CO MYŚLICIE NA TEMAT ZWYKŁYCH ,SREBRYCH OBRĄCZEK do 80 ZL NA ŚLUB?

No nie wiem co robic, bo nie podoba nam sie obojgu zloto, wolimy cos ,co sie raczej nie rzuca w oczy i jest srebrne... myslelismy o zlocie bialym ,ale ono jest drogie . i doszlismy do wniosku ze kupimy zwykle, srebrne obraczki[takie co sa w sklepach do 80 zl].. a w srodku wygrawerujemy nasza sentencje. w sumie zgadzamy swie co do tego ,ze nie musi byc to zloto , bo liczy sie to co nas laczy i one beda takim symbolem[ludzie podczas wojny tez nie miel iza duzego wyboru]. Co wy na to? Czy w ogole ktos sie spotkal z czyms takim?

hmmm nie spotkalam sie z takim czyms ale my tez zabradzo nie lunbimy zlota, ale uwazamy ze zlote obraczki to symbol zwiazku malzenskiego i tak jest przyjete i kupimy zlote obraczki , srebrne juz teraz nosimy wiec nie bylo by roznicy.biale zloto tez do nas nie przemaiwa dlatego ze wyglada jak srebro, ewentualnie zloto -biale obraczki, a moze takie beda dla was rozwiazaniem??? jezeli nie lubicie zlota, to pojdzcie na kompromis i kupcie pol zlote i pol z bialego zlota, takie jest moje zdanie ale zrobicie jak uwazacie

Czemu nie srebrne? ja najprawdopodobniej bede miec biale zloto, bo żółtego nie lubie. Jezeli wam sie pododbają srebrne obraczki to pewnie że moga byc !!! :) I beda tak samo wazne jak złote !!! Zreszta obraczki to i tak tylko symbol, to od Was bedzoe zalezec przyszłośc małżeństwa a nie od wartosci obraczek !!! Tylko jedną wade widze w srebrze - z czasem czernieje:( ale sa chyba na to sposoby !!! Pozdrawiam :)

looo fuuuj:Pmix zloto-srebro do mnie nie przemawia bleee... albo to albo to szczerze mowiac:) u nas jest albo biale albo czarne ..denerwuje mnie taki mix... tylko ze chodzi wiecie- ze one takie tanie i ze srebrne....no nie wiem ...

bo wiecie- czasem obraczki sa ze szczerego zlota, najdrozszego a potem malzenstwo sie rozwala... dla m nie osobiscie to ma byc taki symbol milosci ... a ze srebro lubie i nosze to nie bedzie z tym problemu..

ja też nie znoszę złota - podobnie jak mój luby, a na białe złoto nas nie stać, dlatego pomysł ze srebrnymi obrączkami i u nas sie przewijał, ja jestem za, uważam, że nie powinno się tak ważnego elementu kupowac takiego które nam się nie podoba bo cos wypada lub nie wyopada. jak kupujesz ubrania to takie, które ci się podobaja przecież, pamietaj, że obroczke będziesz nosić codziennie, dlatego warto żeby jednak ci pasował jej wygląd, poza tym uważam, że srebro jest delikatniejsze od złota bardziej wykwintne, mnie się srebro dużo bardziej podoba i uważam że jest dużo szlachetniejsze.

ja szczerze tez nie lubie takich mixow jezeli wam naprawde nie pasuje zloto-biezcie srebro. ja nie czulabym sie w srebrnej obraczce, bo juz nosze srebrna, ale jezeli dla was to nie porblem, to jak najbardziej jestem za teraz mi sie przypomniaj ze przeicez niektore osoby maja uczuclenie na zloto i tez maja srebrne obraczki-czyli mozna srebrne a swoja droga nigdzie nie jest napisane ze musz byc zlote:)

n o tak ,ale wiecie -no wlasnie..TAK SIE PRZYJELO.....a my tu wyskoczymy z takimi ,.,,:/ co inni powiedza?ze nas nie stac? no nie wiem ... chociaz to prawda...my bedziemy w nich chodzic codziennie , a mam kilka zlotych pierscionkow ktore dostalam [sa calkime piekne]ale nie mialam ich ani razu na palcu ...bo nie lubie zlota i go nie zaloze tylko DLA ZASADY. boje sie tylko co powiedza inni, ze my skapcami jestesmy ze nawet nA OBraczkach oszczedzamy...:/eeeeh

zawsze mozecie powiedziec ze to obraczki z bailego zlota, laik sie nie spostrzeze wlasnie to jest prpblem, z tym ze sie przyjelo ze to taka zasada, ale po co sie zmuszac, kupicie zlote a ich nie bedziecie nosic, to lepiej takie ktore bedziecie nosic

