Moja kolezanka oszalała

od kilku miesiecy moja kumpela odchudza sie tussim :( wazyla ponad 90 kg teraz jest 75 ..prawie nic nie je a dziennie lyka ponad 10 tabletek!!!! na prozno tlumaczylam jej ze uzalezni sie od tego *owna..ze jak schudnie do tych 55 kg to nie bedzie mogla odstawic dragow i ze to ma byc decyzja o zmianie stylu zycia na zdrowy a nie dalej czekolada frytki itp ona wogole nie chce mnie sluchac ... dziewczyny co mam robic ??? nie wiem co mam jej powiedziec zeby sie opanietala ..przeciez jest w ciagu 2 miechow starcila ponad 15 kg to wiadomo ze bedzie miala efekt jo-jo i utrate zdrowia ..juz ma zanik miesiaczki...szkoda gadac

...niucham tu obrzydliwą reklamę obrzydliwego tusii....wstydź się , panna.

przykro mi ale na detektywna sie nie nadajesz, nie oskarzaj wiec tak lekko ..a wstydzic sie mozesz sama panno ... specjalnie napisalam skrot tego gowna ... ale jak widac znasz sie na rzeczy rowniez :>

biegiem powiadom rodzine bo moze popasc w chorobe, a jak cos jej sie stanie to sumienie nie da Ci spokoju

hmm tak moze to smiesznie zabrzmi ale jej rodzice wiedza o tym ....

hmm tak moze to smiesznie zabrzmi ale jej rodzice wiedza o tym ....

To jak jej rodzice o tym wiedza i co gorsza WIDZA to co sie znia dzieje, to jacy z nich rodzice?! Chca zeby dziecko im sie wykonczylo??? Ja to bym raczej poszla z nia do Osrodka Interwencji Kryzysowej albo ludziom z tego miejsca podala nr tej kolezanki, niech do niej zadzwonia i z nia pogadaja. moze to sie wydaje glupie, ale znam przypadek ktoremu to pomoglo...

koczani starzy wrogow nie trzeba, zaproponuj jej chociaz zeby witaminy i mineraly brala skoro nie je, to nie ma kalorii niestety niektora zozpuszczalne sa w tluszczach wiec organizm ich nie przyjmie jak czegos ni zje.

tak apropo wagi ja waze 56 a calkiem nie jestem szczesliwsza niz jak wazylam 63. Teraz narzekam na wystajace zebra i kosci a moj maz na mizerny biust, oprocz tego przezywa mnie kostucha dodam ze mam 1.73 m

Boze to naprawde jest chore racja ze rodzice sa jakis dziwni . ale jak jej powiem o Osrodku to mnie wysmieje ... jest tsarsznie uparta i jak chce cos zralizowac na swoja sposob to nie obchodzi ja reszta .. nawet jesli ma ja to kosztowac zdrowie .. w zasadzie co ja sie wtracam jest dorosla wie co robi ..a ja juz nie mam sily na gledzenie jest o skutkach negatywnych ..ona poprostu widzi rezu;taty swojego chorego odchudzania ..zawsze byla gruba wiec zapewne ja bardzo cieszy ze o wiele lepiej wyglada nie mowiac co bedzie za 3 miechy

martuś to rzeczywiscie jestes starsznie szczupla .mam nadzieje ze to nie prze chorobe tak schudlas .. eh oby moje dziecko tak nie mialo jak moja kumpela

bo pracowalam w wakacje i samo spadlo a podjadalam nawet po nocach i to same tuczace rzeczy czekolady i orzeszki solone. 8 godzin dziennie sprzatania po cudzych domach

jesli juz jestesmy w temacie sprzatania wiem o czym mowisz - przez rowno tydzien sprzatalam po 10 godz dziennie chalupe 4 pietrowa - a jadlam za dwoch - i spadlo 4 kg :D jednak najwaznieszy jest ruch ... szkoda ze nie ma na to czasu pozdrawiam marto musze isc spaciu :*

....może i się nie nadaję :-) Cieszę się, jeśli się pomyliłam ;-) niestety, pełno tu takich kryptoreklam . Pzdr.

powiedz o tym komuś dorosłemu, najlepiej odpowiedzialnemu i szukaj pomocy aż znajdziesz !