Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość okpol

co zrobić by móc dłużej?

Polecane posty

Gość okpol

witam wszystkich, mam intymne pytanko: co musi zrobić facet by za szybko sie nie podniecać i by stosunek mógł trwać i trwać bez względu na to jak bardzo podnieca go partnerka? Właśnie taki mam osobisty problem, za szybko kończe i nie potrafie tego kontrolować, to trwa juz kilka miesięcy wiec jestem bardzo przygnębiony i zakompleksiony z tego powodu. Próbowałem koncentrować sie na partnerce, inaczej podchodzić psychicznie do seksu ale nic nie pomaga. Może podzieli sie ktos ze nmą swoimi doświadczeniami. Z gory dziekuje, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś znany ale nie powiem kto
Jak juz bedziesz czul ze zaraz eksplodujesz pomysl ze to robisz z jakas wstretna, oblesna baba, podniecenie napewno opadnie :) A drugi sposob to walnij sobie mocna kawe albo jakiegos red bulla, bedziesz mogl pieprzyc jak krolik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfonso riviera zawsze tak
mysli i pewnie dlatego moze tak dluzej:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj może tak....
przed napij się z ukochaną winka (ja to przyspieszy a ciebie opóźni :-D ) jak będziesz czul się mega podniecony to wyjdź z niej i popieśc ją oralnie, możesz tak kilka razy przerywać. my mieliśmy taki sam problem ale na nas te triki poskutkowaly i teraz mój kochany wytrzymuje nawet godzinke bez przerywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salce-son
przypal pytonga zapalniczka albo przytrzasnij drzwiami mi to pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okpol
dzieki hehe ;) nie ma ziweanie, "bede walczyc o cenny czas" waszymi sposobami - (oprócz zapalniczki i drzwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmbnbv
tu nie chodzi o to abys sie nie podniecal, tylko o to abys wlasnie byl podniecony ale orgazm przychodzil pozniej. jak nie bedziesz podniecony to ci po prostu ptak opadnie i nici z bzykania. powiem co mi pomoglo, do 25 roku zycia mialem problem taki jak twoj, 2-3 minutki i juz koniec. teraz jest inaczej, mam 28 lat i zasuwam +15 minut i moja laska jest w koncu zadowolona. ale nie zawsze tak bylo... przede wszystkim to trening miesnia kegla (czy jak go tam zwa u faceta). poszukaj sobie i trenuj go, codziennie 2-3 razy, to baaardzo wazne. nie tylko sila i przyjemnosc orgazmu bedziesz mial wieksza, ale lepiej bedziesz kontrolowal erekcje i sam wytrysk. wazne jest tez jak podchodzisz do masturbacji, jak po prostu walisz konia na chybcikai pedzisz jak glupi do orgazmu to masz problem. rob to wolno, nie spuszczaj sie za szybko. wazne tez abys "cwiczyl" tak jak odbywasz stosunek, czyli o ile nie jestes obrzezany, to zawsze sciagaj napletek, zaloz sobie prezerwatywe albo worek foliowy (jakis cienki, np. sniadaniowy, taniej wychodzi jak kondom) i zasywaj :) wiele osob sie bedzie z tego smialo (calkiem zrozumiale ghehe :D ) ale ja polecam wala z koldry albo sztucza pochwe. jak nie chcesz kupowac w sex szopie to rob sobie wlasnie wala. zaloz worek na ptaka i zasuwaj :) na poczatku zobaczysz, ze bedziesz mial orgazm bardzo szybko, ale po kilku miesiacach bedziesz mogl robic to znacie dluzej. mi takie cos wlasnie pomoglo, ladowalem w wal przez kilka miesiecy, jak pozniej doszlo do seksu z laska to moglem 20 minut, sam sie zaskoczylem pozytywnie i teraz juz tak mam. brak przedwczesnego :) czyli trening kegla i wal koldry lub sztuczna pochwa :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zdzierżę zaraz
zaloz worek na ptaka i zasuwaj :D:D:D o mało się nie posikałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam taki problem, i nie wiem jak to zmienić. Chociaż ostatnio mogłem trochę dłużej, może coś się zmienia, ale to może tylko tak jednorazowo było... Jak się masturbowałem to nie na chybcika, tylko tak dłużej, ale penetracja to jednak coś innego, nic to nie dało. Chociaż z workiem i kołdrą nie próbowałem :) Z przerwami oczywiście można dłużej, prawie dowolnie długo, no ale wtedy partnerka nie może dojść, bo co to za penetreacja kilka-kilkanaście ruchów i przerwa... Nie polecam \"zaciskania\" mięśni Kegla przy wytrysku (w jakiejś książce było to podane jako super sposób na wstrzymanie wytrysku i możliwość dalszego bzykania) - miałem po tym ból i przez kilka dni krew w nasieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nihilista
ja mam15 lat i na kacu jadę 50 minut, normalnie ok 6-7 dlatego mam ten sam problem, myślę że red bull lub kawka nie załatwią tu sprawy, może jakieś ćwiczenia psychiczne, bądź fizyczne, kwestia wyspania się ma tu na pewno znaczenie, trzeba kombinować i zadowalać swoje kobiety ; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×