To jakie sobie wybierzecie obrączki to tylko i wyłacznie wasza sprawa. Więc nie przejmuj sie tym że < TAK SIE PRZYJELO.....a my tu wyskoczymy z takimi ,.,,:/ co inni powiedza?ze nas nie stac? > A to juz problem wyłacznie tych osób. Myślę, że tworzywo, z którego wykonane sa obrączki jest najmniej ważne. Obrączki to tylko symbol. Najważniesze jest uczucie, które was łączy. Nie róbcie nic na siłę - nie lubicie złota i ok. Wybierzcie srebro. Ja bym się tylko zastanowiła nad trwałością. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, ze białe złoto byłoby bardziej wytrzymałe od srebra. Albo postawcie na srebro naprawdę dobrej jakości z jakiegoś renomowanego sklepu.

problem w tym , ze srebne obraczki szybko sie zniszcza i nie beda ladnie wygladaly. ja i moje kochanie kupilismy sobie srebrne obraczki , ktore bedziemy nosoc do dnia naszego slubu, a potem wymienimy je na obraczki z bialego zlota. wlasnie te nasze srebrne obraczki juz bardzo sie porysowaly i nieco zmatowialy. obraczka ma przeciez towarzyszyc nam przez cale zycie wiec powinna byc trwala. ale to wasz wybor

a czy sa w ogole takie osoby, ktore w ogole mialy slubne obraczki ze srebra i jak one teraz wygladaja?

Biale zloto nie jest drogie, kosztuje tyle samo co zolte czy pomaranczowe. Sama wybralam z narzeczonym wlasnie biale zloto, za parę obrączek zaplacilismy niecale 600 zl. Srebro jest mniej trwale od zlota, a obraczki nosic będziecie codziennie przez cale życie, więc odradzam.

to na całe zycie.....wybierzcie biale zloto....jest piekne...:) pozdrowka i szczescia .....:)

a nie myslęliście o tytanowych od hadrysia są po ok. 200-300 za sztuke :) bardzo efektowne i oryginalne :)

Na pewno nie warto myśleć w ten sposób, że musza być żólte, bo tylko takie wyglądają na zlote, a biale zloto wyglada jak tanie srebro. Echhh, ludzie, przecież zloty kruszec jest już od lat tanie i nie stanowi wyznacznika zamożności, bo dziś na zlotą biżuterię stać każdego i nie jest to istotny wydatek. Myślenie więc biale podoba mi się, ale wezmę żólte, bo co sobie sąsiedzi pomyślą jest już bezcelowe, jeśli w ogóle mialo jakikolwiek sens wcześniej :-P.

A jak różnica, czy złote, czy srebrne? Wasza sprawa, bo małżeństwo Wasze i miłość. A to się liczy, a nie kolor obrączek.

Zdecydowanie srebrne. Srebro jest takie..eleganckie, do wszystkiego pasuje, złoto (moim -i chyba nie tylko moim, zdaniem) wygląda jakoś tandetnie. Kojarzy mi się ze starymi babami, ruskimi z bazaru (mają nawet złote zęby ;) ), noo, ogólnie oblecha.. Nie każdemu złoto musi się podobać-jak wam sie nie podoba-zdecydujcie się na coś innego, i miejcie gdzieś \"co ludzie powiedzą\". Obrączka to tylko symbol, jak już wcześniej dziewczyny pisały, ważniejsze jest uczucie. Jeśli mogłabym coś zasugerować-nie bierzcie pierwszych lepszych ze sklepu-jak by nie było-to zwykła \"masówka\"; może spróbujcie znaleźć kogoś, kto wam je zrobi od A do Z, nawet wg Waszego projektu. Będą wtedy niepowtarzalne, wyjątkowe, tylko Wasze. (Znam pewnego artystę, który robi naprawdę piękne cudeńka ze srebra-żadna masówka, pojedyncze egzemplarze-do galerii-ktoś taki by Wam się przydał..) Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.

