Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moki29

rozczrowana życiem

Polecane posty

mamy teraz taki pieprzony czas, ze nie znasz dnia ani godziny w robocie współczuje i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpierdalasz mnie
placzesz bo stracilas prace za 2000 miesiecznie ? nad czym to plakac ? chwalisz sie, ze skonczylas studia. no to co ? musisz byc idiotka, ze pracowalas za takie psie pieniadze, tyle to ciec zarabia albo sklepowa. idz mi stad pierdolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszna
jest ta moki29. rozpierdalasz mnie kobieto, zarabialas 2000 pln i placzesz ? po czym ? taka pensja to smiech na sali. no chyba, ze skonczylas jakas prywatna szkolke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UCHCHCH
Widzę że samych biznesmenów mamy na topiku, zarabiających po kilkadziesiąty tysięcy.... no no....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UCHCHCH
nie dziwie sie, ze nie rozumieja problemow dziewczyny z awansu spolecznego, nie smiejcie sie, dla niektorych 2000 zl to naprawde majatek. a skonczone studia w wiejskich spolecznosciach to nobilitacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie usmialem
z tej pani co zarabia 35tys miesiecznie. w polsce nikt tak nie zarabia, ale bajki nam tu wypisujesz. moze rocznie tyle zarabiasz ? ludzie, u mnie na osiedlu malo kto zarabia 900zeta na miesiac i ludzie musza zachrzaniac konkretnie. moj kumpel jest w iraku, jego rodzina ma od pyty szmalu, no ale dostaja w dolarach. moja dziewczyna pracuje w warszawie w zajebiscie drogim butiku i wyciaga 850 miesiecznie, jak robia remanent to jescze za 100 dostanie. a pracuje tam juz 4 lata i naprawde sie zna. jezeli ktos w polsce zarabia 5tys na miesiac, to nie jest to zadna uczciwa praca. moki wspolczuje ci i nie przejmuj sie, bierz prace za piec stowek i nie sluchaj tych debili i bajkopisarzy. hahahaha 35tys pensji miesiecznie w polsce. i jeszcze samochod sluzbowy ? napisz jaki, pewnie jakis ford albo moze i honda. puknij sie w glowe. ja moze bede mial kiedys sluzbowke fiata uno jak awansuje na przedstawiciela sprzedazy i nic mi wiecej do szczescia nie potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
Co takiego??? Bezczelny dupku wynoś się lepiej z tego forum to jest forum dla kobiet!!! Nie będziesz mi tu obrażał nikogo. Won człowieku!!! Debilu jeden co, uważasz że jak dużo zarabiasz to jesteś boss?? Mój drogi w Polsce większość tych tak zwanych bossów to buraki nie z tej ziemi, które dostały ciepłe posadki dzięki rodzince!!! Co, wujo dał ci pracę czy zamożna ciocia? A może dobrze postawiony tatuś??? Kretynie jeden licz się ze słowami nie wiesz z kim rozmawiasz dupku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
to było oczywiście do tego pseudo biznesmena "rozpierdalasz mnie" Żeby była jasność.... czlowieku jesteś dla mnie śmieciem skoro tak traktujesz innych.... pojeździj sobie po Polsce, zobacz ile ludzie zarabiają mi na myśl by nie przyszło żeby gorzej traktowac kogoś tylko dlatego że mniej zarabia ode mnie.... kretynie gdzieś ty się wychował!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
"skonczone studia w wiejskich spolecznosciach to nobilitacja" Boże wiecie co nie chce mi się wierzyć no co za dupek tutaj pisze.... sorry że kontynuuję ale się wkurwiłam.... dupkowaty pyszałek, życzę ci pindlu głupi żebyś wylądował w takiej wsi, jako bezrobotny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Romnaik
Serio ? Nie masz pojęcia o zarobkach... Pracuje 4 rok w HP w serwisie. Mam wyższe wyksztalcenie techniczne, znam bielgle angielski, średnio rosyjski i niemiecki. Zarabiam 12.000 PLN bruto miesięcznie, do tego nadgodziny bez żadnego limitu, wiec jak potrzebuje pieniędzy, to potrafie wyciagnać 20.000 PLN na miesiąc (brutto). Mam służbowy samochód Honde Accord 2.0, służbową komóke bez limitu, oczywiście laptopa. Do tego darmowe lecznie w Luxmedzie, bony na lunche. Łapie się już na 26 dni urlopu rocznie, do tego mam 10 dni dodatkowego urlopu bezpłatnego na każde żadanie. Conajmnie raz na kwartal jestem na szkoleniu w Stanach albo w Indiach. Firma płaci za siłownię, basen i jeden bilet lotniczy dla mnie i rodziny w klasie ekonomicznej, raz w roku w Europie (bonus wakacyjny). Na moim piętrze pracuje ok 80 osób, nie znamy swich pensji, ale nie jestem nikim wyjątkowym w naszym dziale, wiec szacuje ich podobnie jak siebie. Nie mam kompleksów z powodu mojej pensji, nie jestem z pewnością złodziejem. Ciężko pracuje, czasami nawet po 12 godz. dziennie, musze wyjeżdzać czesto nawet w weekendy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
