jestem bliska obłedu. pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja bym na Twoim miejscu zadzwonila na infolinię dla ofiar przemocy w rodzinie (na końcu masz namiary) i zapytała w jaki sposób ustrzec kolejne dzieci przed nim. Może on ma jakies uszkodzenia mózgu. Dowiedz się co mu grozi i jak go mozna leczyc. To jest taka sytuacja, że nikt sie nie przyzna, zaden pedofil, bo za cos takiego nawet wiezniowie by go zniszczyli w więzieniu. Nawet oni mają jakiś honor i zasady. O, powiedz mu to: za to, co Ty mi zrobiles w wiezieniu nie dali by ci zyc, a ja cie musze widziec codziennie. Słuchaj, w wiktymologii jest cos takiego,z e pewne osoby częciej niz inne stają się ofiarami - nie dopuść do tego,z ebys stała się ofiarą. Po takich przezyciach miozesz potem miec klopoty w pewnych zyciowych sytuacjach. A w tej sytuacji ja bym chyba zaufała narzeczonemu - to moze w tobie wybuchnac w najmniej oczekiwanym momencie http://www.niebieskalinia.pl/index.php?w=1024. Jeśli jesteś ofiarą, sprawcą lub świadkiem przemocy domowej, to pod tymi numerami telefonów uzyskasz pomoc: PŁATNY: (0 22) 666 00 60 od poniedziałku do piątku w godz.: 10:00-18:00. PŁATNY PIERWSZY IMPULS: 0 801 1200 02 pon - sob: 10:00-22:00, nd i św: 10:00-16:00.

zreszta z tego, co widzę, to już nie wyrabiasz i ja się nie dziwię. Chłopakowi chyba trzeba będzie zaufać (jeśli to mądry facet a nie papla), bo tak czy siak komuś trzeba zaufać a to co on Ci robił jest piętnowane w społeczeństwie jak morderstwo. To, co możesz zrobić to dopilnować, żeby Twoj ojczym więcej nikogo nie skrzywdził. Nie wiadomo kogo on krzywdził przez te lata oprócz Ciebie.

postanowilam isc do psychologa i to jak najszybciej, zas co do mojego ojczymam. to chyba musze mu powiedziec,ze ja nie zapomnialam... a wtedy zobacze co sie stanie.. moze wyjedzie na koniec swiata???

próbowałam powiedzic o tym wszystkim mojemu nazeczonemu. niepodołałam. słowa stanęły w gardle..

domyslam sie ze trudno o czyms takim mowic ale musisz sie przemoc. Przypuszczam ze zareaguje jak wiekszosc na tym forum. Najwazniejsze ze bedziesz miala jego wsparcie. Wiec nie zwlekaj dluzej.

SLuchaj mnie, zostaless pokrzywdzona ale widze, ze jestes jedna pierdolona egoistka zapatrzona na swoj bol. Ok, masz wiecej niz 18 lat, wiec wyrwij sie z tego i pora skonczyc zamartwiac sie nad soba i pora wziasc sprawy w swoje rece. To, ze nic nie robisz oznacza, ze pozwalasz pedofilowi chodzic po swiecie. Moze sie uda cie namierzyc przez twoj adres IP i moze sama prokuratura wyciagnie twoje zeznania i ten bandyta skonczy pod cela gwalcony przez malolatow. Mam dosyc twojego pierdolenia, ze czegos nie moglas. Spierdolilas swoje zycie, uratuj chociaz jedno inne.

PROSZE NIE PISZCZE SŁOW NASYCONYCH ZŁOŚCIA I BEZMYŚLNOŚCIA. KOGOS TO KIEDYS MOZE ZABIC...

zastanawiam sie dlaczego po takich przezyciach , ktos ma jeszcze ochote mi dokopac. ? za co?

Nataszko, olej tych chamow, ktorzy Ci ublizają - niektorzy sa chorzy jesli komus nie dokopią. powiedz o tym swojemu facetowi - TO I TAK W TOBIE WYBUCHNIE.

współczuję Ci z całego serca

Nataszko ja bym na Twoim miejscu odnalazła Twojego ojca i go o wszystkim powiadomila, alre zanim to, to bym spytala mamę o niego, zeby wiedziec, czy tp nie gorsze bydle niz ojczym. moze on sie intewresowal, tylko mama Ci klamal ze strachu przed ojczymem? A wogóle to trzeba bydlaka postraszyc..ja juz nie poytam co Ci robil, bo wierze, ze napewno piszesz prawdę - jestes juz na tyle dorosła, ze będziesz potrafiła podjąc decyzję. Nikt za Ciebie nie zadzwoni do telefonu zaufania..nikt za Ciebie nie pogada z narzeczonym. To jest sprawdzian Waszych uczucć, chociaz jesli wchodzą w grę pieniądze...na Ciebie zapisal te majątki?

co do mojego faceta. to w sobote próbowałam mu to powiedzic. zaczełam od tego ,ze mam dużo żalu do rodziców o wiele rzeczy. ale powiedzenie całej prawdy było nie wykonalne. tylko sie rozpłakałam jak dzieciak...

oni mają racje mszczac sie nic nie wskorasz z przeszłoscią trzeba się pogodzic. Najwazniejsze jest rozliczenie się z matką, prawda oczyszcza Braciszek jest za mały na to ale uwazam ze zasluguje na prawde, na to aby ktos mu uswiadomil ze jego ojciec jest zlym czlowiekeim albo dopiero jak bedzie dorosly. Psycholog jaknajbardziej. Ja bym czuła zal do matki, zamiast wlasnej corki uwierzyła i wybrała obcego faceta,

próbowałam zalogowac sie na kidsprotect ale mam problem. nie wiecie jak długo trzeba czekac na odpowiedz administratora?

czy znacie jakas inna stronne ,gdzie moge znalezc pomoc

czy znacie jakiegoś dobrego psychologa w Poznaniu

albo w szczecinie lub wrocławiu

gdzie moge udac sie na terapie w którys z tych miast?

prosze ..niech ktos do mnie napisze . mam doła strasznego. to jeden z tych złych dni... kiedy robale wychodzą

choc troszke dobrych słów.. zeby miec nadzieje

dziewczyno też ci wspułczuje a tego drania bym ..... myśle że potrebujesz dobrego lekarza .nie moge sobie tego wyobrazić jaka to matka że nie widzi krzywdy własnej córki

Zaden lekarz, psycholog nie pomoze dopoki nie zamkniesz przeszlosci moga jedynie przygotowac Cie na stawienie czola tej przeszlosci ale musisz miec swiadomosc ze to Ty sama bedziesz musiala sobie radzic i musisz dac rade. Powiedz o tym rowniez swojemu partnerowi jesli jestescie juz na tak powaznym etapie zwiazku jest to konieczne. Niestety ja po czesci rowniez musialem stawic czola przykrej rzczywistosci moze sprawa nie byla az tak powazna jednak gatunkowo niewiele lzejsza moja partnerka zdobyla sie w koncu na szczerosc i ja jako facet musialem temu sprostac duzo czasu zajmuje wychodzenie na prosta my caly czas jestesmy w drodze zeby ten cel osiagnac ale ja wierze ze sie uda i Tobie rowniez moze sie udac ale nie badz obojetna i skoncz w koncu to poczucie bezkarnosci tego potwora bo nic dobrego z tego nie bedzie ja wierze ze sobie poradzisz. Pozdrawiam

Nataszko, ja mam problem z matką, ktora wyzywa mnie od kurew całe zycie mam nadziję, ze nadal będzie to bezpodstawne, bo zawalilam ostatnio kupe spraw włącznie w pracą)- trzeba się odizolowac od tego czlowieka. tu jest adres forum http:// psychologia.apl.pl moze znajdziesz pomoc

Ty dr traumatolog - jestes okrutny w bezmyślny sposób... niestety tu nie ma nic do smiechu

pp

wiem, ze to nie jest i moze najodpowiedniejsze forum dla rozwiazania mojego problemu. niestety czekam juz tydzien na aktywacje na kidsprotect ale widac,ze maja chyba gorsz przypadki

kiedy ostatni raz cieszyła się tak naprawde? przzyłas wslaniale i radosne chwile?

czy znacie jakiegos psychologa w poznaniu specjalizujacego sie w moim problemie?

nie, nie znam

myślę, że nadszedł najwyższy czas aby założyć grupę cywili, która będzie wyłapywać i kastrować takich popaprańców jak ten ojczym i jemu podobnych za naszego życia nie doczekamy się radykalnego zaostrzenia prawa wraz z bezwzględnym egzekwowaniem go...