Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nantka

Co dalej bedzie z tym?

Polecane posty

Gość nantka

Pewna nie sytuacja. Dziewczyna spotyka sie z chłopakiem po kryjomu, bo wie, ze on ma dziewczynę, te podchody trwają troche czasu. Ten facet jest już ze swoją laską chyba 8 lat, raz z nią sie na chwile rozstał , ale po miesiącu wrócił, tęsknił podobno. Ale ta trzecia dziewczyna ciągle o niego zabiegała , wciąż widujywali sie więc sie po kryjomu. W koncu facet rozstaje sie z tą długoletnią partnerką. W koncu mogą być razem ( ta trzecia i ten gość). Ona własnie skończyła 18 , on już po 27. Czy mają szansę coś zbudować? Czy facet nie zacznei tęsknić za byłą, kiedy tak jednostajnie przeszedł ze związku w drugi związek? Czy już normormalny związek ,a nie ta nuta pikanterii, że ktoś ich nakryje - nie odstraszy go ,nie znudzi? Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
Ale z zakończeniem na + i jestem tą 3 tylko troche inna rożnica wieku .....ale jak chcesz moge dac ci dobrą receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Obawiam się troszke, bo wiem ,że tamtą dziewczynę kochał i w sumie to nie jestem do końca pewna czy przestał ...czasem mam stracha ,ze przegram... teraz , będąc jego już oficjalną dziewczyną, dopadnie nas codzienność, a moze tamtej jednak nei dorównam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
Moim zdaniem wszystko zależy co WAS połaczyło ? Co sprawiło ,że on będąc z kims spotykał się z Tobą i chciał i czemu zerwał tamto " przyzwyczajenie" ,bo od tego wiele zależy. Chcesz wiedzieć wiecej : ? może na gg ?? ,masz numer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Wiem ,ze jest dosyć ładna, no i mądra ( podobno wiosną sie obroniła). Wiem też ,ze w sumie nigdy mu żadnych numerów nie wykręcała, za co on ją szanuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Jestem u mamy w pracy, nie mają tu zainstalowanego gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
O to nie musisz się martwić ,bo jeśli szukał czegoś poza NIĄ tzn. że nie była taka super -jemu czegoś brakowało. Może bał sie zerwać ,bo układy przyzwyczajenie rodzice itd. Jeśli jest z Tobą tzn.że wybrał musisz tylko teraz to rozbudować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Troche mnie nurtuje to ,ze to tak długo ciągną z nią i nie mógł sie zdecydować... bo w sumie gdyby jej nie chciał, to czy tak długo by zwlekał, zastanawiał sie ...Juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
To ,że jest ładna i mądra nie ma tu nic do rzeczy . FAcet nie jest z kobietą za to ,że jest mądra i ma magistra. Może być super hiper i wogóle ale co z tego jak on nie czuł z nią tego wypełnienia może własnie był z nią bo wszystko pasowało z wyglądu ale czy to miałoby być jego spełnienie marzeń o związku?? to jest pytanie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
Kochana- długo to ciągnął bo ( zrozum też jego sytuacje ) Pewnie było mu tak wygodnie , pewnie sytuacja z nia była już stabilna i poukładana co dawało mu poczucie bezpieczeństwa . Ty nowa osoba i nowe wyzwanie. Wyobraź sobie siebie w takiej sytuacji -to oczywiste że nie zawsze można dokonac w ciągu godziny takiej decyzji i czasem może mijać rok .Ale jeśli potrafił posłuchać swego głosu i wybrac tzn że wiedział czego chce.Powinnaś być dumna że własnie decyzja była przez niego przemyślana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
JEst jeszcze jedna kwestia, wiem ,bo dowiedziałam sie przypadkowo od znajomej, ,ze podobno sypiał z nią do samego końca i jej powtarzał ,ze ją kocha. Tak mi ostatnio doniosła kumpelka,której siostra jest najlepszą przyjaciółką tamtej i ona jej sie zwierzała.A mi mówił, że nie sypia z nią i sie nie całują już . No i w sumie dlaczego by jej to mówił, skoro chciał zerwać.... Coraz bardziej niepokoi mnie ta sytuacja, bo za bardzo sie zaangażowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Teraz podobno sie nie spotykają i nawet nie kontaktują, ale mieszkają niedaleko siebie i boję sie ,że jak sie spotkają coś mogłoby sie stać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Wiem zbyt wiele zawiłości w tym wszystkim, ale wczesniej nie myślałam o tym. Walczyłam o niego, podrywałam go ;) zwodziłam. Kiedy juz jest mój zderzyłam sie z tym wszystkim co jest jeszcze obok nas i co było. Troche mnei to przytłacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
