Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kristina katarina marina

mam sprawe do dziewczyn

Polecane posty

Gość kristina katarina marina

chcialabym zapytac dziewczyny, czy bylyscie w podobnj sytuacji. wiec.. czy czulyscie keidys, ze idealnie pasujecie do faceta, ktorego osobiscie nie znacie, ale tylko czesto go widujecie? ja mam takie dziwne wrazenie,ze wiem bardzo wiele o osobie, ktora widuje kilka razy dziennie na uczelni. on mi sie baardzo podoba. i o dziwo nie chodzi o sam wyglad. chlopak ten nie ejst jakims super przystojniacha. moja znajoma twierdzi nawet, ze w ogole nie ejst atrakcyjny.za to inna mowi,ze jest calkiem calkiem.ja z reszta tez:) ale tak bardzo chcialabym go poznac, bo czuje,z e to ejst wyjatkowa osoba i mamy wiele wspolnego. problem jest taki, ze sa na to malutnie szanse(jesli w ogole jakies sa), bo ja jestem baardzo neismiala osoba.czy ktoras z was byla keidys w takim polozeniu i np. potwierdzily sie wasze odczucia i ta osoba jest teraz waszym bliskim kumplem albo nawet jestescie razem? no i jak sie poznaliscie?dzieki:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kristina katarina marina
na dodatek mam dzis zly dzien.dol mnie zlapal cholera. faceta mi brak chyba:) i to coraz bardziej. gdybyms ie zakochala z wzajemnoscia, bylabym najszczesliwszym czlowiekiem.. ale to malo prawdopodobne. kurcze no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kristina katarina marina
:)) hej. a mozesz cos blizej napisac o swojej sytuacji? mi jets juz naprawde ciezko. jest sobota..siedze w domu.. znajomi spedzaja czas ze swoimi polowkami. komorka milczy. czuje sie jakby ktos odcial mnie od swiata. taka pustka w moim zyciu. cholera jak dlugo jeszcze moje zycie bedzie tak monotonne i bezsensowne?? wyszlabym gdzies,ale nie ma z kim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyna rozrywka na dziś to siedzenie na forum. Tez czuję się samotna. Poszłabym na jakąś imprezkę tak jak Ty ale też niebardzo mam z kim w wogóle lipa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsds
oj dziewczyny!!! podejdz do niego i zagadaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku dołączam do Was. moja sytuacja jest podobna.chłopak bardzo mi isę podoba,ale nie tak z wyglądu ale z zachowania...jejciu...chodzimy razem na te same kursy przygotowujące na studia(rysunek,malarswo).problem w tym,ze chodzi w inne dni (ja nie moge w te co on,bo lekcje mam :().Widuję go tylko raz w tygodniu,ale cóz z tego jesli on cały czas jest z kumplem a ostatnio jeszcze z takimi dwoma panienkami :(. Jestem nieśmiałą osóbką i nie wiem co robić :( Pozdrawiam 🌻 i bacznie śledzę topic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsds
a mi sie podoba wiele dziewczyn a i tak nie podchodze...bo kasy nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kristina katarina marina
no to jest nas wiecej:) taa latwo powiedziec: podejdz i zagadaj. mnie paralizuje na sama mysl ze mialabym odezwac sie do niego.taki ze mnie dziwny czlowiek. z reszta co mialabym mu powiedziec? wysmieje mnie chlopak bo ja w takich momentach zapominam jezyka w gebie:) boje sie tez tego, ze ludzie uwaaja mnie za zarozumiala dlatego wlasnei ze jestem taka wstydliwa i malo mowie, spuszczam wzrok itd. moze dlatego jestem sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez kiedys mialam takie wrazenie...uooo Jezu ile ja sie nastaralam i nachodzilam za nim. w koncu go poznalam, nawet udalo mi sie wyladowac na jego studniowce (nie bylam jeg osoba towarzyszaca :/) no i ten wieczor byl cudowny bylam w \"achach\" i \"ochach\" no....to by bylo na tyle....moje poczatkowe wrazenie bylo mylne. co prawda nigdy nie udalo mi sie pojsc z nim do kina czy na jakakolwiek randke. studniowkowa noc byla cufdowna ale pozniej wszystko zaczelo zastygac...jak wosk....i teraz sobie moge jedynie milo powspominac i posmiac ze swoich czynow :D nie zaluje ze z nim nie jestem ale wtedy nie widzialam swiata poza nim . pozdrawiam 🖐️ tez bylam niesmiala ale ciesze sie ze to zwalczylam bo dzieki temu moglam sie przekonac czy moje wrazenie jest trafne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kristina katarina marina
hej:) ale dlaczego to uczucie zaczelo wygasac? tak bardzo inny okazal sie od twojego wyobrazenia? ja akurat jestem prawie pewna ze ten ktory mi sie tak podoba jest taki jak mysle. chociaz czasami dochodze do wniosku ze jest zbyt fajny, zbyt idealny... mozliwe ze troszke bym sie rozczarowala, ale pewnie neiznacznie. raz nawet zamienilam z nim doslownie pare slow i po tym jeszcze mocniej utwierdzilam sie w przekonaniu ze chce go blizej poznac. nawet jesli mielibysmy pozostac tylko na stopie kolezenskiej:) a i powiedz mi jeszcze w jakim sensie nachodzilas sie za nim?:) bo mi jest wstyd sie przyznac.. kurcze bo ja czasem specjalnie przechodze obok niego tylko po to by przez chwile byc blizej czy tez wymienic spojrzenia. raany jakie to glupie.zachowuje sie jak 15latka. i lapie sie tez na tym ze kiedy on spojrzy na mnie to ja udaje ze go nie widze.ja nie mam pojecia po co tak sie zachowuje. dziecinada.wybaczcie te wszystkie glupoty ktore wypisuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek heniek franek
he he he a ja mam tak samo jak sdsdsd, moze to jest jakies zle wychowanie ale mam tak gleboko zakorzeniona powinnosc utrzymania drugiej strony ze pomimo sporego wieku (25 lat) nie mam dziewczyny bo mnie nie stac. jak siebie teraz czytam to nie wiem smiac sie czy plakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kristina katarina marina
jestescie chorzy:) no sorry ale co ma do tego kasa?? chyba trafiliscie kiedys na nieodpowiednie dzieczyny i zyjecie teraz stereotypami. powaznie ludzie przestanscie gadac idiotyzmy! macie nas za tak plytkie stworzenia? jesli tak to ja nie mam pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek heniek franek
eee tam wcale nie mysle i z nikim nigdy nie bylem z tego wlasnie powodu. najbardziej absurdalne w tym wszystkim jest to ze nie jestem jakims super biedakiem czy zakompleksionym typkiem; ot, po prostu laski czasami tak wygladaja ze one-look i w jakis chory sposob ale jednak wiem ze bedzie miala bardzo wysokie wymagania finansowe, ktore Z PRZYJEMNOSCIA w przyszlosci spelnie... no i do tego ta porazka ze podoba mi sie moze jedna na 1000 dziewczyn hahaha ale nie trace nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek heniek franek
aha ale widzisz zapomnialem o temacie watku - to nic ze jestes niesmiala, jesli koles jest normalny i podejdziesz i mu powiesz cos tam to nie masz sie czego obawiac, najwyzej dostaniesz odpowiedz odmowna, chyba nic gorszego sie nie stanie? a moze tak jak ja ci powie: sorry, ale nie mam kasy i nic mojej decyzji nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na twoim miejscu bym do niego startowala :):):) zawsze jesli jest choc cien nadzieji na szczescie trzeba z niego skozystac :P:P:P wkoncu raz sie zyje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalimata
a powiedz co to za studia to cos wymyslimy? jestescie z tego samego roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kristina katarina marina
ja jakos nie mam znajomej ktora mialaby jakies wymagania finansowe w stosunku do faceta z ktorym jest czy mialaby byc:) poza tym gdybym bala z kims to bardzo zle bym sie czula, gdyby on mial placic np. za moj bilet do kina, moje piwo w pubie itd. zawsze palce za siebie i wiem ze wiekszosc dziewczyn, ktore znam tez tak robi:) hej miski- sluchaj.. ja nie ma odwagi startowac:) w tym problem. na sama mysl juz dostaje ataku serca:P no i wiem ze gdybym przed nim satnela to nie wydusilabym nawet slowa i wiecej nie spojrzalabym mu w twarz:) wiec raczej nie zaryzykuje:) kalimata- on jest starszy. o rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo:( tyle ze ja sie starałam ponad 2 lata...zakochałam sie na zabój w chłopaku z mojego roku.Czułam że z nim byłabym najszczęśliwszą kobietą na ziemi!! On dodawał mi skrzydeł, czułam ze to TEN, że pasujemy do siebie idealnie...Pokochałam i jego wygląd...i wnętrze..Dla mnie był ideałem faceta.. Najlepsze było to,że on też sie we mnie podkochiwał!! Wim to zarówno z własnych odczuć..z rozmów \" podtekstem\"..od jego przyjaciół!! No ale niestety...chłopak jest tak samo niesmiały jak ja:( :( Poza tym czuje,że on chciałby żebym to ja sie zdeklarowała... ale ja nie umiem!! Starałam,sie tak długo..ale jakiś miesiąc temu sobie odpuściłam...Strasznie sie czuje...jakbym miała żałobe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku ciężkie to życie ;P ja mam jakoś dziś dobry humorek. nie poddawajmy się nie przystąpiwszy wogóle do walki.trzeba zaryzykować. od wczoraj się motywuję...może się przełamię...wątpliwe,ale iskierka nadzieji we mnie się tli. 🌻pozdrówka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna cota
CZESC ,JA TEZ MAM TAK PODOBNIE, PRACUJEMY JUZ RAZEM 7 MIESIECY, JEST MOIM PRZELAZONYM( MIESZKAM W ANGLI on jest angolem) zawsze robi jak gdzies obok mnie glupie rzeczy, i wogole ,ale gdy jest kolo niego nasz menager a jego dobry kolega to zachowuje sie tak jakby mnie nie znal. poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek heniek franek
panna cota ale to tylko dobrze o nim swiadczy, nie masz sie co przejmowac tym ze w pracy gdy jest jego przelozony jest troche spiety (daje glowe ze tak to wytlumaczy :P), to nie jest zaden niepokojacy objaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce
moje zdanie jest takie ze trzeba w zyciu zaryzykowac bo inaczej sie nie dowiemy czy kolesiowi sie podobamy czy tez nie.ja wiele razy zaryzykowalam i nie zaluje a podkreslam ze tez naleze do niesmialych dziewczyn.takze dziewczyny glowy do gory i dzialajcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hejhooooo
Moze studiujesz w Gdyni czasem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manika555
napisz mu bardzo szczerego smsa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kristina katarina marina
manika555 mowisz do mnie?:) jesli tak to musze Ci powiedziec ze nie znam go, wiec nie mam jego numeru.poza tym nawet gdybym go miala to nie wiem jak mialabym sie podpisac-nie znamy sie:) chociaz mysle ze on mnie kojarzy. w ogole to musicie wiedziec, ze ja jestem dziwny czlowiek i po napisaniu takiego smsa spalilabym sie ze wstydu przy pierwszym z nim spotkaniu.wiem ze dla innych to normalna rzecz ale ja jestem tragicznie niesmiala i w ogole pokrecony czlowiek:) aha- nie studiuje w Gdyni neistety... a masz podobna sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×