Bracia Białorusini...

Bracia Bialorusini.. Zastanowcie sie gleboko, czy potrzebne sa wam reformy w kierunku gospodarki rynkowej.. czy potrzebna jest wam wolnosc slowa.. czy potrzebne jest wam bezrobocie.. czy chcecie bac sie wyjsc wieczorem na ulice, a w niektorych miejscach rowniez w dzien.. czy potzrebujecie mnostwa porabanych partii, ktore beda sie pchaly do zlobu obiecujac wam gruszki na wierzbie..

czy bardzo wam zalezy zeby oderwac sie od Rosji? przeciez zdecydowana wiekszosc mowi tylko po rosyjsku..

slusznie prawisz . zastanawia mnie czemu to miedzynarodowe towarzystwo tak na sile chce demokracja uszczesliwic Narod Bialorusinow ? wciagajac jeszcze takie mocarstwo jakim jest Polska w ta robote . mnie osobiscie nie obchodzi jak jest na Bialorusi niech sobie Slowianie zyja w spokoju i wara wszystkim od suwerennego panstwa to przeciez jest podstawa tolerancji nieprawdaz?

ot to... na sile chce sie uszczesliwiac Bialorusinow.. wiec w tym miejscu trzeba przypomniec jak to wygladalo w Polsce przed 1990 rokiem.. Bezrobocie mialo byc lekarstwem na mala wydajnosc w pracy i brak dyscypliny... No tak sie stalo.. wielu tych wyleczonych z pracy zyje pod kioskiem z piwem, wielu wyemigrowalo i nigdy do kraju nie wroci, wielu za psie grosze pracuje w zagranicznych firmach ktore sprzedaja Polakom barachło..

zbliżenie na tych co pod kioskiem.. mimo, ze nie pracuja ciagle maja za co pić.. a skąd? bo jakaś babcia czy mama, dziadek czy ojciec wypracowal sobie emeryture jeszcze za socjalizmu i teraz odpala wnukowi czy synowi pare zlotych na papierosy i piwo - dla swietego spokoju.. a jesli takiego sponsora w domu nie ma to znajdzie sie jakas robota czy to na budowie, czy w sadzie albo w polu.. Zbieraja zlom skad tylko sie da (jak sie da, a jak sie nie da to sie ukradnie)..

Podajcie adres towarzyszu, Prezydent wzruszył sie towarzysza słowami. Sodziewajcie sie towarzyszu paczki z Białorusi z pięknym złoconym odznaczeniem nadawanym przez Prezydenta wszystkim zasłużonym obrońcom ideałów towarzyszy Marksa, Engelsa i Lenina. Gdyby było u was wiecej takich towarzyszy jak Ty autorze do tej pory panowałby u was wspaniały dobrobyt jak w naszej dostatniej i jakże pieknej Bialorusi. Proletariusze wszystkich krajów łączcie sie!

znam takiego faceta, ktory nie pracuje odkad 13-14 lat temu zlikwidowali POM - dla młodzieży - to był Państwowy Ośrodek Maszynowy. Jest dobrym i znanym mechanikiem ciagników, prawie codziennie pod jego dom podjeżdża samochód i ktos go zabiera do siebie, żeby naprawil ciagnik.. Facet nigdy nie rejestrowal zadnej dzialalnosci, nigdy nie placil podatkow.. po prostu pracuje, zarabia i wydaje na piwo i papierosy, bo tyle mu w domu potrzeba.. ale nigdy nie bedzie mial zadnej emerytury i na starosc, gdy reumatyzm mu powykreca palce i nie bedzie mial sily dzwignąć tarczy sprzegła to pojdzie do opieki spolecznej.. Bracia Bialorusini - nie zamykajcie panstwowych zakladow.. pewnie nie zarabiacie tam jak dyrektorzy, ale macie prace.. codziennie cos kaze wam wstac rano, ogolic sie i wyjsc miedzy ludzi.. Pracujcie najlepeij jak potraficie, bo jak ktos wam sprywatyzuje te zaklady to pojdziecie na zielona trawke..

Szanowna Ambasado.. zgloszę sie ale nie po ordery bo mi tego nie trzeba.. z moim wyksztalceniem i umiejetnosciami bylbym u was kierownikiem wydzialu w zakladzie produkcyjnym branzy maszynowej.. a w mojej kochanej ojczyznie jestem bezrobotnym... Polska mnie wyksztalcila, pare lat popiescila na dobrym stanowisku pracy a potem sprzedala zaklad Brytyjczykom.. Dlugo nie trwało, zaczeły sie zwolnienia, zaciesnianie dziallnosci, a w koncu okazalo sie, że to samo moga produkowac w swoich fabrykach na wyspach.. Po co im maly zakład w Polsce, strajk tych 150 ludzi nikogo nie poruszył, nawet tv nie było...