rozumiem Cię doskonale ,bo miałam podobnie ale na szczeście ja już jestem o wiele wyżej , teraz mogę inaczej spojrzec na przeszłość ale miałam podobne wahania. Otóż: może i do końca z nią spał czy tam się całował, ale też i był z Tobą i Ciebie też już kochał tak?? Wyobraź sobie siebie w restauracji : podają ci deser który jesz codziennie w domu od 3 lat i mimo że bardzo go lubisz , byłaś ostatnio w innej restauracji i przypadkiem trafiłaś na nowe ciastko ...Super od 1 razu ci zasmakowało tak ,że nie mogłaś zapomnieć tego smaku.No i jesteś teraz w restauracji i każą CI wybrać ,prosisz wiec o jedno i o drugie i na przemian próbujesz żeby dokonać wyboru bez tego próbowania nie byłabyś w stanie porównać .Tak się czuł Twój facet zanim wybrał -może to bolesne ale docenisz to potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czym wy piszeci
Aż czytać przykto. Przecież ten facet to zwykły palant i nie dość ,ze jeszcze zabrał sie za niedoświadczoną dziewczynę , to usprawiedliwiacie jego kopulację w zasadach posmakowania co lepsze? Sex z ukochanym porównujecie do zarcia? Dla mnie to jednak stanowi różnicę, jak sie kogoś kocha , to sie nie sypia z tą inna osobą, bo automatycznie przychodzi uczucie, mimo ,ze jeszcze nie są razem, ze jej nie zdradzi bo ją kocha. Wtedy tego nie chce. Co ty jej wkładasz do głowy. Ten facet jest zwyczajnie wyrachowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
Kiedy była w tym stadium akcji co ty -czułam i widziałam tylko swoją stronę medalu teraz umiem i rozumiem jego uczucia. On między młotem a kowadłem . Zobacz z jednej strony ona - kochał ją przecież wiele jej zawdzięcza nie chciał jej defakto zranić, ale wyszło jak wyszło czasem nie da sie uniknąć bólu - dopiero z dystansu lat widać ,że tak musiało być . Z drugiej storny TY - kocha CIe nie chce Cię stracić wie, że TY jesteś tą z którą może realizować marzenia ,że to nie będzie tylko wygoda i przyzwyczajenie ale pełne pasji radości i miłości życie. Ale nie wie tego jeszcze na 100% wiec może też mieć obawy czy ta nowa inwestycja mu się uda czy będzie OK.To naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czym wy piszeci
Nie wierzę ,ze ty naprawde w to wierzysz. Kurcze mnie to zachowanie faceta raczej niepokoi i również to ,ze przez długi czas potrafił życ oszukując tamtą dziewczynę, deklarując jej miłość i sypiając z nią. Ja bym takiemu frajerowi nie ufała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Kurcze no to już sama nie wiem. Boje sie też ,ze kiedyś sie to wszystko na mnie zemści ,ze popsułam czyjeś marzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłam tą trzecią
z tą różnicą że nie spotykaliśmy się po kryjomu (rozstała się z nią i związał ze mną) ale jednak po paru miesiącach zdecydował wrócić do niej..ciągle o niej gadał, że tyle lat razem przeżyli, to było jednak silniejsze niż uczucie do mnie.Zrobił jej dziecko i uciekł gdzie pieprz rośnie na czas ciąży i do momentu aż mała skończyła ok.2 lat....dlatego Bogu dziękuję że się w porę rozsatliśmy...Znam też przypadki że koleś rozstał się z wieloletnia partnerką i z następną stworzył naprawdę super związek i zapomniał o 8 latach z ex - dlatego nie ma reguły. Życzę ci tej drugiej wersji zdarzeń i pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
A ty przypadkowy przechodniu co się oburzasz jak nie czujesz tematu? Jest z nim wiec staram się jej wytłumaczyć-doradzić. Owszem może zachował się jak drań, bo generalnie jak się kocha to się nie zdradza.Czarne na białym, ale życie nie jest takie. Może z tego być jeszcze szcześliwy związek i wcale to nie tak , że jak sie źle zaczeło ,musi się źle skończyć. Czasem zmiana i upadek na samo dno zmienia życie na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czym wy piszeci