My kupiliśmy obrączki ttytanowe bo na srebro jestem uczulona. Polecam są naprawde piękne leciutkie i trwałe. www.adamh.com.pl

mhmh ,bylam na tej stronce... i... no coz-ja lubie prostote ..bez zadnych tam ulepszen:/ jak sa zwykle ,srebrne obraczki..takze ta nowoxczesnosc do mnie nie przemAWIA:)

po co pytasz skoro bardziej podobają cie się srebrne? mnie srebrne nie pasują - złote biżuteria tylko, a obraczki kupiłam najtańsze bo i tak ich nościć nie będe

A więc jeżeli podobaja Ci się srebrne obrączki to nie zastanawiaj się tylko kupuj je ....to wasze święto,to wy je bedziecie nosić więc musicie miec do tego przekonanie ! I wcale nie uważam tego za głupi pomysł,nie posądziłabym was także o skąpstwo...porstu takie wam się podobają i macie do tego prawo !Wyobrazasz sobie sytuację gdybyś pod wpływem namów,w dniu ślubowania wkładała na palec ukochanego złotą obrączkę?Czułabyś się beznadziejnie,ponieważ nie są w Twoim stylu...trzeba być w zgodzie przede wszystkim ze sobą :) A ja zostaję przy standardowych,cieniutkich,złotych obrączkach,które kupili rodzice narzeczonemu już bardzo dawno temu :) Pozdrawiam gorąco

Przeciez to wy będziecie je nosić i to jest dla was a nei dla innych wy sie kochacie dla siebie a nie dla innych wy bierzecie slub bo wy tego chcecie a nie dla innych ...wiec...po co się martwić tym co INNI powiedzą? NIE MARTWIC SIE INNYMI...ŻYJECIE DLA SAMYCH SIEBIE I DLA TYCH KTÓRYCH KOCHACIE A NIE DLA LUDZI KTÓRYCH SPOTYKACIE PRZYPADKIEM NA ULICY W AUTOBUSIE...ITP. I TO NIE JEST EGOIZM.......TAK POPROSTU JEST!

a ja chcialabym obraczki z bialego zlota. i bardzo podoba mi sie wzor beczka ze strony www.adamh.com.pl niestety nie potrafie zapisac tej obraczki w komputerze. jesli ktoras z Was widzialaby podobne czy moglaby napisac adres stronki. a w ogole to moze znacie jakies ciekawe stronki z obraczkami?

a my mieliśmy srebrne obrączki,złota nie lubię a poza tym i tak tych obrączek nie nosimy - mąż z racji wykonywanego zawodu. kupuj srebrne i się nie przejmuj!!!:) (dodam tylko ,że to był ślub cywilny).

W ogóle nie rozumiem tego wojego przejmowania się, co inni pomyślą. Srebrne są b. eleganckie. Znam parę, która miała srebrne, ale po 10 latach noszenia dziewczyna kupiła sobie nową - tym razem z białego złota, bo stara się przetarła. A małżeństwem są wspaniałym, kochającym się i dochowali się czwórki fantastycznych dzieciaków. Więc widzicie jak to jest z tymi przesądami>.

to sprawcie sobie chociaz z białego złota ładniejsze a zwykłe srebrne kazdy moze sobie założyć

My z narzeczonym musieliśmy kupić srebrne ze względu na cenę. I tak już zapraszamy tylko 7 osób nam najbliższych. Nie robimy wesela. Ja nie mam typowej sukni ślubnej pomimo kościelnego ślubu tylko spódniczkę za kolano kremową i białą bluzeczkę i bolerko pożyczone od siostry. Welon zrobiłam sama na bazie opaski za 5 zł. A niestety kredyt odpada, bo oboje już mamy kredyty i w banku i providencie. Musimy na wszystko sami oszczędzić a mamy 2 miesiące więc srebrne to było najlepsze wyjście. Nie chcemy odkładać ślubu a księdzu też trzeba coś zapłacić. Doszliśmy do wniosku, że po ślubie kiedyś kupimy złote i po prostu zamienimy srebrne na złote i tyle.