do Tomka Romnaika Nie wierze w ani jedno twoje słowo. Nikt tyle nie zarabia, no chyba że dyrektorzy banków a może jakis minister. Albo po znajomości masz taka prace, bo nikt z ulicy nie znajdzie takiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Romnaik
Studiowałem 5 lat na polibudzie, potem 2 lata praktyki za darmo !!!, musiałem pracować na noce w ochronie, żeby na mleko i chleb mieć, potem z ulicy trafiłem do HP. Wiekszość ludzi wolalaby siedzieć na bezrobotnym niż zdobywać przez 2 lata kwalifikacje i nie mieć z tego pieniędzy. Trzeba wierzyć w siebie i swoja przyszłość. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie usmialem
Kolejny klon ? Pani co zarabia 35tys a teraz koles, co ma 20tys na reke ? Hahahahahah ludzie nie macie co robic tylko wypisywac pierdoly ? Ludzie z glodu umieraja w polsce, nie wstyd wam tak pisac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie usmialem
"Zarabiam 12.000 PLN bruto miesięcznie, do tego nadgodziny bez żadnego limitu, wiec jak potrzebuje pieniędzy, to potrafie wyciagnać 20.000 PLN na miesiąc (brutto) " Co ty pierdolisz ? Jak potrzebujesz kasy ???? Firma ci daje dodatkowe 8 tysiakow jak ci sie chce pracowac ? Jak ja bym mogl tyle zarabiac co ty, to bym nie wychodzil z pracy. Ile bym zarabial ? 40 kawalkow na miesiac ;-) Hahahahaha popracowalbym pol roku i moglbym nic nie robic 2 lata. Marzenie scietej glowy, kazdy by tak chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale sie usmialem
Założe się, że glosowałeś na Leppera a potem na Kaczora. Po czym tak wnoszę ? Po twoim ostatnim wpisie. Chcialbyś mieć dużo pieniążków i nic nie robić ? Pół roku pracy a potem 2 lata oglądania telewizji ? I tak własnie myśla taborety takie jak ty. Nie rozumieją, że pracuje się ciężko przez całe życie, a nie wtedy, kiedy pensja wydaje się obiecująca. Tak na marginesie, jaki jest sens pracy 24 godz. na dobę przez pół roku a potem siedzenie na bezrobotnym przez 2 lata. Myślisz, że trzymaliby dla ciebie posadkę, aż ci się pieniązki przejedzą ? Już wiem, jesteś sprytny i poszedłbyś na chorobowe... ZUS zapłaci. Ja zapłace za takiego darmozjada jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamany jestem
moki29 wez sie w garsc pomysl. jak masz do wyboru prace za 500 zloty albo poswiecenie czasu rodzinie, to chyba wybor jest prosty ? konczylas studia, masz doswiadczenie zawodowe, nie bedziesz marnowac czasu za taka kase. siedz teraz z malym, trafi ci sie cos za normalne pieniadze, to pojdziesz do pracy. nie sluchaj tych frajerow, czesc z nich zarabia pewnie kupe kasy, ale pomysl, skoro sa tacy boagaci, po co marnuja czas na takim forum dla maluczkich ? na pewno sa zdesperowani, bo maja pieniadze, ale nie sa szczesliwi. moj kolega zarabia ostatnio duzo, ale d 6 tyg nie mial dnia wolnego. jest zestresowany jak nigdy dotad. nie zazdroszcze mu. skonczyly sie czasy yuppies. szkoda zycia na prace od rana do wieczora, pieniadze to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
Spierdalajcie stad bizmesmeni. Opowiadajcie takie historie swoim cycatym kochankom w biurach z perskimi dywanami i debowymi meblami, albo jak jedziecie swoimi limuzynami i pijecie szampana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polityka
Ci co popierali Tuska, powiedza Moki29 zajmij sie dzieckiem, rodzina najwazniejsza. Lepperiada i Kaczory powiedza idz do pracy za 500 zeta a Panstwo da ci na darmowy zlobek i przedszkole. W polsce za 3 lata bedzie jak za Gierka. Dobrobyt za tanie kredyty i uluda szczescia spoleczniego, dla mas, co czekaja, az ktos im zapewni pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuska
Moki29 trzymaj sie. Ja tez stracilam prace i bylam przygnebiona ale jakos daje rade. Zeby w domu nie zwariowac, zapisalam sie na hiszpanski, chodze na joge, regularnie jestem na silowni i co sobota widuje sie z przyjaciolkami. Ale nie w domu, niech maz sie z corka pomeczy, co tydzien wybieramy inna restauracje i szalejemy do polnocy. Opiekunka zajmija sie mala po poludniu, ja jestem szczesliwa, maz zadowolony a corka lubi nianie. Lece teraz z kolezanka do Barcelony na weekend, jest dobra promocja w Locie. Pomysl o tym, odpoczniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie usmialam sie tak dawno
Samolotem do Barcelony na weekend jej proponujesz ? Przeciez ona poszlaby do pracy za 500zl a taki wyjazd kosztuje 2-3k pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
Hej, ktoś tu się pode mnie podszył... dziwne. Te wpisy o 11.30 i o 12.08 to nie moje!!!!! Ale fakt zgadzam się że to rzadkość w Polsce tak dobrze zarabiać. I wcale wykształcenie nie wystarczy. Zobacznie ile zarabia przeciętnie profesor na uniwerku. A nawet w prywatnej szkole... góra 4.000 zł na rękę. Profesor!!! A nie jakiś wypindrzony mądrala - magisterek. Nie przeczę że można dobrze zarabiać w Polsce. Można, tylko jest to rzadkość. I tylko w Warszawie, na wysokich stołkach się to zdarza. 90% Polaków zarabia maks 2000 zł i taka jest prawda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
A pozostałe 10% zarabia w większości nie uczciwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maply lilisia
Skoro w polsce jest tak chujowo, jak mowisz, co tu jeszcze robisz ? Jestes lepsza niz madrala magisterek, szukaj szczescia na zachodzie. Znasz penie angielski perfect, masz doswiadczenie i umiejetnosci. Potrafisz pracowac sumiennie, nie boisz sie przeciwnosci losu. Profesorkowie na uniwerku i w prywatnych szkolach, dla twojej informacji, zarabiaja po 20 tys miesiecznie, w polsce. 4000 zl to zarabia sie po studiach, bez zadnych kwalifikacji. smieszna jestes, lubisz siac zamieszanie na takich forach. jestes jeszcze bardziej denna niz moki29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piskolski i zona
Nie przesadzajcie z tymi pensjami w Warszawie. Oboje z zona mamy brutto ok 29tys zl miesiecznie i 2 samochody sluzbowe, ale za to pracujemy po 55-60 godz tygodniowo i nasza trojka dzieci spedza wiekszosc czasu z dziadkami. Zycie w Warszawie jest bardzo drogie, mieszkanie 130 metrow w dobrej bezpiecznej dzielnicy z dobra szkola i przedszkolem blisko to wydatek ok 700tys zl. Wyjscie na obiad do restauracji sredniej klasy to ok 350zl dla calej rodziny. Prywatne przedszkole to koszt ok 2000zl za dwoje dzieci miesiecznie, prywatne gimnazjum do ktorego idzie nasz syn od wrzesnia to prawie 2000zl miesiecznie i wpisowe 12000zl. Nie podam nawet kosztu uslug takich jak pranie, prasowanie czy naprawa butow. Pani, ktora u nas sprzata 4 razy w miesiacu bierze 1200zl. Opiekunka bierze 30zl godz. Do autorki tematu: nie przejmuj sie, moja zona nie mogla zajsc w ciaze 4 lata, wszystko przez stres jakiego nabawial sie w swojej poprzedniej wspanialej pracy. Ale gotowi bylismy sie przeprowadzic, sprzedac mieszkanie, pomieszkiwac katem u tesciow i cale pieniadze wydac na kuracje dla niej, tylko po to, zeby miec dzieci. Moja zona wrocila do pracy pol roku temu, ale nie dlatego, ze brakowalo nam pieniedzy czy nudzila sie, ale dlatego, ze firma zaoferowala jej cykl szkolen, ktore sa bardzo drogie i w tym przypadku oplaca sie nam wynajac opiekunke do konca roku. Ciezko to przezywa, ale zostaly tylko 2 miesiace i bedzie mogla siedziec z dzieciakami w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże widzisz i nie grzmisz
