Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Staruszek

Nie moge miec kobiety, ktora kocham ...

Polecane posty

Gość Staruszek

Bo kiedy nadchodzi czas decyzji, musimy wiedziec ile wolno nam sprawic cierpienia , zeby samemu miec znow szanse a szczescie ... I teraz kiedy sie mam kochac z zona chce mi sie plakac czasem . Zmienilem sie.. i teraz zawsze che zeby swiatlo bylo wylaczone, zebym nie widzial zony, zebym mogl oczyma wyobrazni widziec Ja ... bo innaczej w ogole nie bede mogl .. .. jej cialo, jej usmiech, jej westchnienia, dotyk jej skory, jej smak, jej orgazm ... ale przede wszystkim jej cieplo, jej dobroc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiołek...
ładne to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caluje i pieszcze
przykro mi z powodu twojej sytuacji moze to tylko chwilowe czasem najwiekrza milosc okazuje sie byc tylko letnim wietrzykim ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci
bardzo, nie napisales dlaczego nie mozesz jej miec.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staruszek
Bo jestem zonaty, mam dzieci, a ona byla moja kochanka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staruszek
I nie mam sily odejsc od zony, bo to by ja zabilo ... Kocham tamta, ale martwie sie i troszcze o zone i dzieci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caluje i pieszcze
hello..?1 przeciez napisal ze ma zone...ta druga to kochanka mentalna albo fizyczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci
rozumiem, ciezka sprawa, a ona w ogole wie o tym ze ja kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caluje i pieszcze
hmmmmmbledne kolo priorytety co jest najwazniejsze dla ciebie? najpierw odpowiedz sobie na to pytanie a potem podejmij decyzje wiem ze to trudne ale innego wyjscia nie masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caluje i pieszcze
to siadz na sedes i przyj a ludziom na topicu glowy nie zawracaj jak nie pomoze to idz do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym byla kochanka namawialabym faceta zeby rzucil zone, z ktora nie jest szczesliwy i zeby byl ze mna..gdybym byla zona nie przezylabym gdyby odszedl ode mnie maz, ktorego kocham... Nie dogodzisz.. musisz sie zdecydowac co bedzie dla ciebie i dla Twojego dalszego zycia lepsze... Trzymaj sie Stary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caluje i pieszcze
jaja to ja ci moge obciac tepymi nozycami przepraszam autora za zaieszanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staruszek
Dzieki za pare ludzkich wypowiedzi ... Ona te zmnie kocha i moglibysmy byc razem, ale musialem w ktoryms momencie sie zastanowic i zdecydowac co w tej sytuacji bedzie mniejszym zlem ... Jako ze kochanka do niedawna nie oczekiwala ze z nia kiedykolwiek bede, jakos to przezyje .. Dla zony z drugiej strony, po wielu latach malzenstwa, taka wiadomosc bylby szokiem z ktorego moglaby sie nie pozbierac .. Dzieci tez by to przyjely ciezko ... To taka przestroga dla tych co sie wdaja w zwiazki pozamalzenskie ... Kiedys bylem nieszczesliwy, ale teraz jestem jeszcze bardziej nieszczesliwy, nieszczesliwa jest tez moja kochanka, i w dodatku ... wiem juz ze jestem tchorzliwym gnojem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas płynie
a mnie jest szkoda żony....... Trzeba myśleć "przed" a nie "po"....bo po cholere Ci była kochanka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caluje i pieszcze
wiesz... z kochanka nie wiadomo jak ci sie ulozy a z zona masz juz zycie ulozone jesli kochanka jest duzo mlodasza...kto wie...moze znajdzie kogos innego.....moze ja w tobie kreci wlasnie to ze jestes zakazanym owocem a jak przestaniesz nim byc to kto wie.... nic ci nie sugeruje.. ale rozwaz to dobrze co inego gdy sie nie uklada, jest zle obu partnerom....wtedy trzeba sie rozejsc we wlasne strony skad wiesz ze jak odejdziesz do drugiej to nie zatesknisz za pierwsza...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staruszek
No wlasnie o tym mysle, tak 16 godzin na dobe ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caluje i pieszcze
dlugo juz jestes w takiej sytuacji? wiesz ja bym sie na twoim miejscu bala ze to taka ulotna milosc(chodzi o kochanke) bo to czy kogos kochasz czy nie to nie tylko sprawa podniecenia... moze kochanka cie pociaga, moze to tylko sprawa erotyzmu a nie milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staruszek