Na czym polega wolnosc slowa... otoz mozecie bezkarnie szkalowac prezydenta, premiera i rzad, kosciol, partie, sasiada i dyrektora waszego zakladu.. TYLKO PO CO.. skoro i tak nikogo to nie obchodzi... Mozecie mowic wszystko i o wszystkim.. tylko po co... skoro wlascicielami gazet i telewizji bedą zachodnie firmy.. w ten sposob tylko ze swoich ciezko zarobionych pieniedzy bedziecie doplacac do pensji jakiegos menedżera z Niemiec, Brytanii czy Rosji.. A on i tak bedzie dyktował dziennikarzom co mają pisać, bo jesli bedzie to godziło w wolność słowa w zachodnim stylu to takie teksty i tak nie przejdą... Przypatrzcie sie tylko tym niby polskim mediom.. Gdyby wygrał Tusk to byłby cacy bo sprywatyzowałby telewizje regionalne najpierw, a potem ogolnopolską.. Tylko kto by na tym skorzystał? czy wy, Bracia Bialorusini czy nowy właściciel takiego srodka przekazu.. Przecież Na Białorusi nie ma tak bogatych zwykłych obywateli żeby kupić telewizję.. wiec trzeba ją sprzedać albo zagranicznemu kapitałowi, który w dodatku nie będzie płacił podatków, albo towarzyszom z Rady Najwyższej Republiki Białorusi.. A ty bracie będziesz naciagany przez reklamy, które na okrągło bedziesz miał..

potrzeba nam wiecej takich myslacych ludzi.

Powiedzcie mi Bracia Bialorusini czy to jest normalne, ze banda chuliganow bije policjantow? niszczy radiowozy i samochody prywatne, wystawy sklepow, podpala smietniki? a potem sedzia zwalnia takich bandziorow z aresztu bo byla mala szkodliwosc spoleczna czynu albo nie mozna udowodnic ze to konkretnie ten bandzior rozbił szybę kujem bejsbolowym? To nie jest normalne... ale to was czeka, jak tylko zwrocicie sie na droge kapitalistycznej szczesliwosci... kto z was odwazy sie wyjsc wieczorem do sklepu czy do znajomych? Ci mlodzi ludzie, ktorzy nie beda mieli pracy to wydusza od babci czy mamci ostatnie grosze, nachlaja sie, zeby zabic wlasna bezradnosc i beda odgrywac gierojow niszczac laweczki pod oknami bloku, przerzna opony w samochodzie jakiegos czlowieka, ktory dorobil sie bo otworzyl kantor wymiany walut.. BZDURA - zaden z nich nie odwazy sie ruszyc takiego samochodu bo by im mafia nogi z dupy powyrywala..

Poki co macie milicje, ktora bez wahania sprawi lanie takim zakapiorom... a ze przy okazji spaluja niewinnego czlowieka? trudno... znalazl sie w niewlasciwym miejsu o niewłasciwej porze.. bo u nas jest całkiem inaczej.. policja strzela do zle rozpoznanego czlowieka a potem wyplaca odszkodowanie jak zrobia z niego kaleke.. albo uzyje ostrej amunicji do rozpedzania awantury.. Jesli u was jest tak samo to przynajmniej u was, na Bialorusi jest porządek.. bo u nas to jest zachód... unia europejska... :D

no, bardzo ciekawe.. przez ponad godzine nie moglem wpisac sie, bo wyskakiwal komunikat, ze jest blad i nie ma dostepu do serwera.. ciekawe.. zamienilem sie z synem i z drugiego kompa mam dostep.. czy to przypadek czy celowe dzialnie kogos zaniepokojonego?

na czym to skonczylismy? a moze z innej beczki.. minelo wiele tygodni od wyborow, a rzad jeszcze nie powstal.. Gostki sie licytuja kto jest wazniejszy i co kto bedzie robil.. zamiast powolac rzad i zaczac wreszcie robic porzadki po postkomunistach... Czy na Bialorusi tez tak macie, ze w pazdzierniku konczy sie limit przyjmowania pacjentow do szpitali i przychodni? BO JESLI NIE TO BEDZIECIE TAK MIELI... tylko wywalcie tego Lukaszenke i zastapcie go jakims proeuropejskim bylym opozycjonistą... Jak tylko zaczniecie strajkowac i rozwalac znienawidzony system to i u was przeskoczy płot jakiś Wałęsowicz Iwan... Najpierw będzie budował trzecia Japonię (bo druga powstała w Polsce), bedzie odgrazał sie sąsiadom ze wschodu, machał siekierka byłym postkomunistycznym dygnitarzom, którzy bedą właścicielami połowy majątku dawnego państwa...

