Koniec mojego zwiazku - co robic??

chyba nigdy nie bede szczesliwa, chyba nigdy nie trafie na kogos, kto naprawde bedzie mnie kochal... Moj pierwszy prawdziwy zwiazek trwal 4 lata - rozpadla sie, a terazniejszy, ktory zakonczylam dzisiaj trwal prawie rok... Powod zakonczenia?? Wlasciwie konkretnego brak... On po prostu przestal sie mna interesowac, rzadko sie spotykalismy i stal sie dla mnie kims obcym... Teraz cierpie. Nie wiem co zrobic. Moze wy pomozecie:(

Ale Ty zakończyłaś? Czy On? Bo jeśli stał się obcy, nie interesował się, nie starał, to powinnaś tylko pogratulować sobie odważnej decyzji i iść dalej. Uczucia są jak pieniądze. Inwestować należy mądrze, ale oprócz tego, że je zainwestujesz- ich obrot powinien być stale monitorowany. Są po prostu zbyt cenne. I fajnie, że nie postanowiłaś robiś z siebie 7564 Madonny Bolesnej. Pozdrawiam.

Czasem trafiamy na osoby .które nie są nam pisane,przeznaczone lub po prostu nie dla nas.Ale zyskujemy dzieki takim związkom nowe doświadczeni no i przekonanie ,że jesteśmy coraz bliżej tej właściwej osoby . Trzeba tylko nie tracić wiary, będzie dobrze .