Z przerwami trwa to juz od 2 lat ... Mysle ze mnie kocha i ja ja. Dla mnie przynajmniej uczucie ma w tym przypadku wieksze znaczenie od samego seksu, na ktory nie mamy zbyt czesto okazji .. Jest tez ode mnie o wiele mlodsza, to nastepna wielka przeszkoda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 999
popatrzec mozna ale chleb jest w domu Mozna sie bawic zyciem ale nie ludzmi wracaj do zony poki nie masz spakowanej walizki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje ci staruszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staruszku
wiek nie stanowi problemu jesli dwoje ludzi kocha sie naprawde jesli byles niesczesliwy za nim poznales ta kobiete, to jaki sens jest trwc w tym zwiazku? tylko dla dzieci?? dzieci kiedys dorosna i beada zyc swoim zyciem. zona...hmm przez jakis czas bedzie cierpiec, to nieuniknione, ale zapewniam po jakims czasie pogodzi sie z twoja decyzja. staruszku jesli laczy waz prawdzila milosc, to walcz o nia...no chyba ze do konca zycia masz zamiar zyc zameczajac sie na wlasna prosbe z wlasnej woli ze zrezygnowales z czego naprawde waznego. jeszcze jedno przez dwa lata towja zona niczego sie nie domyslila???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba chyba dac sobie czas
na myslenie, wyciszenie, a jesli uczucie nadal bedzie w Tobie, sprobowac nalezy....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat jest jałowy
możesz ale nie chcesz> i bzdurą jest ze kochanka bedzie mniej cierpiala od zony nie ma nic bardziej absurdalnego niz bycie razem dla"dobra" dzieci wybrałes sytuacje w ktorej kazda ze stron jest nieszczesliwa no moze zona najmniej swiadoma swojego nieszczescia i tego co czujesz kochając sie z nią... prawda taka ze cierpią tu wszyscy a moglo by mniej osób cierpieć nie rozumiem jak mozna odrzucać dar jakim jest miłość miłość ktora tak rzadko nadchodzi a ty tym gadzisz bo jesteś tchórzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat jest jałowy
Posłuchaj pan, panie podróżny, co się zdarzyło na Próżnej: żyła tam Jagna dobra i czysta, i chodził do niej Jan kancelista. Akurat to była niedziela, kręciła się karuzela, zabrał tam Jagnę kochanek czuły i całkiem zmącił jej miły umysł. Oczy tej małej, jak dwa błękity, myśli tej małej - białe zeszyty, a on był dla niej, jak młody bóg, żebyż on jeszcze kochać mógł... A lato, jak bywa w Warszawie - młodym służyło łaskawie. On ją zabierał nieraz na łódki, a ona jego leczyła smutki. Posłuchaj pan, panie wędrowny: nastał ten dzień niewymowny - odszedł bez słowa kochanek podły, na nic się zdały płacz jej i modły. Oczy tej małej, jak dwa błękity, myśli tej małej - białe zeszyty, a on był dla niej, jak młody bóg, żebyż on jeszcze kochać mógł... Pociągi poodchodzą i statki - ona nie wróci do matki. Kto by uwierzył w całym Makowie, że dla niej światem był jeden człowiek? Przez niego więc siebie zabiła ta, co z miłości tańczyła... Bóg jej wybaczył czyny sercowe i lody podał jej malinowe. Oczy tej małej, jak dwa błękity, myśli tej małej - białe zeszyty, a on był dla niej, jak młody bóg, żebyż on jeszcze kochać mógł... Posłuchaj niewierny kochanku, co nienawidzisz poranków: wróci do ciebie jeszcze ta trumna, gdzie leży twoja kochanka dumna. Bo taki, co kochać nie umie - przegra, choć wszystko rozumie. Bóg cię pokarze swą nieczułością za to, żeś gardził ludzką miłością. Oczy tej małej, jak dwa błękity, myśli tej małej - białe zeszyty, a tyś był dla niej więcej niż Bóg, pokłoń się do jej martwych nóg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajmę się nią
na dobre i na złe, nie martw się chłopie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli spotkasz kogos kto
do glebi Cie poruszy, ale musisz to naprawde czuc w sobie, nie wolno rezygnowac, nalezy sprobowac, i wowczas odpowiedz dostaniesz czy warto czy nie.....ale jesli po 2 latach kochasz to chyba tp milosc jednak prawdziwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby koniec tematu
a tak ciekawie sie zapowiadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja czyli ja i tylko ja
autora nie ma to i temat zamarl ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×