....sny....

Od kiedy w sobote powiedzial mi ze juz nie naprawie naszego zwiazku... zaczal mi sie snic a kiedy sie budze wracaja wszystkie wspomnienia... Ja cierpie a on chyba juz w ogole o mnie nie mysli...

bardzo Ci współczuje..nie wiem jaki jest powód waszego rozstania..ale ja ostatnio odeszłam od faceta po dość długim czasie..i zaręczma ze to nie jest tak,że osoba która odchodzi to nie myśli..i spływa po niej jak po kaczce..tez przezywa..pewnie nie kontaktuje się z Tobą ze strachu..boi się narobić Ci nadziei..wie że i tak nic to nie zmieni tytlko rozdrapie stare rany..nie przejmuj sie..nie rozpamiętuj..zostaw to co bylo za sobą..wyciągnij wnioski i żyj dalej..powodzenia

Wszyscy mi to mowia- odpusc sobie, zapomnij, zacznij zyc dla siebie itd. Ale im bardziej go trace tym mocniej sie zapieram zeby to ratowac. Zrobilam wiele i nic nie podzialalo ale nei mam odwagi sie poddac. Boje sie go stracic- za niecale 2tyg. wyjezdza z Polski. Nie wiem juz co zrobic.... Masz gg?

daj swoje GG-ja sie odezwe

3673862

WŁAŚNIE JAK KTOŚ CI SIĘ CZĘSTO ŚNI, TO ZNACZY ŻE O TOBIE MYŚLI. JA OD 3 LAT NIE JESTEM Z CHŁOPAKIEM, MAM NOWY, CUDOWNY ZWIĄZEK, A MÓJ EX ŚNI MI SIĘ PRAKTYCZNIE CODZIENNIE. MAM DOSYĆ, NAPRAWDĘ, CZUJĘ SIE JAKBY MNIE PRZESLADOWAŁ...

Skąd wiesz i skąd ta teza jak śni sie ktoś to o nas myśli ? Może to raczej nasza podświadomość myśli o tej osobie...

Może podswiadomość? nie nie sądzę, ja o moim byłym nie myślę, nie mam z nim żadnego kontaktu. Z tego co wiem, to mu bardzo zależy na tym, aby się dowiadywać wszelkich \"nowości\" dotyczących mojej osoby.

Ja o nim duzo mysle, on twierdzi ze on o mnie nie. Cholera nie wiem juz co robic! A nie chce sie poddac!

To prawda,że nasi byli mysla o nas, ja nie jestem z moim Ex już 1,5 roku, on ma kogos ale cały czas próbuje sie ze mną umawiać itd. ( zranił mnie bardzo i ja nie mam ochoty na zadne kontakty), nie sni mi sie często, ale kiedy już mi sie sni którejś nocy, to zwykle na drugi dzień rozpoczynaja się smsy, głuche sygnały, telefony od niego; sytuacja ta powtórzyła się już kilka razy...

naprawiać WASZ związek? Czyzbyś go bardzo zawiodła?.....Zdradzila? Co sie stalo,ze tak bardzo pragniesz byc dalej z nim?

nie zdradzilam, po prostu sie poklocilismy, wszystko sie popsulo i to glownie z mojej winy chociaz juz coraz mniej tak mysle. Pragne byc z nim poniewaz go kocham nadal...