mam obsesje na punkcie cery..........rumianki...

no niesety tak mam,a to glownie przez cere naczynkowa,czesto mam wypieki i to mnie doluje:(:( bArdzo czesto o tym mysle,chcilabym miec cere o ladnym kolorycie,Slyszlam o naswitlaniu naczynek to kosztuje ok 150-350 zl a wiecie ile razy trzeba cos takiego powtorzyc i czy jest to skuteczne???nie mam jeszcze popekanych naczynek,mam dopiro 17 lat(tylko rozszrzone)biore wit c,kremuje sie ale to praktycznie nic nie pomaga:(

??????????hepl me??

Kochana naprawde nic tak nie pomoga jak skuteczne leczenie czyli- jeszcze pare tygodni temu nazywali mnie w szkole "blada twarz" a to dlatego ze mialam strasznie blada twarz nic mi nie pomagalo,zadne leki zadne witaminki nic a nic. Zaczelam codziennie pic po szklance soków z owoców np.Kubusie,Pysia,Bobo Fruty i eraz mam piekną delikatną brązowiutką cere. czasem sobie w soko wirówce wyciskam z jabluszek i marcheweczki.Jest zajebista cera,normlanie zakurwista.Jakbym opalona byla:) Mowie Ci nic nie pomaga jak soki!!

jednak wydaje mi sie ze latwiej jest przyciemnic cere niz rozjasnic,tym bardziej ogolnie nie mam takiego strasznego koloru np teraz wygladam bardzo ladnie bo nie mam wypiekow,ale wlasnie przy cerze naczynkowej pod wplyewm ciepla zmian temp pojawiaja sie wypieki,i nie hcodzi mi tylko o rozjasnienie cery tylko jeszcze na uszczelnieniu naczyn,bylam raz u dermatologa a ona tak patrzyi wziela 6 dych i tak mi pomogla,wiem ze z naczynek sie nie wylecze,ale narazie sa dopiero rozszerzene wiec mozna jeszcze cos zrobic,tym bardziej ze jestem mloda (15 lat) pozdrawiam

ona tak patrzy i "nie masz naczynek masz ladna cere"---(uzupelnienie)

Też miałam taką wiecznie czerwoną twarz. Brałam witaminy: C oraz Rutinoscorbin. Uszczelniają one naczynka krwionośne. Przestałam używać mydła do twarzy, jedynie stosowałam żel do cery wrażliwej Erisu. Nie należy myć twarzy gorącą wodą, znacznie lepiej robić to chłodną. Do zmywania twarzy tonik, koniecznie bezalkoholowy. Są specjalne serie kosmetyków na naczyńka z wyciągiem z cytryny, kasztanowcem, miłorzębem itp. Stosowane regularnie pomagają. Co do zabiegów miałam kiedyś robione tzw. śniegowanie czyli nacieranie twarzy płynnym azotem. Po zabiegu tworzyły się strupki, które się złuszczały, w tym czasie musiałam smarować twarz specjalną maścią natłuszczającą. Po dwóch zabiegach stan cery się poprawił. Zabiegi miałam przeprowadzane u lekarza, skierował mnie dermatolog. Zimą twarz naczynkową należy zabezpieczać kremem i pudrem, latem unikać opalania. Sauna i peelingi mechaniczne także nie są wskazane, lepiej używać tych enzymatycznych do cer wrażliwych. Jeśli chodzi o dietę to lepiej jest unikać alkoholu, ostrych przypraw. No i głowa do góry, często ta rumiana twarz jest przypadłością wieku dojrzewania i całkiem możliwe, że minie samoistnie z wiekiem gdy hormony się unormują ;-)

dzieki za slowa otuchy!!!:):) takze mam taka nadzieje:) A ile bralas wit c lub ritinoscorbinow dziennie??

:o

taaak ma to rzeczywiscie wielkie znaczenie:/

właśnie różnicę znaczenia

no comments,jezeli nie potfarisz sie inteligentniej wypowiedziec to idz sobie...

