Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hejka____

czy ktos z was przejechal sie w zyciu?

Polecane posty

Gość hejka____

czy ktos z was zawiodl sie czyms bardzo mocno? czy wasze zycie przekrecilo sie o 360 stopni? czy dostaliscie takiego kopa ze do tej pory to pamietacie? czy czegos zalujecie?bo ja zawiodlam raz i porzadnie. do tej pory sie lecze z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez napisze
a ja sie zawiodlam potwornie chlopak mnie zostawil w strasznej sytucaji zamiast mi pomoc to zwial... noi?? dzieki m uza to!! teraz jestem silniejsza i nie dam sie juz krzywdzic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abuziiii
dobrze, że się czegos nauczyłaś. po co robić coś głupiego i potem żałować. lepiej jest żyć bez żalu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakto sie przekrecił o 360 sto
pni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abuziiii
jej chyba chodzi o to, że jest 1 trup ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez napisze
nie zrobilam nic glupiego czego miala bym zalowac ja wlasnie nie zaluje!! wyszlo jak wyszlo nie moja wina ale ciesze sie bo co nas nie zabije to nas wzmocni podwojnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie tez mi sie z trupem
skojarzyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wyobraźni nie zaszkodzi
o 180 stopni jak już :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abuziiii
i tak Cię to wzmocniło, że aż zachciało Ci się go obrócić o 360 stopni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.................
jeśli coś sie w życiu zmienia to o 180st. a nie 360 :D:D:D:D bo jesli o 360 to znaczy tyle ,ze nic sie nie zmieniło ;););) Pozdrawiam:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to przejechanie to mi sie sk
ojarzyło z gówienkiem ;) na gowienku mozna sie przejechac :D albo do Warszawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abuziiii
sama widzisz, co narobiłaś ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no a serio to ja sie prz
ejechalam na swoim kochanku jak sie okazalo, ze jest zonaty i omało sie wtedy nie przekreciłam, oj ciezko było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez napisze
a to przejechanie to mi sie sk -- heh ty to masz wyobraznie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abuziiii
no, to musisz miec wielkiego guza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez napisze
no wlasnie chodzi o to zeby guza nie miec!!! tylko silniejszy mozg:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no był guzale jakos sie udob
ruchałam :D silna kobietka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że tak. Wciąż zawodzę się na ludziach. Jestem zbyt dobra, łatwowierna . Poznałam faceta przez net (wiem , to banał), bylo nam super. Codziennie gadaliśmy. Zakochałam się . I spieprzylam to. Powiedzialam mu o tym i zepsulam wszystko. On nie chce związku emocjonalnego. Nadal rozmawiamy, ale on jest b. rzadko. Jak to odkręcić , co zrobić by było jak dawniej. Da się jeszcze coś zrobić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez napisze
jej.. nic was błędy nie uczą :/ :O:O:O????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie spokój Wandeczka
przekrec sie o 180 stopni, bedzie chcial to Cie znajdzie, nie bedzie to po co sie narzucac - tylko sie uszarpiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abuziiii
po cos kręciła? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstawa, to nie narzucać się . Tak zrobię , nie bedę prosila o kontakt. Bedzie chcial , zatęskni , to sam mnie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.................
Wandeczko :( Nie zatęskni też to przeszłam Faceci w necie tylko przygód szukają a jeśli Cię weźmie to oni nogi za pas:( niestety to są uroki netowych znajomosci ale zaznaczyc pragnę ,że nie zawsze;) chociaz to wiekszosci reguła:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abuziiii
Wandeczko nie arnuj czasu na tych z netu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajeczka
właśnie się przejechałam - jestem własnie rozczarowana po całej linii , włsanie sobie uświadomiłam ze od 9 mies. spotykam się z kimś kogo wogóle tak naprawdę nie interesuję... dzis własnie spostrzegłam ze nie mogę na niego liczyć że jest beznadziejny że mysli tylko o sobie . wczesniej tez czasem dziwnie sie zachowywał ale myslałam ze to do dorobienia- jednak okazuje sie ze nie, ze nie mam w nim oparcia ze nie moge ne nim polegac taki włsciwie kolega z ktorym czasem sypiam... strasznie mi przykro i od trzech godzn płaczę mam dośc i wiem juz ze z nim zerwę tylko nie iwem kiedy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj przejechałam sie na przyjaciólce która okradła moja siostre i kilka innych i wlokłam sie przez nią po sądach!!! na kuzynce, która podle mnie potraktowała i zarywała mojego faceta, i na facecie- bo zmienił sie nie dopoznania i nie jest tym którego pokochałam nie jesteś sama! niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Black Magic Women
i to jak cholera... tylko ze ten ostatni przycmiewa wszytskie wczesniejsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×