taaa, widocznie sa dwie polski, jedna to ta, w któej jak ktoś dostaje 1500 na rękę to sie cieszy i druga, w której ludziom za tkie pieniądze nie opłaca sie wstac z łóżka :o i nie trzeba być głąbem czy nie wykształconym, żeby zarabiać takie marne grosze :o u mnie, w instytucie, mgry zarabiają po 1000 zeta, a doktorzy oszałamiająca kwotę 1500 :o ale za to na 100 osób mamy trzech dyrektorów i każdy z nich dostaje 10 tys. gołej pensji, plus co miesiac rózne premie i inne cuda niewidy :o a zwykły pracownik, nie ważne co zrobi i ile zrobi, zawszxe ma tyle samo. a ludzie siedza, bo nawet ten 1000 czy 1500 jest lepszy niż nic, bo o lepiej płatną pracę to wcale łatwo nie jest. owszem, kilkutysięczne pensje są, znam przypadek, gdzie jeden przedstawiciel hadnlowy na "dzień dobry" dostał 8 tys. na rękę, ale to dośc specyficzna branża i tam bynajmnije setek handlowców nie potrzebują. i niech ci, którzy tyle zarabiają (po kilka-kilkanaście tys.), nie wydziwiają i sie nie smieją z innych, i niech sie cieszą tym co mają, bo los potrafi być przewrotny :P i to bardzo :p hodie mihi, cras tibi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże widzisz i nie grzmisz
i dodam jeszcze, że rzadko zdarza mi sie siedziec w pracy "umowne" 8 godzin :O ale nigdy jeszcze się nie zdarzyło, żebym za nadgodziny dostała chociaż urlop, nie mówiąc już o zapłacie albo o jakiejś premii. nielicznym naprawdę udaje się dostać pracę za godziwe pieniądze, ale nie znaczy to, że moga tych mniej zarabiających traktowac jak gówno. a sprzątaczka to w mojej intytucji (państwowej nota bene:o ) zarbia 600 zeta na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz
Ale jestes szczesliwy. Nie narzekasz. Malo masz i jakos zyjesz, jestes przykladem, ze pieniadze szczescia nie daja. A poprzednicy maja wieksze pensje a sa sfrustrowani. W Polsce kazdy moze mieszczac gdzie mu sie podoba, sa tacy co jada do Warszawy i zarabiaja wiecej, ale tez wiecej wydaja i maja stres, a inni zostaja u siebie, gdzie jest zycie tansze. I wlasnie o to chodzi, zeby kazdy robil to co lubi. Jak ci sie znudzi, wlozysz ubrania w walize i do Warszawy, zarobisz wiecej ale czy bedziesz szczesliwy ? Watpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropkaaaa
może już dość tego licytowania..............różne są zarobki i to nie tylko w Warszawie............... co do moki29>>>>>>>to moim zdaniem, podstawowy problem leży w tym, że ona NIE ZAAKCEPTOWAŁA zmiany jaka nastąpiła w jej, życiu!!!!!!!!!!!! miałam podobnie.............też urodziło mi się dziecko, a ja ciągle próbowałam sobie udowodnić, że mogę żyć tak jak przedtem....... to kompletna bzdura, po narodzinach dziecka przecież naturalne jest to, że wszystko się zmienia......kiedy to zrozumiałam zupełnie inaczej popatrzyłam na swoje życie. Teraz mam, np własną firmę.....i .pracuję kiedy chcę no i nikt mnie nie może na bruk wyrzucić ..... co do dziecka, to moje np. chodziło do żłobka......też odchorowało swoje przez pierwsze pół roku, później było już tylko lepiej, no i przebywanie w grupie też świetnie wpływa na jego rozwój................i wszystko się poukładało, lepiej niż mogłam sobie wyobrazić Pozdrawiam i życzę ciekawych pomysłów na życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
Znów wpis o 13.56 nie był mój.... sorry... chyba muszę zastrzec nicka... ale: do "do maply Lilisia" (co to jest : maply????) "Profesorkowie na uniwerku i w prywatnych szkolach, dla twojej informacji, zarabiaja po 20 tys miesiecznie, w polsce. 4000 zl to zarabia sie po studiach, bez zadnych kwalifikacji." co ty chrzanisz??? to ciekawe że mój teść, który jest profesorem zwyczajnym na dwóch kierunkach, żeby zarabiać kilkanaście tysięcy musi harować na dwóch etatach, do tego brać tysiąc fuch i zleceń .... a pensje na jednym etacie ma 3500 na drugim 4000 brutto co ty chrzanisz gdzie profesorowie 20 tysięcy zarabiają????? Owszem rektor wyższej szkoły tyle zarabia ale kurde brutto na dokładkę, ale nie zwyczajny wykładowca!!!! nie wypowiadaj się durniu jak nie masz pojęcia o czym mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilisia
Jeszcze jedno nienawidzę takich bubków jak ty kolego, czy tam koleżanko, nie wiem kto pisał "do maply Lilisia".... człowieku kto powiedział że ja jestem nie wiadomo jaka uczona, i nie wiadomo jakie mam aspiracje??? Ja tylko stwierdzam jak jest, rozejrzyj się wokół siebie a nie tylko na półki w sklepach dla snobów - nie oglądasz telewizji, nie czytasz gazet, nie wiesz ile ludzie w Polsce zarabiają??? Twoim zdaniem 35 tys. zł to norma??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×