Czy powinnam się przejmować tym wypadkiem?

Bardzo się martwie o moją przyszłą fasolkę. Piszę "przyszłą fasolkę" bo jeszcze nie mam pewności że jestem w ciaży. To jest 18 dc. OD 5-9 brałam Clostyrbegyt. Od dziś biorę Duphaston. I dziś zdarzył się wypadek. Spadłam z dość dużej wysokości, tak , aż się odbiłam na nogach. Od tego momentu baaaardzo boli mnie podbrzusze. Na szczęscie nie mam żadnego plamienia. Czy powinnam się martwić o przyszłą ciąże? Założmy że jestem w ciąży. Czy taki wstrząs mógł naruszyć fasolkę? Czy mogą być jakieś problemy z doniesiem ciąży? Nie chciałabym leżeć plackiem przez 9 miesięcy :-( Czy mam brać nadal Duphaston? Proszę o radę.

raczej pytanie do ginekologa, nie szukaj profesjonalnej odpowiedzi na forum, bo może to Cię sprowadzić na manowce. Brałam też ten lek, miałam zagrożoną ciążę, na szczęście wszystko skończyło się urodzeniem ślicznego i zdrowego dzidziusia, różnie to bywa, ale jeżeli chcesz mieć dziecko, to radzę wizytę u gin. Pozdrawiam.

najlepiej zadzwon do swojego ginekologa, natomiast ja uwazam ze nie powinnas przestac brac Duphastonu i uwierz lezenie plackiem przez 9 m-cy nie jest takie straszne (ja lezalam 8 m-cy, zaliczylam 4 powazne krwotoki, chorowalam na grype, tez bralam leki na podtrzymanie, ale urodzilam sliczną zdrowa (10 pkt Ap) córeczkę, ktora ma dzis juz 6 lat i jest najcudowniejsza istotka w moim zyciu :)

OK. Dziekuje bardzo za te posty. Jak mi ból nie przejdzie przze noc to zadzwonie do lekarza jutro. Dziś jest juz późna pora.