A co nieinteligentnego jest w mojej wypowiedzi? :D Napisałam, że to ma faktycznie różnicę znaczeniową czy napiszemy o 'rumiankach' czy o 'rumieńcach'. Chyba pora żebyś i Ty się dowiedziała jaką.:D http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=55011 http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=55016

ale mozna powiedziec" masz rumiana twarz" a nie" masz rumiencowa twarz"wiec rumianki moze znaczyc to co rumience tyle ze w tak jakby zdrobnieniu.i wiem ze rumianek to roslina ale akurat w tym przypadku o cos innego mi chodzilo.Potrzebuje rad na ten temat a nie zbednych komentarzy jakich osob majacych trudny dzien...zycze porowtu do zdrowia

ja zaczelam pic kubusie pysie itp. bo mi doradzono... zaczelam byc zota nie tylko twarz rece wogole... wygladalam jakbym gnila fuj... ale wydaje mi sie ze zalezy od skory... wiec twoj wybor pozdrawiam

rumience od zawsze były moim problemem....chodziłam od jednego dermatologa do drgiego i ... nic ;/ ale od jakis 2,3 lat lecze sie u takiego jednego i ... no i powiem szczerze ze efekt nie jest rewalcyjny ale ... ale jest poprawa. Na szczescie tez mam tylko rozszerzone naczynka a nie popekane wiec nie jest tak zle, ale wkurza mnie za kazda zmaiana temperatury powoduje u mnie ohydne wypieki .(straszy dyskomfort przez to czuje) ... powiem szczerze ze stosowałam klikanascie roznych kremow, masci itp...jedne pomagały mniej inne wiecej...ale stałym elemetntem były witaminiy mp. rutinoscorbin - moim zdaniem wiele daje i oczywiscie dieta (do ktorej roznie sie odnosiłam) - zero alkoholu, goracych potraw, zadych potraw pikantynych i zero konserwantów...aha no i miałam zabronione słodycze ;|...ostatnio zaczełam stosowac krey na noc i na dzien Bielendy ...z wyciagiem z kasztanowaca...i chyba bede stosowac je nadal ...za krotko na jakikolwiek efekt bo stosuje moze niecałe 2 tygodnie ale na pewno nie zaszkodza....Aha jeszcze jedno...na ostatniej wizycie moj drematolog polecil mi krem Auridern X0 .. powiedziała ze jest bardzo dobry i sprawdziła na sobie..niestety jeszcze go nie kupiłam bo cena jest ....ok 60-70 zł ale juz nie długo sie w niego zaopatrze...mam nadzieje ze sie nie zawiode... pozdrawiam i głowa do gory - ostatnio ktos (chłopak) powiedział ze do twarzy mi z rumiencami i ze dodaja tylko uroku ( pomysli ile jest takich dzieczyny z naturalnymi "rumiankami" ?? wszedzie tylko takie otynkowane:) - nie mam nic przciwo tapecie;) )

nioo trzeba jakos sobie z tym radzic,jednego dnia jest lepiej a drugiego gorzej(z rumiecami)ja takze stosuje bielande,zobacze co powie mi dermatolog w sobote...ile razy dziennie bierzecie rutinoscorin??

a ja mam tak samo, a jestem facetem :/ ..taki się urodziłem, nie moja wina.. ale chciałbym, żeby wszyscy zdawali sobie z tego sprawę, a zachwoują się jakby było inaczej i chyba wiecie o czym mówię :/

jedyne pociedszenie ze my mozemy troche sie pomalowac zarazem zatuszowac, np teraz mam juz wypiekii,zawsze mam tak wieczorem:((((

tylko rozszerzone naczynka a nie popekane - to bzdura na resorach :P Otoz naczynka widoczne na twarzy, nogach itp ZAWSZE sa rozszerzone, bo gdy naczynie peknie tworzy sie krwiak, siniak po prostu. Ich widocznosc mozna zmniejszyc za pomoca kosmetykow, ale ostatecznie moze je zamknac tylko laser.

to rumieniutki

Panie polonistki, do szkoly nauczac, na Kafe nikt was nie potrzebuje. To topik o naczynkach a nie o prawidlowych zdrobnieniach :P

wypisuje to ktoś jej powinien wytłumaczyć o co chodzi. Ona nie rozumie swojego błędu (albo nie potrafi się do niego przyznać). Lepiej się osmieszyć wirtualnie, na forum Kafeterii, niż potem wygadywać takie bzdury patrząc ludziom w oczy.

do zakładu kosmetycznego, na Kafe niekt Cię nie potrzebuje. Nikomu nie zamkniesz popękanych naczynek przez net.:P

milej widziane kosmetyczki niz polonistki!!! przynajmniej mowia na temat i moga pomoc!! a wiec ile rutinoscorbinow nalezy brac dziennie?

ma do powiedzenia czegos konkretnego na temat rozszerzonych naczynek to wyp****** Wiekszosc ludzie nie ma pojecia co to za ohydna dolegliwosc...i nigdy nie zrozumie.... ja wiem co to znaczy :|

to nam autorka pokazała klasę pod innym nickiem:D

to nie autorka .... zapewniam !!

zreszta podobnie jak ty nie musze "objawiac" sie czarnym nickiem

buhahahaha:D:D:D