Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niis

On się mnie boi?

Polecane posty

Gość Niis

To kolega kolegi. Znamy się dość słabo, najczęściej nasze kontakty polegają na powiedzeniu sobie "cześć" na ulicy. Ale odnoszę wrażenie, że facet po prostu się mnie boi, mimo że nigdy nie było okazji, żebym zrobiła na nim jakieś złe wrażenie. I trochę mnie to krępuje, bo nie wiem, co jest grane. W życiu też go nie prześladowałam w przeciwny sposób, nie było ŻADNEGO narzucania z mojej strony, żadnych głupich smsów, uśmieszków itp. A wydaje mi się sympatyczny i nie chcę, żeby tak przede mną wiał. Przykład: Wchodzę do sklepu, on robi tam zakupy. Na mój wiok mruczy pod nosem powitanie, zabiera reklamówkę i ucieka (albo chowa się za półkami i udaje, że go nie ma). Mijamy się na ulicy, on do końca udaje, że mnie nie widzi, wreszcie mnie "zauważa" i przyspiesza kroku, żeby jak najszybciej mnie minąć, znowu ze spuszczoną głową i jakimś niewyraźnym "cześć" na ustach. Odwiedzam kolegę, Paweł (ów uciekający facet) też tam jest. Od razu zaszywa się gdzieś wśród mebli albo pędzi do toalety, jakby miało rozsadzić mu pęcherz. :D Widzę go z grupką znajomych - uśmiecham się i witam, przechodząc, a on robi się malutki i udaje, że go nie ma... O co mu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
Zaczynam się zastanawiać, czy ktoś nie rozpuścił o mnie jakichś głupich plotek, które do niego dotarły. Tylko, że on nie jest chyba na tyle głupi, aly jakieś wyssane z palca bzdury bać na poważnie, poza tym o żadnych plotach nie słyszałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masło
moze po prostu strasznie jest nieslialy,spodobalas mu sie i nie we jak sie zachowac...moze Ty jestes pewna siebie,zdecydowana i to go peszy.. A może kolega opowiadal mu o Tobie?Moze szepnąl cos w stylu "ona leci na Ciebie!" i chlopak niezainteresowany woli sie wchodzic Ci w droge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze mu sie wydaje ,ze go przesladujesz i dlatego sie chowa? chlopy czasem mają takie zwidy. Ja jednemu powiedzialam \'cześć\' a po mc uslyszalam pocztą pantoflową ,ze ja go niby prześladuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
Własnie, tylko że ja - rany - na niego nie lecę! Uważam go za atrakcyjnego, ale bez żadnych ochów, achów i motylków w brzuchu ;) A poza tym - gdyby mi nawet wpadł w oko (co jest sytuacją hipotetyczną) - nikomu bym o tym nie powiedziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
A moje prześladowania sprowadzają się do powitania na ulicy :D zresztą bardzo oszczędnego powitania, bo to z reguły krótkie "cześć, Paweł". I wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
Nawet nigdy chyba nie mieliśmy okazji porozmawiać normalnie. Raz tylko spotkałam go w pubie, ja byłam ze swoimi znajomymi, on ze swoimi i kiedy już wyłaził (a był lekko wcięty, za czym nie przepadam, ale się zdarza każdemu), usłyszałam "trzymaj się, słoneczko" i w ogóle był przemiły. Wrrr. Faceci... Chyba nigdy ich nie zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewu
Hm, może jest tobą zainteresowany po prostu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
Ee, chyba nie. Przynajmniej ja tego nie widzę. Nie mam zielonego pojęcia, o co mu może chodzić... :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
I tak mi głupio, cholera, niedługo sama zacznę się go bać, bo teraz, kiedy go widzę, myślę tylko o tym, że zaraz się gdzieś zaszyje i będzie udawał, że go nie ma. Już na sam jego widok dziwnie się czuję i czekam tylko, kiedy mnie zauważy i zwieje. Ostatnio odwiedziłam znajomego, zaglądam do pokoju, a tam Paweł. Ledwie mnie zobaczył, rzucił się z taką pasją do przeglądania biblioteczki kolegi, że aż mnie zamurowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
Poradźcie coś, proszę, bo mi naprawdę głupio z tym wszystkim... Zwłaszcza, że mieszkamy w małym mieście i nie sposób się nie widywać. A czuję się jak jakiś potwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsdsf
e tam przesadzasz.Moze taki juz jest.Albo boi sie ,ze go zgwałcisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
Nie, gwałt nie wchodzi w rachubę :D pytam poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie rozwiazal
no jak jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
Zadzwonił i zapytał, czy pójdę z nim na kawę. Ha!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie rozwiazal
czyli jednak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
Jednak, jednak. Nie wiem, co z tą kawą zrobię, ale chyba pójdę, zobaczymy, co z tego wyniknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie rozwiazal
idź, idź :D i zapytaj, czemu się tak chował przed Tobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niis
Nie, chyba nie zapytam, bo mu jeszcze głupio się zrobi. ;) Ale pójdę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadłużona
Prawdopodobnie jest w Tobie zadłużony ;-),ten typ tak ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guś
Niss, moim skoromnym zdaniem powinnas go o to zapytac. podejdz do tego na kompletnym luzie, po prostu powiedz ze Cie to zastanawia, nie wiesz czy cos nie w przadku z toba itp. .. popros go by wyjasnil Ci to swoje dziwne zachowanie.... Tylko wiesz, podejdz do tego z dystansem - w trakcie tej rozmowy nie zblizaj sie zbytnio do niego, np. on siedzi na kanapie, to ty stan w rzwiach i zadaj mu takie pytanie.... Staraj sie nie naruszyc jego prywatnej strefy, bo sie jescze bardziej przestraszy... nie wiem czy wiesz co mam na mysli, mam nadzieje ze mni dobrze zrozumialas :) Pozdrawiam goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się tak zachowuję gdy spotykam jakąś fajną znajomą dziewczynę :) napewno mu się podobasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze przytul go z zaskoczenia :D -jak ucieknie z krzykiem to sie ciebie boi -a jeśli nie to może znaczy ze sie w tobie kocha tylko jest chorobliwie nieśmiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie Niis ze zebrał sie
jednak na odwage:) ja miałam do czynienia z podobnym typem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej ja tez tak mam...gosc ucieka przede mna,chowa sie miedzy ludzmi tak zebym go nie zauwazyła:D a w sumie go nie znam(mamy zajecia jedne razem).tez tylko na takie \"czesc\". czuje sie fatalnie..krępujaco cholernie. ostatnio przyuwazylam ze jego koledzy sie dziwnie na mnie patrza. mowie wam masakra. dziwne,ze w przypadku Niis okazało sie ze chlopak byl zakochany. w kazdym razie zle sie czuje z tym i nie wiem co robic :O??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapu ciapu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×