mam sprawe do dziewczyn

sluchaj, nie mialam na mysli rocznika tylo na ktorym jestes roku i On na ktorym jest

tylko widzialas go raz w szkole i od razu tak barzdzo cos do niego poczulas? Znajdz sposob na poznanie go, "potknij" sie o niego niechcacy... A ile on ma lat?

nie no, nie raz. widze go praktycznie caly czas(poza wykladami),no i slysze co mowi bo glos ma donosny:P na jestem na 3 roku a on na 4 a dlaczego pytasz?:)

a o tym wpadnieciu juz tez myslalam:P albo np. zeby upuscic cos gdy bedzie przechodzil:P gorzej jesli sie okaze ze mnie calkowicie oleje hehehehehe

" widze go praktycznie caly czas(poza wykladami)" jak to?? przeciez jestescie na innym roku? a fajny? co studiuje?

no tak ale mamy zajecia na tym samym pietrze.blisko siebie:) no fajny fajny:P ma to cos co mnie przyciaga. studiuje angielski

a co tz studiujesz? Fajni faceci to sa na polibudzie :P

Wiem doskonale co czujesz !!! ja sie tez zakochalam do szalenstwa pare latek temu, czulam taki niesamowity pociag do pewnego marcina ze nie moglam usiedziec w miejscu. po jakims czasie 'przypadkowego' spotkania w bibliotece usmiechnelam sie do niego niesmialo, a on odwajemnil sie cieplym usmiechem. bylam w siudmym niebie... gdy sie blizej poznalismy okazalo sie ze praktycznie czytamy sobie w myslach. do dzis jestesmy razem i mamy cudowna coreczke, wiec sie nie poddawaj! wykonaj jakis gest ktory da mu do zrozumienia ze podoba ci sie, albo sprowokuj sytuacja do poznania sie :)

i poruszyłam sznurki....i co odkryłam? ma dziewczynę.... A niech to szlag!!!!!

:|

bławatek- biedaczko jak sie dowiedzialas? chyba by mi serce pekło:( wspolczuje MANIA22 :) tak bardzo chcialabym byc na Twoim miejscu. mnie chyba nie stac na pierwszy krok.. masz jakies pomysl odnosnie prowokowania sytuacji do poznania?:)pomoz!

Musisz sie koniecznie znalezc na ktores imprezie, na ktorej on bedzie! Moze uda ci sie dowiedziec do jakiego klubu lubi chodzic....a wiesz na pewno, ze on nie ma kobiety?

kristina katarina marina - a może on też ma dzieczynę? Mnie często tak przytrafia, że ten który mi sie spodoba, nie jest sam:O

autorek nic nie zdzialal bo byl weekend:) nie wiem czy ma dziewczyne. jesli nie ma to nie pojmuje czemu. taki swietny facet. moze cos z nim nie tak?:) cos mi podpowiada ze on jednak jest sam. ale pewnosci nie mam...

myslałam ze to ten jedyny itp, wpatrywałam się w niego przez rok:P. Byliśmy potem razem i okazało się, ze nie jest taki wspaniały i idealny jak mi sie wydawało...

hej.a jak to sie stalo ze byliscie razem?moglabyc opowiedziec?:) prosze. moja osobista tragedia-nie widzialam do od piatku:P moze bidulek chory.. katusze przezywam:P