2011 Dosyć długo tu nie zaglądałam:p Kurkumo112 napisz jak było na studniowce jesli już ją miałaś:) pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kuba28 Napisano Luty 14, 2011 czesc ludzie juz dawno mnie tutaj nie bylo!! Mam nadzeje ze chociaz troche wzrosla wasza pewnosc siebie i wasze problemy z trzesawka nie sa juz tak uciazliwe. Jakby ktos chcial pogadac to moje gg 1106711 Jak juz pisalem wczesniej wyleczylem sie z tego sam w 99% . Chetnie podzele sie doswiadczeniem. Pozdrawiam Was Trzymajcie sie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kohosi 0 Napisano Luty 14, 2011 Mi sie trzęsą od zawsze, idze przywyknąć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurkuma112 0 Napisano Luty 15, 2011 Hej to znowu ja;) Eh na studniówce było super;) Nawet nie trzęsłam się,aczkolwiek najgorzej jak robiono zdjęcia, ale przeżyłam też jakoś:D Udało mi się;) Teraz tylko matura:D (Psychoterapeuta powiedział mi że najgorsze będą oczekiwania na wyniki ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iniax Napisano Luty 15, 2011 Witam myslalam ze jestem sama na tym swiecie z tymi trzesacymi sie rekoma ale widze jest nas wiele.....Niedlugo biore slub koscielny i boje sie ze jak bede nakladac obraczke mezowi to beda mi sie rece trzesly i bedzie to wstyd.Jestem juz 6 lat po slubie cywilnym i mam dwujke maluszkow dlatego tez zdecydowalismy ze w koncu wezmiemy slub kscielny ale byla to dla mnie ciezka decyzja ze wzgledu tej nerwicy lekowej.W koncu wszyscy beda sie na mnie patrzec oh niewiem jak to bedzie.Nie chodze do tesciowej na obiadki itp bo nie moge isc przy kims a co dopiero byc w centrum ludzi .Moze macie jakas rade by przejsc ten dzien bez stresu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Que Napisano Luty 16, 2011 iniax też mam stwierdzoną nerwicę lękową podobnie jak Ty i też czeka mnie ślub kościelny niedługo:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eh:( Napisano Luty 16, 2011 Cieszę się kurkumo że dobrze się bawiłas:) to przecież ważny dzień dla każdej dziewczyny i fajnie jest mieć miłe wspomnienia:) miałam nadzieję że napiszesz coś więcej ale to przez moją wrodzoną ciekawość:p a jesli chodzi o zdjęcia to dzisiaj przyszedł fotograf do szkoly i nam je pokazał. zdecydowałam że żadnego nie kupię bo wyszłam fatalnie ( za grosz nie jestem fotogeniczna). pozdrawiam Was wszystkich:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iniax Napisano Luty 17, 2011 Ja mam juz w ta sobote slub zostalo juz dwa dni niewiem wogule to jest takie glupie zeby tak sie bac najbardziej to przejmuje sie tym co bedzie w kosciele i pierwszego toastu na sali reszta powinna isc juz dobrze.Napisze wam jak bylo po slubie,czy trzesly mi sie te rece mam nadzieje ze dam rade-musze.....pozdrawiam was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iniax Napisano Luty 17, 2011 que a moze napisz cos wiecej jak sobie radzisz na codzien z ta nerwica lekowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Que Napisano Luty 17, 2011 iniax Nacodzień jakoś musiałam sobie dawać radę w sumie narazie nie pracuje ale wkrótce będę musiała iść do pracy:( i nie wiem co wtedy będzie.Póki co biorę leki ja mam ślub za 3 miesiące lekarz powiedział, że do tego czasu powinnam się z tego wyleczyć. Już czuje się o wiele bardziej lepiej a biorę leki ok. 2 tyg:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iniax Napisano Luty 17, 2011 a jakie leki bierzesz bo ja zadnych a nerwica zaczela sie u mnie jak mialam 15lat,wtedy tak powoli dawala o sobie znaki,teraz to juz trwa 10lat i jakos z nia zyje.Chcialambym sie z tego wyleczyc,jakies dwa lata temu bylam u psychiatry i zapisal mi jakies leki xenax i rexetin bralam 3 mies alee nic nie zadzialaly.Chicalambym by mi sie te rece przy ludziach nie trzesly . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Que Napisano Luty 17, 2011 Ja biorę propranlol i mobemid 2 razy dziennie.Jeżeli chodzi o ten pierwszy lek to jest super od razu pomaga uspokaja itd. natomiast ten drugi działa między 1 a 3 tyg od momentu jego zażywania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iniax Napisano Luty 17, 2011 Bardzo bym chciala pracowac ale nie dam rady w srod ludzi robic cos rekoma,kiedys to balam sie jezdzic autobusem bo tam trzebabylo skasowac bilet heh.Teraz to normalnie jezdze autobusami prawie ze codziennie,musze chodzic z dziecmi do lekarza i rozne sprawy zalatwiac wiec jakos daje rade.Ale nie potrafie jesc przy kims obcym czy nawet z rodziny,jedynie przy mezu,mamie mi sie nie trzesa rece.Moze ktos by chcial pogadac na gg to chetnie popisze.JUtro to napewno juz nie bede miec czasu bo mam dzien zajety przed slubem a w sobote oh ciekawe jak to bedzie.Mam nadzieje ze uda mi sie to przejsc bez wiekszych nerwow ale cos watpie.Wezme relanium ale pewnie i tak nie zadziala bo juz probowalam i na mnie nie dziala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Que Napisano Luty 17, 2011 Mam do Ciebie pyt. a jak radzisz sobie np. z podpisywaniem się też trzęsą Ci się ręce? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iniax Napisano Luty 17, 2011 zazwyczaj jak mam cos wypisywac to serce mi wali z nerwow,rece mi sie nie trzesa przy krotkim podpisie bo zapanuje nad tym ale gdybym miala cos wypisac to juz gorzej.Tez mi sie poca rece ale wiem ze to z nerwow.Najgorsze jest to ze pomimo tego ze mam kolezanki nie chodze z nimi na wypady gdzie trzeba cos zjesc.Trudno mi tez jest karmic maluszka przy kims wtedy jest najgorzej jak ktos patrzy na mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iniax Napisano Luty 17, 2011 A u mojej tesciowej bylam raz na obiedzie tylko i to na poczatku zwiazku a tak to nie chodze poprostu nie dam rady rece trzesa mi sie a serce wtedy coraz mocniej wali masakra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rozyczka11 0 Napisano Luty 20, 2011 Iniax - ja mam tak samo mam 34 lata i trzęse się odkąd pamiętam. Nie moge jakoś się zebrać żeby pójść do psychologa bądż psychiatry i się tak męcze . Trzęsące ręce są mni. syndromem dziecka mltretowanego :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rozyczka11 0 Napisano Luty 20, 2011 głupio mi jest w sklepie bo kiedyś Pani kasjerka zapytała - czy mi jest tak zimno , a innym razem ktoś skomentował , że - wczoraj to musiała niezła impreza być . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach