Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ikasca

co dalej ???

Polecane posty

Gość ikasca

mam meza, dziecko prace wydawaloby sie ze powinnam byc szczesliwa a jednak tak ne jest. ja nie potrafie kochac jego. jego tzn. meza.. ja wiem ze to zle ze przysiegalam w kosciele ale co mam zrobic skoro ta milosc gdzies sie ulotnila mam byc z nim da dziecka, dla mieszkanai????? my nawet ze soba nie sypiamy:( a najgorsze jest to ze poznalam kogos tu na necie i pokochalam go ale................na wlasnie co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikasca
gdybym wiedziala ze tak bedzie ............ chyba nikt nie przewidzial takiego scenariusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam sie czy milosc moze sie ot tak po prostu ulotnic... Chyba tak naprawde nigdy nie kochalas przwdziwie swojego meza, a jesli on zle Cie traktuje (i przez to milosc wygasla) to chyba tak naprawde niegdy nie poznalas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli już nie kochasz to
odejdz! oszukujesz męża i samą siebie :( co to za małżeństwo bez miłośći? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam1
Kochana odejdz ...........po co masz sie meczyc do konca zycia. Wiem jest dziecko i trudna sprawa ale ty zycie masz jedno to po co se je marnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×