MAM OCHOTE SIE KOCHAC Z KOLEGA

Z PRACY. W NASZEJ FIRMIE PRACUJE 3000 OSOB, RZADKO SIE WIDZIMY, ALE NIE CHCE ZRANIC BLISKICH. CHOC MAM WCIAZ MARZENIA I NIEODPARTA OCHOTE. FLITRUJEMY OD POL ROKU.

DODAM ZE MAM CHLOPAKA I DZIECKO Z NIM

... mozę warto sie zastanowić czy to nie aby skórka za wyprawke ...???????

hmm no coz ja mam cos podobnego, z ta roznica ze nie mam dziecka.Mam faceta z ktorym jestem juz ponad rok a od jakis 3 miesiecy flirtuje z kolega do ktorego czuje ogramna pozadanie-nie wiem czy sie nie skusze a pozniej pewnie bede zalowala

na początku też flirtowałam z kolega z pracy aż pewnego dnia skusiłam się i pojechałam z nim do hotelu i nie załuje.. było cudownie

ja jestem z moim facetem prawie 3 lata, teraz poszlam na studia i mamy takiego jednego przystojniaka, ob7ydwoje sie na siebie patrzymy ale zadne z nas nie podejdzie i nie zagada, ale mam na niego ogromna ochotę, i czasem mi sie wydaje ze on tez tak po cichu o mnie mysli, nie to zebym byla jakaś niesmiala bo znam sie juz z kazdym kolesiem z klasy i z nimi gadamale jakos nie moge do niego podejsc i ani sie odezwać i wogóle, ale tak myslę zorganizować imprezę klasową i moze tam sie wkońcu "bliżej " poznamy, nawt mi o sx nie chodzi ale o to by chociaz spędził noc w romantycznch objęciach a pożniej jak juz coś sie skroi to tak gdzieś w samotności, hehe