Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzis jest fatalnie

Powiedział że jestem brzydka

Polecane posty

Gość dzis jest fatalnie

Zerwał ze mną, powiedzial że jestem brzydka....wiem o tym...ale czy nikt mnie nigdy nie pokocha....?mam się powieścić przez to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec dlaczego
był z Toba skoro....tak stwierdzil....załosny jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dupek byl
nie trac czasu dla takiego skur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis jest fatalnie
ponoc miałam fajny charakter...potem poznał mnie ze swoimi kolegami i nagle ze mna zerwal. Kolegom nie przypadlam do gustu...ale wiem ze jestem nie za ladna, ale co ja mam zrobic? Glowe sobie uciac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było mu też dogryźć
że tez jest brzydki, kiepski w łóżku, ma za małego.......itp :p olej tego dupka ! nie warto po nim płakać! głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez brzydka
ja miałam kilka zwiazków krótkich i zawsze jak byłam w zwiazku to faceci nie chcieli mnie nikomu przedstawiac a ni rodzinie ani swoim kumplom.. skoro sie mnie wstydzilito dlaczego ze mna byli? dla seksu z brzydulą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze ale jak
z tym żyć? Jak udawać że wszystko jest o.k, i jak tu myśleć o założeniu rodziny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_zwana
mam to samo, jestem teraz z chlopakiem,niby mu sie podobam, niby jest wszystko super,ale tak naprawde czekam tylko kiedy zerwie...bo na pewno to zrobi to tylko kwestia czasu...w koncu zobaczy,ze wszyscy poza nim sie ze mnie smieją i nie bedzie chcial robic sobie dłużej obciachu...taka jest prawda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myśle ze on chciał zebys tak myslala.Jednym słowem chcial tymi słowami podciac Ci skrzydła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oglądałam
ostatnio taki banalny film o brzyduli, która wzięła udział w wyborach miss. Gdy zapytano ją na wstępie, co dla niej zanczy piękno, odpowiedziała: piękno to WIARA W SIEBIE i BYCIE SOBĄ. Została pierwszą vice miss. Niby banalne a takie prawdziwe. Wierzcie mi dziewczy- ja też urodą nie grzeszę. Ale wiem, że jestem naprawdę wiele warta, mam sobą tyle do zaoferowania. Staram sie tez dbać o siebie, rozwijać duchowo, materialnie i fizycznie. Mam swoje hobby, chodzę na aerobik, ciągle się kształcę, by być niezależną. Mam wspaniałego faceta, mogłby mieć ładniejszą dziewczynę, ale wybrał mnie. Za kilka miesięcy jest nasz ślub. Wiem, że na niego zasługuje, bo wnoszę mnóstwo dobra,miłości i wiele innych wspaniałych rzeczy w ten związek. Będę doskonałą żoną i matką. Móju narzeczony jest ze mnie dumny:) Dziewczyny!!!!!!!! Nie pozwólcie się ponizać!!!!!!!!! Tylko dlatego ,że nie jesteście ładne, przestańcie się zadręczać i pokochajcie siebie, inaczej nikt was nie pokocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oglądałam
No dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DianEk
A wiecie. ze brzydkich kobiet nie ma? Ze nalezy miec to cos? Poza tym, Wiem jedno kobieta musi poznac swoj styl. nr.1 FRYZURA, odpowiednie ubrania do swojej figury. (nie naleze do brzudul, ale wiem ze nie w kazdej fryzurze wygladam za dobrze) usmiech na twarzy non-stop. pewnosc siebie. ale z klasa. Pracuje. Druga regula jest, najlepszy rewanz na porzucenie to wygladac szalowo i chodzic z wysoka podniesiona glowa, usmiechajac sie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frajer z niego
to tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma pięknych kobiet
są tylko dobrze umalowane. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi też sie wydaje
Że najwazniejsza jest wiara w siebie. Jutro mam rankdę, z facetem poznanym przez net. Widział moje zdjęcie, mimo to chce się ze mną umówić, ale ja ciągle myślę, że jak mnie tylko zobaczy to ucieknie...Nie mam pieniędzy na fajne ciuchy dlatego idę ubrana normalnie. dżinsy, ładny sweterek, jasne buty,na luzie, ładnie ułożone włosy, makijaż, nie będę się stroić, bo to nie mój styl, a poza tym przecież nie będę pożyćzać ciuchów od koleżanki żeby się pokazac....zobaczymy co z tego wyjdzie, chociaż mam nadzieję że będzie oki. Mam nadzieję, żę nie będą mu przeszkadzać moje pryszcze, moje krótkie paznokcie, moje szare zęby...zobaczymy, ale jakoś nie mam przekonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.2.6
Ja bylam z chlopakiem 3 lata, przez ten czas uslyszalam setki komplementow, jaka ja slodka i piekna. Kiedy sie rozstalismy on mi mowi, ze jestem brzydka i gruba, ze mam wielki tylek, grube nogi i twarz jak facet i ze wszyscy jego kumple tak mowili i ze sie wstydzil. A ja mam gdzies tego skur..... swiadczy tylko o jego prostocie. Bo sa gusta i gusciki, miss nie jestem, ale nie narzekamna siebie, jednym sie podobam innym nie. Takie zycie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiabela
Po pierwsze - dla jednego będziesz brzydka , dla drugiego ładne , to jest kwestia gustu. Po drugie , jeżeli wyglądasz nieciekawie , to możesz to zmienić. Sąlaski , którym prawie we wszystkim ładnie - to ich szczęście , ale są i takie , które musząpo prostu znaleźć , co do nich pasuje. Też miałam kiedyś fryzurę jak kopernik i nosiłam za duże ubrania , bo mi się wydawało , że jestem gruba i tak to ukryję. I faktycznie było tak , że faceci nieszczególnie sięza mną oglądali . A jak już komuśsię spodobałam , to i tak go wypłaszałam , bo sądziłam , że robi sobie ze mnie tylko jaja, bo ja przecież za brzydka jestem , żeby się komuś spodobać. W końcu postanowiłam to zmienić , dla swojego własnego samopoczucia - wyglądać ładniej. Troszkę schudłam (nie trzeba było wiele , kilka kilo) , zaczęłam chodzićna aerobic , żeby mieć bardziej giętkie ruchy , a nie jak robocop , poza tym zaczęłam zapuszczać włosy , jak jużurosły , to je przy twarzy trochę ścieniowałam - po prostu znalazłam fryzurę , w której fajnie wyglądam - krótkie włosy to nie dla mnie. Przekonałam się też do bardziej kobiecych ubrań , nie tylko bluzy z kapturem - no i w moim rozmiarze , nie 5 rozmiarów większe. Przekonałam się do tego , że duże cycki to niekoniecznie skaranie boskie i powód do wstydu i chowania , można też potraktować je jako atut , skoro się już takie ma. I wyglądam teraz naprawdę ładnie , przede wszystkim podobam się sama sobie - a oprócz tego widzę , że podobam sięteż facetom :) Jasne - nie wszystkim , każdy ma swój gust i jednemu się spodobam , innemu nie , ale widzę wyraźną różnicę :) No a po trzecie , to nie przejmuj się w ogóle palantem , który laskę sobie dobiera tak , żeby siępodobała kumplom. Taki typ jest godny pożałowania i nie warto w ogóle rozmyślać nad tym , co z siebie wypluł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eddy
eee... a ile Twoj chlopak ma lat, 15, ze sie tak slucha kolegow? Masz szczescie, ze Cie zostawil, bo to gowniarz. Dlaczego piszesz o sobie, ze jestes brzydka? Kazda osoba, komus sie moze spodobac, bo sa rozne gusta. A zreszta... niektore dziewczyny sa ladne i nie maja facetow, a niektore niby brzydsze, a maja wieksze powodzenie, wiec raczej liczy sie cos innego, usmiechnieta, sympatyczna dziewczyna jest wiecej warta niz wyniosla mimoza. Wiem to ze swojego doswiadczenia, ze zarozumiali przystojniacy sa dla mnie mniej pociagajacy niz normalni, weseli faceci, zktorymi da sie stworzyc normalny zwiazek, w ktorym akceptuje sie swoje wady (przeciez kazdy je ma!). A ktos, kogo kochamy jest dla nas najpiekniejszy! I nie zamienilibysmy go nawet na mistera/miss swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko dziewczyny... wiadomo ze ma sie jakies kompeksy, jedni wiecej inni mniej... no ale chyba nie musze Wam mowic ze wyglad to nie wszystko.. jezeli az tak Wam ze soba zle to przynajmniej dbajcie o sylwetke, reszte olac, przeciez nie zmienicie twarzy.. trzeba siebie zaakceptowac i tyle... podobno najpierw trzeba pokochac siebie zeby moc kochac innych, mysle ze w druga strone tez tak jest, trzeba siebie lubic- a wszystko inne sie ulozy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×