????? JAsne popełnia sie błędy, dla mnei taki facet jest skreślony skoro grał do końca na uczuciach byłej , sypiał z nią a potem leciał do trzeciej. Dla mnie to szczyt skurwysyństwa zarówno dla jednej jak i dla drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czym wy piszeci
Jak piszesz facet ma 27 lat, ty jeszcze jsteś mało doświadczona. Uważam ,ze raczej żadnej wielkiej przemiany nie przejdzie w swoim postępowianiu, wiecej obawiam sie ,ze pewnie tamtą juz zdradzał ,nie jestes pierwszą. W tym wieku faceci sie tak nie zmieniają. Zobaczysz za 2/3 lata jak dożyjecie razem czy wtedy znudzony nie zacznie znow grac na trzecią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
Nic się na Tobie nie zemści jeśli postępujesz OK . TO że on robił źle to juz jego rachunek , ale może właśnie taka droga była dla niego w tej sytuacji skuteczna. Ja miałam długo wątpliwości-wracałam sama do tych bolesnych dni bolało każde jego wspominanie o niej itd....ale on coraz mocniej udowadniał mi że KOCHA że to JEST miłość i inni mogą sobie gadac co chcą WAŻNE to co miedzy nami ...... Pewne osoby i związki nie są sobie przeznaczona na zawsze . Czasem spotykamy i poznajemy kogoś bo ten ktoś ma w tym etapie naszego życia jakaś role do spełnienia z nami itd...ale to nie znaczy,że to ma być ta osoba jedyna. A może ONa też teraz pozna kogoś i stwierdzi że tak musiało być , że gdyby się nie rozstali odebrali by sobie nawzajem szanse na WIELKĄ miłość i tkwili by w małeżeństwie jakich dziś na peczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Czy ma to znaczenie ,ze była to jego pierwsza poważna miłość, no i w sumie poznali sie jeszcze jako niepełnoletnie szczeniaki ? Bolą mnie trochę te szczegóły i czasem myślę czy stara miłość nie rdzewieje. Boje sie ,ze ją spotka po jakimś czasie i wrócą uczucia do niej ... Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
Bzdura mało widać wiecie o miłości... Jeśli się kocha i jest się dojrzałym to można wiele...wiele może się w nas otowrzyć i zmienić .... Może nie zmienić co uzwenetrzniają się i wychodza na światło dzienne inne ukryte w nas dobre rzeczy..... Jeśli kochasz ...jeśli to jest prawdziwe to można wiele pokonać : chorobę ból rozłąkę cierpienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Z tego co wiem to kiedyś , bardzo dawno zresztą to podobno zerwał juz z nią dla innej, ale to trwało chyba jakieś3-4 miesiące. Potem prosił o to by mu wybaczyła i że jąkocha bardzo. Że sie pomylił, no i ona mu wybaczyła. Pytanie skąd to wiem, od tejj kumpelki co juz mówiłam... Ale czy powinnam sie przez to jednak obawiać? Może to z nią mu tak nie wychodziło ..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
Pierwsza miłość pozostaje na zawsze w naszych wspomnieniach jak dzieciństwo jak pierwsze zapamiętane święta jak pierwszy dzień w szkole itd...tego nie zmienisz. Ale to nie znaczy ,że to co pierwsze to najlepsze dla nas. Tak jak pisałam , zależy co naprawdę WAS łączy? Coż -oczywiście że co to naprawdę jest może okazać się z czasem. Czas wszystko wyjaśnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nantka
Potem wiem, ze znowu odszedł, a raczej przestał sie odzywać i znowu wrócił i potem jeszcze raz ją zostawił i znowu wrócił , no i ten ostatni raz to już odszedł i powiedział ,ze odchodzi do mnie.To mnei zaniepokoiło ,bo dowiedziałam sie o tym wszystkim całkiem niedawno, bo przedwczoraj. Podobno jego dziewczyna nie dawała mu powodów do rozstań, nigdy nie wykręciła mu numeru żadnego. Boje sie ,ze po jakimś czasie, jak juz miedzy nami wkradnie sie przyzwyczajenie ... on bedzie chciał zobaczyc co u niej słychać. Najbardziej boje sie tego ,bo wiem ,ze mieszkają blisko siebie i jak kiedys na siebie wpadną .Z tego co wiem, narazie sie nie kontaktują a ona go unika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezyłam podobną historię
nie jest to łatwa droga i nie jest lekko to pokonać . długo potem będą wracały i dręczyły CIe pytania? watpliwości ? Ale jeśli się KOCHACIE to dacie sobie radę. Zresztą miłość potrafi być bardzo dużą siłą ....znasz jak kropla która codziennie kapie na skałę -zwykła kropla wody potrafi wydrążyć w zatwardziałej skale wgłębienie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×