Brat... gdybyś miał wykształcenie techniczne i autentycznie potrafił wykonywać jakąś pracę to kasowałbyś lekko 2000funtów/mc w GB... Jakbyś miał wykształcenie techniczne i autentycznie potrafił wykonywać jakąś pracę i nie chciał opuszczać kraju to znalazłbyś pracę ponieważ wiele zakładów szuka pracowników na miejsca tych co wyjechali. To samo sie tyczy owego mechanika od traktorów. Tęsknisz za komuna bo tam nikt nie wymagał kreatywności. Państwo dawało miejsce pracy i państwo mówiło jasno czego od ciebie chce.

wroce do tematu pacjentów... Przypuszczam, ze aktualny poziom lecznictwa na Białorusi jest podobny jak 20 lat temu w Polsce... A to by oznaczało, że jesli ktoś umiera niepotrzebnie to dlatego, że nie ma środków technicznych aby go ratować.. Bo u nas jest tak, że jesli ktos umiera to dlatego, ze załoga pogotowia sprzedaje informacje o jego zgonie do firmy (prywatnej) zajmujacej sie pogrzebem.. No a jesli pacjent jeszcze zyje a karawan juz czeka pod blokiem? no to trzeba pomoc pacjentowi, zeby spełnił swój obowiazek wobec systemu gospodarki rynkowej - kto dysponuje informacją ten zarabia, a dysponuje informacja ten który płaci.. a płaci bo wie, że zarobi.. a skoro koszty łapówki i tak poniesie rodzina zmarłego no to zysk jest jeszcze wiekszy.. WIĘC NIE PRYWATYZUJCIE ZAKŁADÓW POGRZEBOWYCH, niech sie tym zajmuje gospodarka komunalna czy państwowa - oni nie wydzadzą ani grosza za informacje o zgonie pacjenta..

taka prawda - widzisz.. ja mam juz swoje lata.. nie znam angielskiego bo kiedyś uczyło sie tylko rosyjskiego. Dlatego miałbym prace na Białorusi.. Trudno być kreatywnym jak masz 50 lat.. Kto cie przyjmie do pracy? popytaj wsrod znajomych czy komus sie to udało.. moze w duzym miescie, ale nie w gminnym miasteczku. Moze powiesz ze trzeba szukac dalej? oczywiscie ze tak... tylko jak daleko.. jesli ktos proponuje prace za 1.000 zł brutto a masz dojezdzac codziennie w jedna strone 60 km... busem, gdyby taki byl na tej trasie to kosztowałoby ok. 10 zł dziennie.. ale takiego busa nie ma.. PKS kasuje na tej trasie 18 zł dziennie, bo jest tylko pospieszny.. a moze wlasnym samochodem? a moze wynając mieszkanie? no to ile mi zostanie na zycie?

mój sąsiad - spawacz po zawodówce, 46lat pracuje w Anglii. wiem, ze ten temat jest swojego rodzaju prowokacja, ale jak chcesz zrobić wrażenie czymś takim to zmień forum, tu to nie złapie;)

ba, gdybym byl spawaczem tez by mnie nie bylo w kraju, nawet bez znajomosci angielskiego.. albo gdybym byl murarzem.. slusarzem, tokarzem... czy pielegniarką.. lae ja , do k.... nedzy.. jestem inzynierem.. a nie robotnikiem.. i nigdy nie potzrebowalem poznawac zawodu ręcznie.. Zresztą, jak Białorus dołączy do tej naszej Europy, to i w Anglii będzie dla nas za ciasno...

a co do tego mechanika od ciagnikow to on jest zadowolony ze swojego życia... Oczywiscie sa tacy którzy sa zadowoleni z tego co maja chociaz maja mało i tacy którzy zawsze chcą miec wiecej.. żeby byc zadowolonym.. to kwestia wyboru.. Ja nie zabraniam robić rewolucji na Białorusi.. tylko proponuje sie zastanowić PO CO.. Mam też kolege spawacza, od trzech lat w Irlandii. Wczesniej pracował właśnie w prywatnej firmie, duzej, realizowali kontrakty telekomunikacyjne na Ukrainie.. a tu w kraju spawali konstrukcje dla Niemcow.. ale to była tzw. spolka nomenklaturowa i wreszcie za rządów Buzka ktos im sie dobral do dupy.. Juz jej nie ma.. sa tylko dlugi i bezrobotni, ktorzy nie dostali wyplat do konca..

ide spać.. jutro pogadamy o kobietach..

Zblizaja sie wybory na Bialorusi.. Nie dajcie sie otumanic opozycjonistom, oni nic dobrego dla was nie zalatwia.. sa nauczeni tylko rozrabiac - tak jak w Polsce, tylko niszcza wszystko niczego nie zbudowali.. Przyjrzyjcie sie elitom polskiej polityki, ktora wywodzi sie z dawnej opozycji.. Ci ludzie niczego sie nie dorobili, nic nie maja.. Dlatego kradna albo niszcza to czego nie da sie zawlaszczyc.. A jak bedzie u was? Jeszcze gorzej, bo nie macie takich zasobow naturalnych jak Polska..

Projektanci beda buddowac gowno warte hale wystawowe z projektow dla cieplych krajow, wykonawcy beda oszczedzac na materialach, wlasciciele beda oszczedzac na utrzymaniu i rychlo patrzec jak bedziecie mieli takie katastrofy jak w Polsce...